Odp: Schron BdPN na p.Wetlińskiej
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
Postawienie pytania w ten sposób sugeruje, że udzielenie odpowiedzi twierdzącej może narazić adwersarza na odsądzenie go od czci i wiary no bo przecież jak mógłby przeszkadzać komuś krzyż?
Nie wiem jak Veridowi ale mi on nie przeszkadza - miejsca wokół jest na tyle, że da się go obejść i nie potknąć. Ale czy mi się on podoba, to już całkiem inne pytanie. Nie podoba mi się tak samo jak i inne ślady cywilizacji niszczące i zakłócające naturalne piękno krajobrazu, takie jak stawiane na szczytach wieże przekaźnikowe, budynki, czy mniejsza infrastruktura w postaci cielętników, ławek czy schodów. Dla tych trzech ostatnich można dopatrzeć się choć jakiś funkcji ochronnych a dla krzyża?
Swoją drogą krzyż na Tarnicy był samowolą budowlaną i powinien zostać zdemontowany przez BdPN. Ale kto by tam się odważył rękę na krzyż podnieść? Toż to byłaby obraza uczuć religijnych! Po jego zawaleniu się była po temu okazja ale postawiono nowy, oczywiście większy od poprzedniego.
Symptomatyczne jest, iż często gdy na jakimś szczycie pokaże się jakiś mały, drewniany krzyż, taki nierzucający się w oczy to stawiany w jego miejsce jest już większy, często metalowy a w jego miejsce jeszcze większy itd.
Jednym się to podoba, innym nie.
Nie chodzi mi o to, aby kogokolwiek odsądzać od czci i wiary, raczej zależy mi na poszanowaniu wartości. Dla mnie krzyż jest bardzo ważny, ale szanuję także inne symbole ważne dla innych ludzi. Nie chciałbym też aby tak jak napisał "partyzant" wywołać dyskusję nt. krzyża czy innych symboli, która by miała nas dzielić. Ważna dla jest wierność zasadom, akceptacja drugiego człowieka i jego wolności. Zachęcam do szukania tego co dobre, piękne i co łączy i buduje dobre relacje ludzkie.
Odp: Schron BdPN na p.Wetlińskiej
Widzisz Piotrze - wartości są różne dla różnych osób. Co dla ciebie jest istotne, niekoniecznie musi być istotne dla innych a i z tym poszanowaniem to fajnie by było gdyby to była transakcja wiązana tj. by ten szacunek był obustronny a nie tylko wymuszony jednostronnie w sensie że ja mam szanować to co dla ciebie ważne ale vice versa to już niekoniecznie.
Odp: Schron BdPN na p.Wetlińskiej
Mnie dalej dziwi że krzyż zestawia się na równi ze schodami czy przekaźnikiem, rozumiem że to jest ten szacunek i tolerancja wobec tych którzy mają w tym temacie inne zdanie. Według mnie takie zestawienie jest nieuprawnione, zejdzmy ze szczytów na przełęcze czy w doliny tam też stoi jeszcze sporo krzyży i kapliczek, może je usunąć bo niby czemu one służą, według mnie służą pamięci o minionych czasach, gdyby wszyscy traktowali je jako coś co szpeci i zawadza to mielibyśmy teraz w Bieszczadach czy w Beskidzie pustynię a krzyży raczej nie stawia się ot tak sobie tylko jest to najczęsciej forma upamiętnienia jakiegoś zdarzenia czy osoby i są to czasami całkiem ciekawe i intrygujące historie, przynajmniej tak ja to widzę.
Odp: Schron BdPN na p.Wetlińskiej
Cytat:
Zamieszczone przez
Verid
Widzisz Piotrze - wartości są różne dla różnych osób. Co dla ciebie jest istotne, niekoniecznie musi być istotne dla innych a i z tym poszanowaniem to fajnie by było gdyby to była transakcja wiązana tj. by ten szacunek był obustronny a nie tylko wymuszony jednostronnie w sensie że ja mam szanować to co dla ciebie ważne ale vice versa to już niekoniecznie.
Oczywiście, każdy z nas ma swój system wartości i to jest normalne. Ważne jest jednak to, aby tak jak napisałeś było to wzajemne poszanowanie. I o to mi chodziło w powyższym poście. Wzajemny szacunek, tolerancja i podejmowanie prób zrozumienia drugiego człowieka. Brak dialogu rodzi tylko nieporozumienia, a przecież nie o to nam chodzi.
Odp: Schron BdPN na p.Wetlińskiej
Cytat:
Zamieszczone przez
slawek71
Mnie dalej dziwi że krzyż zestawia się na równi ze schodami czy przekaźnikiem,
No właśnie - toż to istne bluźnierstwo!
Cytat:
Zamieszczone przez
slawek71
rozumiem że to jest ten szacunek i tolerancja wobec tych którzy mają w tym temacie inne zdanie.
A to ciekawe pojęcie tolerancji - jeśli ktoś narzuca innym w przestrzeni publicznej symbole wiary (tu akurat krzyż - nota bene postawiony niezgodnie z prawem) to cechuje go tolerancja i szacunek wobec tych wszystkich którym to się nie podoba. Ale jeśli ktoś z nich, z tych którym niekoniecznie takie działania się podobają ośmieli się odezwać - to oczywiście jest to z jego strony brak szacunku i tolerancji.
Cytat:
Zamieszczone przez
slawek71
Według mnie takie zestawienie jest nieuprawnione, zejdzmy ze szczytów na przełęcze czy w doliny tam też stoi jeszcze sporo krzyży i kapliczek, może je usunąć bo niby czemu one służą, ...
Oczywiście można próbować każdą dyskusję sprowadzić do absurdu - faktycznie stoi ich sporo więc może wystarczy miejsca dla nich właśnie tam?
