Znowu zrobiło się nostalgicznie. Chodziłem do tego liceum. Dawno to było.
Wersja do druku
Nie, Andrzeju.
Ty jeszcze chodziłeś do LO im. K. Gottwalda.
:smile:
PS
Ale nie przejmuj się, to i tak jeszcze małe piwo. Pomyśl np. o absolwentach Uniwersytetu Wrocławskiego, którego patronem w czasach PRL był Bolesław Bierut. I do tej pory mają to zapisane w dyplomach !
Ostatnio nienajlepiej nam idzie umawianie się, ale śledzika świątecznego trzeba zrobić i to już! Może wydam się nudny, ale proponuję:
czwartek 10 grudnia, godz. 18.00, CK Oberża przy Chmielnej 28.
Jak zwykle wszyscy - i tubylcy, i tambylcy - mile widziani :razz: Proszę o zgłoszenia chętnych, bo świąteczne imprezy w rozkwicie i trzeba wcześniej zarezerwować stolik!
To i ja też się zgłaszam. :)
I za Marcowym też przynudzę... czy ten sam stolik będzie, co ostatnio?
No cóż - mój mąż chodził w Zabrzu do I Liceum im. W.I. Lenina przy ul. św. Floriana.
W owych czasach tak było, potem zmienili nazwę ulicy (nie pamiętam na jaką) a potem nazwę ulicy z powrotem na św. Floriana i nazwę liceum też (ale nie wiem jak się teraz nazywa).
B.
Weekend pod wezwaniem muzyki uważam za zamknięty!
Udało nam się zobaczyć
w piątek Orkiestrę Św. Mikołaja Załącznik 14731
http://www.youtube.com/watch?v=VnQ79wKTw2A
w sobotę EKTZałącznik 14729
http://www.youtube.com/watch?v=FSvwWmEpcBU
a w niedziele odprężałyśmy się przy Świerszczu czyli Karolu Płudowskim Załącznik 14728
http://www.youtube.com/watch?v=zdCY6rFclxY
Ja też myślę, że bez strojów nas przyjmą;)
Przyjmą, przyjmą... I to z jeszcze szerzej otwartymi ramionami ;)
Przy okazji - stolik został zarezerwowany na hasło "Forum Bieszczadzkie". Marcowe będą w komplecie :razz:
Tak sobie pomyślałem...
Marcowy, z tymi otwartymi ramionami to trzeba uważać by niespodziewanie z byka nie oberwać i... jedynek nie stracić ;)
O rety!!!TU TEŻ o zębach?Co to Forum Stomatologów???
Święte słowa !!!
:-D
Ruda - poczytaj tu http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=5657 i się w mig zorientujesz.
A cała nasza "stomatologiczna" dyskusja zaczęła się od tego, że Krysi-Orsini nie spodobał się p. Zając, gdyż miał jedynki.
:-D
Niezależnie od naszego dzisiejszego spotkania w CK Oberży, wspólnie z Wojtkiem1121 namawiamy Was do kolejnej kampinoskiej wyprawy - w najbliższą sobotę 12 grudnia br.
Spotykamy się o godz. 9:30 we wsi Łubiec pod nr 51.
Dojazd łatwy: z Warszawy wyjeżdżamy na zachód ul. Górczewską, jedziemy prosto w kierunku Żelazowej Woli i Sochaczewa. W Lesznie skręcamy w prawo na Kazuń i Nowy Dwór Mazowiecki. Po kilku km, we wsi Łubiec, skręcamy w lewo i jedziemy ok. 1 km wiejską asfaltową drogą prawie do końca asfaltu. Zatrzymujemy się przy zagrodzie nr 51 (znajduje się po lewej stronie szosy, nr domu jest dobrze widoczny).
Mam tam zaprzyjaźnione gospodarstwo, na terenie którego zaparkujemy samochody (gdyby mnie jeszcze nie było, proszę zaczekać na szosie).
Szczegóły w atlasie samochodowym lub na mapie KPN.
Osoby niezmotoryzowane mogą się ze mną skontaktować priv.
Do przejścia będzie ok. 20 km. Należy ze sobą zabrać prowiant na cały dzień i latarkę.
A teraz oczekujemy na liczne Wasze zapisy.
PS
Gryzących muchówek (strzyżaków jeleni) już w puszczy nie ma. W ostatnią sobotę, gdy wędrowaliśmy po KPN-ie tylko z żoną, nawet jednej nie zauważylismy.
Spotkanie jeszcze chyba trwa. Gorące zdjęcia.
Dla uporządkowania:
1 zdjęcie, od lewej... jank, Recon1, olkaa, Stały Bywalec, agnieszkaruda.
2 zdjęcie... Aleksandra, Hero, Wojtek1121, jank.
