Odp: Czy znacie bieszczadzką gwarę?
Oj tak!Całkiem "co innego"!
Odp: Czy znacie bieszczadzką gwarę?
Cytat:
Zamieszczone przez
DUCHPRZESZŁOŚCI
Ochędożyć - ubrać się, oczyścić. Ale zwrot "chędożyć" :wink: ma wiele znaczeń. W moich rodzinnych stronach znaczyło zupełnie co innego.:lol:
No mi też się 'chędożyć' kojarzy z czymś innym:))
A jeśli idzie o szupanie się, to zwrot ten oznacza, drapanie się, ale takie z iskaniem. Kury się szupią, psy się szupią, koty też:)))
A spotkaliście się ze zwrotem "na szku mać"??
pozdrawiam
Odp: Czy znacie bieszczadzką gwarę?
Cytat:
Zamieszczone przez
agape
No mi też się 'chędożyć' kojarzy z czymś innym:))
A jeśli idzie o szupanie się, to zwrot ten oznacza, drapanie się, ale takie z iskaniem. Kury się szupią, psy się szupią, koty też:)))
A spotkaliście się ze zwrotem "na szku mać"??
pozdrawiam
U nas na tę czynność mówiło się czuchranie. Mój pies gdy czuje się źle, jest zazdrosny to pokazuje, że go pchełki gryzą czyli czuchra się. Na szku mać nie potrafię odpowiedzieć.
W związku z tym, że dziś wigilia obrządku wschodniego to proponuję zagadki wigilijno-obrzędowe. Co to jest kolada, służba boża, bobalki i jodiłka? Z bobalkami możecie mieć problem więc podpowiedź. Jest bobalka związana z wieczerzą.
Odp: Czy znacie bieszczadzką gwarę?
Cytat:
Zamieszczone przez
lucyna
U nas na tę czynność mówiło się czuchranie. Mój pies gdy czuje się źle, jest zazdrosny to pokazuje, że go pchełki gryzą czyli czuchra się. Na szku mać nie potrafię odpowiedzieć.
W związku z tym, że dziś wigilia obrządku wschodniego to proponuję zagadki wigilijno-obrzędowe. Co to jest kolada, służba boża, bobalki i jodiłka? Z bobalkami możecie mieć problem więc podpowiedź. Jest bobalka związana z wieczerzą.
Kolada to zdaje się kolęda, jodiłka to może jodełka - czyli choinka (ukraińcy mówią jalinka), bobalka to może jakaś tradycja wigilijna?? Służba boża niby proste, ale ciężko mi zinterpretować.
A "na szku mać" znaczy - na amen, można zepsuć coś na szku mać, przypalić coś na szku mać i w takim kontekście zwrot ten słyszałam.
pozdrawiam
Odp: Czy znacie bieszczadzką gwarę?
Cytat:
Zamieszczone przez
agape
Kolada to zdaje się kolęda, jodiłka to może jodełka - czyli choinka (ukraińcy mówią jalinka), bobalka to może jakaś tradycja wigilijna?? Służba boża niby proste, ale ciężko mi zinterpretować.
A "na szku mać" znaczy - na amen, można zepsuć coś na szku mać, przypalić coś na szku mać i w takim kontekście zwrot ten słyszałam.
pozdrawiam
Kolada to kolęda, jodiłka to drzewko, choinka, bobalki to potrawa wigilijna, a służba boża to pozostawię do odgadnięcia. Bardzo łatwe, napewno dużo osób może na nie odpowiedzieć.
Bobalki to potrawa wigilijna podawana ludziom i zwierzętom. W czasie przygotowywania wieczerzy nic nie może się zmarnować, nawet fragmenciki ciasta do pierogów. Z tych resztek przygotowywało się takie wałeczki ciasta i gotowało z pierogami. Nasępnie bobalki wkładało się do masy z miodu i bakalii oraz maku. Podawano zamiast kutii. Resztki dawano zwierzętom. Zresztą u nas w domu na wigilię także zwierzęta dostają swoje porcje wieczerzy. Kiedyś były nawet takie specjalne opłatki czerwonego koloru, które podawano w stajni zwierzętom gospodarskim.
Odp: Czy znacie bieszczadzką gwarę?
Cytat:
Zamieszczone przez
lucyna
....a służba boża to pozostawię do odgadnięcia. Bardzo łatwe, napewno dużo osób może na nie odpowiedzieć....
No,nie takie widać łatwe! Pokusiłbym się o definicję, ale w pierwotnym, niegwarowym znaczeniu tego pojęcia. Nie mam jednak pojęcia co to może oznaczać w gwarze,potocznie. Może jakaś maleńka podpowiedz? (w myśl przysłowia: "mądrej głowie dość.... pałką w łeb"). Pozdrawiam!
Odp: Czy znacie bieszczadzką gwarę?
Cytat:
Zamieszczone przez
Pastor
No,nie takie widać łatwe! Pokusiłbym się o definicję, ale w pierwotnym, niegwarowym znaczeniu tego pojęcia. Nie mam jednak pojęcia co to może oznaczać w gwarze,potocznie. Może jakaś maleńka podpowiedz? (w myśl przysłowia: "mądrej głowie dość.... pałką w łeb"). Pozdrawiam!
Z tymi najłatwiejszymi zagadkami to jest przedziwna sprawa. Każdy spodziewa się, że ta pierwsza myśl która nam przychodzi do głowy jest błędna, rozwiązanie jest zbyt proste. Służba boża to nabożeństwo, msza.
Odp: Czy znacie bieszczadzką gwarę?
Cytat:
Zamieszczone przez
lucyna
Z tymi najłatwiejszymi zagadkami to jest przedziwna sprawa. Każdy spodziewa się, że ta pierwsza myśl która nam przychodzi do głowy jest błędna, rozwiązanie jest zbyt proste. Służba boża to nabożeństwo, msza.
Właśnie! To było tak proste że aż prowokowało do szukania innego znaczenia! Teraz ja ośmielę się popełnić pytanie: co znaczy rab, boży rab?
Odp: Czy znacie bieszczadzką gwarę?
"rab"-sługa,pewnie "rab boży"to właśnie "sługa boży"
Odp: Czy znacie bieszczadzką gwarę?
Cytat:
Zamieszczone przez
WUKA
"rab"-sługa,pewnie "rab boży"to właśnie "sługa boży"
Tak! Również w znaczeniu "niewolnik", "pokorny sługa boży",niekoniecznie rozumiane dosłownie! Również element tytulatury.