Dalej piszesz, że krzyże (jak rozumiem chodzi w dyskusji o te stawiane na szczytach) są formą upamiętnienia jakiegoś zdarzenia czy osoby. Jeśli możesz, to przybliż nam co lub kogo upamiętnia krzyż na Haliczu, na Smereku lub choćby niedawno postawiony na Jaśle? Może faktycznie są to ciekawe i intrygujące historie, które warto upamiętnić - ale czy akurat w ten sposób i koniecznie w takim miejscu?
Odp: Schron BdPN na p.Wetlińskiej
@slawek71 - przestanie cię dziwić jeżeli wykażesz minimum szacunku i zrozumienia dla innych spojżeń na życie.
Typ erystyki który usiłujesz prowadzić (to może wszystkie krzyże usuńmy), jak podsumował sir Bazyl, do niczego dobrego nie wiedzie i dobitnie pokazuje brak jekiegokolwiek szacunku dla odmiennych od twojej filozofii życiowych przez reducto ad absurdum. Pamiętaj że tego kota można z równą nonszalancją i pogardą obrócić ogonem w drugą stronę i zaproponować zapaćkanie krajobrazu tym symbolem - wszak wszędzie coś się wydarza co ktoś może uznać za warte upamiętnienia w ten sposób.
Miejsce symbolu religijnego (tak to moja prywatna opinia) jest w miejscu kultu więc nie - kapliczki, kościółki, cerkiewki czy frasobliwe świętopełki na rozstajach dróg, wznoszone z potrzeby obcowania z absolutem przez lokalną społeczność w żaden sposób mnie nie rażą, stanowiąc niejako dopełnienie lokalnego folkloru. Czci im oddawać nie będę ale z pewnością zadumam się chwilę nad kunsztem (lub jego brakiem) lokalnego artysty który je sporządził.
Mobilna składnica złomu na Smereku czy niedbale zbite dwa kawałki boazerii, wetknięte tam gdzie ktoś wyleciał do rowu (wszak dla kogoś to ważne, warte upamiętnienia wydarzenie) urągają tak estetyce krajobrazu jak i sameu krzyżowi jako symbolowi religijnemu sprowadzając narzędzie męki Pańskiej do roli wydłubanego w korze "tu byłem".
Odp: Schron BdPN na p.Wetlińskiej
Ale wojnę rozpętałem dwoma słowami. No nie spodziewałem się.
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
... krzyż [...] niedawno postawiony na Jaśle?
W którym miejscu? Byłem w niedzielę i jakoś mi się nie rzucił w oczy.
Odp: Schron BdPN na p.Wetlińskiej
Dobrze że kolega Verid przyznał że krzyż to symbol religijny bo oto właśnie mi chodziło, przekaźnik nim nie jest i ja bym raczej jednego z drugim nie zestawił, deprecjonowanie krzyża bo nie posiada walorów czysto użytkowych też jest niezbyt stosowne. To że miejsce symboli religijnych jest w miejscach kultu też już gdzieś słyszałem i mam w tym temacie inne zdanie, żyjemy w kręgu kultury chrześcijańskiej nie od wczoraj i mi krzyż w przestrzeni publicznej nie przeszkadza, oczywiście że nie znam historii wszystkich krzyży ale tak jak pisałem wcześniej raczej są stawiane z jakąś intencją a nie dla draki i dla mnie nie ma znaczenia czy stoją w dolinie czy na szczycie. Nie nazwał bym też krzyża złomem bo to raczej nie wypada a także nie napisałbym że ktoś wleciał do rowu i z tego tytułu postawiono mu krzyżyk, co za wrażliwość i szacunek dla życia człowieka bo krzyże przy drogach najczęściej stoją w miejscach śmiertelnych wypadków.
Odp: Schron BdPN na p.Wetlińskiej
Cytat:
Zamieszczone przez
uszatek_mis
Ale wojnę rozpętałem dwoma słowami. No nie spodziewałem się.
W którym miejscu? Byłem w niedzielę i jakoś mi się nie rzucił w oczy.
Hej, jaka tam wojna, po prostu wymiana poglądów.
Ja w tym roku jeszcze nie byłem na Jaśle ale w sobotę spotkałem w Turzańsku starych znajomych, którzy pytali mnie z jakiej okazji postawiono krzyż na Jaśle. Ale skoro Ty byłeś i nie widziałeś to nabieram podejrzeń, że może pomylili nazwy szczytów. Trzeba będzie pójść sprawdzić.
Odp: Schron BdPN na p.Wetlińskiej
Cytat:
Zamieszczone przez
slawek71
...żyjemy w kręgu kultury chrześcijańskiej nie od wczoraj i mi krzyż w przestrzeni publicznej nie przeszkadza, oczywiście że nie znam historii wszystkich krzyży ale tak jak pisałem wcześniej raczej są stawiane z jakąś intencją a nie dla draki i dla mnie nie ma znaczenia czy stoją w dolinie czy na szczycie. (...)
Jak rozumiem, to, że stawiane są z jakąś intencją wszytko wyjaśnia i daje prawo pomysłodawcy do umiejscowienia ich na dowolnym szczycie i to jest ten objaw szacunku i tolerancji wobec innych ludzi, że o przyrodzie nie wspomnę (jeśli użyłem stwierdzenia przestrzeń publiczna to oczywiście chodziło mi o szczyty, ale dalej jak widzę starasz się zdeprecjonować stanowisko Ci nieodpowiadające - demagogia jest dobrym na to sposobem). Na razie jeśli chodzi o Bieszczady to nie ma o co kruszyć kopii - krzyży jest kilka, ale tendencja nie jest malejąca tylko rosnąca.