Odp: Znasz Bieszczady? Detale
Bazyl - to ( zapewne ) krypta . Fotka 3 od dołu. Bo niczego tam innego nie ma. Chyba że być może na 2 cerkwisku, ale tam nie dotarliśmy ( czas...no i za blisko wieżyczki to jest )
ps. wnerwiać się co do zagadek nie ma co ! ....mnie TAKA forma pasuje !!! ..na sporą część znam odpowiedż , ale...daję szansę innym. Jak nie znam to gmeram po mózgu swym , albo szperam w dokumentach ..i to jest fajne właśnie. CZY TO JEST TELETURNIEJ PT. WIELKA GRA ?????
Odp: Znasz Bieszczady? Detale
Drogi Bartku i Bazylu,
Czytając "tak, to jest to miejsce" uznałem, że na tym koniec. W takim razie cierpliwie poczekam w spokoju ... którego wbrew pozorom mi nie brakuje. ;)
Drogi Bazylu,
Absolutnie żadnej złośliwości w mej wypowiedzi nie było, bo i nie byłoby ku niej powodów, a tym bardziej chęci bycia uszczypliwym.
Zastosowanie komentarza w postaci " ;) " wydawało mi się, że tekst takowy za pół żartem pisany uznany zostanie.
Pozdrawiam:)
1 załącznik(ów)
Odp: Znasz Bieszczady? Detale
To zdjęcie powinno naprowadzić na cel:
Załącznik 31012
Odp: Znasz Bieszczady? Detale
Zaraz nie miałaby sensu...
Ja w wątku bertrandowa zagadka ich nie rozwiązuję. Piaskownica jest najmojsza... :-D
Pozdrawiam
1 załącznik(ów)
Odp: Znasz Bieszczady? Detale
Cytat:
Zamieszczone przez
bertrand236
Zaraz nie miałaby sensu...
Ja w wątku bertrandowa zagadka ich nie rozwiązuję. (...)
I właśnie z tego powodu ( z całą sympatią i szacunkiem dla Ciebie ) nie biorę udziału w odgadywaniu Twoich zagadek. Chciałbym się jednak czegoś nowego dowiedzieć, a jeśli z góry wiadomo, że mimo prób można się obejść smakiem, to dla mnie jest to zabawa bez sensu.
A dzięki umieszczanym detalom w tym ogólnym wątku, poznałem kilka ciekawych miejsc, które mogłem odwiedzić w czasie swoich wycieczek.
Jak wiadomo czytają nas miliony :wink:, nawet jeśli się nie odzywają:
Cytat:
Zamieszczone przez
vm2301
(...)
To, że ludzie nie piszą, nie próbują odpowiadać, nie oznacza, że nie czytają ... a wtedy chcieli by po prostu przeczytać odpowiedź. ;)
Niestety na zaangażowanie się w jakikolwiek sposób w życie i istnienie forum (i nie myślę tu o tej uroczej reklamie na górze strony – to chyba tylko tak w ramach ćwiczenia cierpliwości ciągle funkcjonuje...) decyduje się zaledwie około 35-50 osób (w porywach może ciut więcej:) ). Biorąc więc to wszystko pod uwagę, jeśli zadaję jakąś zagadkę, to z nadzieją, że ktoś odgadnie lub przynajmniej będzie próbował :!: i z myślą o podaniu odpowiedzi, żeby inni forumowicze coś na tym skorzystali. Około 80% detali (jeśli nie więcej), przeze mnie pokazywanych jest zaznaczonych na mapach Bieszczadów. Oczywiście są też takie miejsca, na pokazanie których się nie decyduję, z oczywistych jak myślę względów – o większości czytających forum nic nam nie wiadomo a chciałbym żeby niektóre, niezbyt popularne i nieznane szerzej miejsca jak najdłużej pozostały takimi jakie były do tej pory. O takich miejscach zwykle rozmawiamy na KIMB-ach, RIMB-ach, comiesięcznych spotkaniach rzeszowskich oraz przy innych okazjach wyjazdowo-spotkaniowych.
Ale jak mawiał poeta: ja tu parle, parle, a tu sucho w gardle – dość więc tego smęcenia i przejdźmy do konkretów, czyli rozwiązania zagadki, niestety w tym wypadku w formie bardzo przeze mnie nie lubianej, mianowicie sam sobie Bazyl odpowiesz! Jest to już chyba stan poważniejszy niż zwykła rozmowa z samym sobą, więc jeśli przez Was będę musiał rozpocząć leczenie pod okiem jakiegoś specjalisty, to mam nadzieję na wsparcie z Waszej strony i to nie tylko duchowe :twisted:. Kamienie ze zdjęć można odnaleźć na tej polanie podszczytowej:
http://forum.bieszczady.info.pl/show...l=1#post116281
Jest to cmentarz z I wojny światowej, na którym pochowano 654 żołnierzy armii austro-węgierskiej i rosyjskiej. W latach 50 ubiegłego wieku cmentarz został zniszczony w związku z umacnianiem granicy Związku Radzieckiego. Widok z cmentarza na stronę północną:
Załącznik 31015
Odp: Znasz Bieszczady? Detale
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
Znaczy niedostępny? :-(
Odp: Znasz Bieszczady? Detale
Dostępny, ale nie z naszej strony.
Odp: Znasz Bieszczady? Detale
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Dostępny, ale nie z naszej strony.
Szlak czerwony prowadzi z Lubni (łagodniejsza wersja podejścia) lub z Zahorbu (wersja katorżnicza).
1 załącznik(ów)
Odp: Znasz Bieszczady? Detale
Rozumiem, że dywagacje dotyczące formy i miejsca zostały zakończone, to ja tak z innej bajki. Nie, to nie zagadka,to wskazanie. Wytropiłem go, Onego Szatuna Chaszczowego, gawrę jego zdybałem i niniejszym prezentuję. W maju to było - nie podchodziłem, bo pewnie głodny był, a ja piwa przy sobie nie miałem...
Teraz chyba spać powinien, więc nie ma strachu.Załącznik 31016
Odp: Znasz Bieszczady? Detale
Jadąc onegdaj po ciemnicy bieszczadzką krainą, nagle w świetle reflektorów zoczyłem ową tablicę i małom do fosy z wrażenia nie wjechał.