hm... miało byc po Bieszczadzku....
Wersja do druku
hm... miało byc po Bieszczadzku....
placki po bieszczadzku
najlepsze.....w ......
Te placki po bieszczadzku najlepsze są raz tu? raz tam? - nigdy ich nie jadłem. Za to wiem gdzie są najlepsze pierogi z jagodami!
Nie było mnie dziś od rana na forum , przychodzę z pracy po ciężko przeżytym dniu , głowa boli , kręgosłup siada , nadgarstki proszą się
o wycięcie cieśni , ogólnie depresja jesienna a może nawet już zimowa .
Robię sobie herbatkę, siadam dla relaksu przy kompie z zamiarem prześledzenia co mi się tu nowego na forum dziś pokazało ( och to moja największa przyjemność ) i kolejno czytam sobie nowe posty .
Czytam i czytam i nawet tej cholerny kręgosłup przestaje o sobie znać i………. nagle widzę …….. nie , nie widzę bo było a nie ma .
Więc szanowni Panowie admini proszę mi powiedzieć gdzie są posty
Koleżanki Lucyny dlaczego ich nie ma ?
Były a nie ma proszę o wyjaśnienie
temperatura ujemna :-)
front atmosferyczny
Jarek Kret
Smutne to ale prawdziwe, odczuwam te same braki co Joja.