3 zdjęcie... Stały Bywalec, agnieszkaruda, Pani Marcowa
5 zdjęcie... pierwszy od lewej to Marcowy
Dobre. Stały Bywalec w krawacie. Wojtek w marynarce. Coście tak się wystroili?
Prosimy o przedstawienie obecnych, bo nie wszystkich (jeszcze) znamy.
Ja byłam :) a reszta nich się sama przyznaje :) [fioletowa bluza:)] Pozdrawiam wszystkich przybyłych na spotkanie!!!
Miło było was wszystkich poznać :razz:
Wojtku1121 do usłyszenia w wiadomej sprawie;)
pozdrawiam
A.R.
aaaa czyli ta jedna pani. której nie znam to Maciejka;-)
to ja znam wszystkich :-Ptzn. wiem who is who.
SB wow, jak Ty jelegancko wyglądał!!!
Jak pan dyrektor jaki:-P
Wydaje mi się że wdała się pewna pomyłka, choć pewien nie jestem bo sprawa niematerialna mocno.
Duchprzeszłości może na tym spotkaniu był, ale chyba jedynie duchem.
W każdym razie na zdjęciach między Wojtkiem1121 a Reconem1 - rozpoznałem siebie :shock:
Może duchem byłem w takim razie gdzie indziej?
w Bieszczadach może ???:-P
Pozdrowienia dla uczestników i specjalne dla Ducha
Jank
Hmmm, ale prezydent to mi się dobrze nie kojarzy,a i czy aby SB nie łobraziłby się za takie epitety?:mrgreen:
A SB dobrze Ci się kojarzy?
Pewnie :razz:
nie miałam kontaktu ze służbą bezpieczeństwa jeśli do tego pijesz, więc dla mnie SB jest tylko i wyłącznie skrótem od Stałego Bywalca -powszechnie używanym w sieci skrótem wielowyrazowych nicków(pierwsze literki od tych wyrazów), a z naszym panem prezydentem kontakt mam i owszem-praktycznie codziennie mnie atakuje z mediów :mrgreen::twisted:
My, M&M'sy, dziękujemy wszystkim za spotkanie! :-D Miło było zobaczyć starych (stażem!) i poznać nowych forumowiczów. Chciałbym jeszcze dodać, że tylko Hero i mua byliśmy w służbowych koszulkach. No, może jeszcze Wojtek, ale on miał tiszerta schowanego pod koszulą i - mimo gorących próśb - nie chciał strzelić Rejtana, więc nie wiem, czy można mu zaliczyć...
Ja,Krysiu,do niczego nie piję (żadne takie tam "zdrowie wasze w gardła nasze").Zapomniałam,że jesteś młoda i skojarzenia masz inne.Ot i tyle!
Krótką Krysiu masz pamięć.
http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=4702
Pierwszy post w tym wątku poczytaj proszę
pozdrawiam
Nawiązując do postu nr 579 w tym wątku, wygląda na to, że na dzisiejszą wyprawę do Puszczy Kampinoskiej pójdziemy tylko z Wojtkiem we dwóch. Bo nawet moja żona zasłoniła się już jakimiś przygotowaniami do nadchodzących Świąt.
Ewentualnie dołączy do nas jeszcze jeden kolega z Naszego Forum. Wczoraj napisał mi priv., że ma ochotę na taki spacer po puszczy, ale jeszcze na 100% nie wie, czy będzie mógł z nami pójść. Zgłosił się tylko priv., więc nie podaję jego pseudonimu.
Nie napisał nic o transporcie, zakładam więc, że nim (tzn. swoim samochodem) dysponuje. Miejsce i czas spotkania zna (vide post nr 579). Ale ponieważ nie zadeklarował swojego uczestnictwa na 100%, nie będziemy tam z Wojtkiem na niego czekać dłużej niż kilka minut.
Bertrandzie dziękuję;)
rozumiem, że Kaźmirz się nie łobrazi za prezydenta, co nie zmienia faktu, że mi się i tak słowo prezydent kojarzy bardzo źle :mrgreen: i co ja zrobię, że tak jest?Jak się nie trafi lepsiejszy kandydat na ten urząd to tak będzie przez kolejne lata;).
A Wam się trafiła super pogoda do wędrowania na dziś!!!
ZAZDROSZCZĘ!!!
heh !..otóż spóżniłem się do Łubiec ok.30 min...Pod numerem 51 porozmawiałem sobie z pewnym Białorusinem ,zajadającym mandarynkę...Zaparkowałem pod lasem i udaliśmy się na spacer.Dotarliśmy przez Karpaty (!) do Zamczyska (super miejsce) ,dalej na Pożary.Pies się wyhasał do woli .Dla niego to frajda i radocha wielka.Czasem trzeba było go przywoływać i brać na hol, bo czuł jakieś leśne stwory.....Fajna sprawa-szkoda , a liczyłem , że GDZIEŚ Was spotkam jednak (a niosłem w plecaku wartościową, zacną piersiówkę )....