Anyczka była inwersja i widac było Tatry z Gerlachem. Kumpel tak mi opowiadał o tym. Są na połoninie. Mówi grupie o inewrsji. Zaczyna panoramę i w pewnym momencie wymyka mu się: Prosze Panstwa o k... niemożliwe. Pzepraszam Państwa widać Tatry.
Wersja do druku
Anyczka była inwersja i widac było Tatry z Gerlachem. Kumpel tak mi opowiadał o tym. Są na połoninie. Mówi grupie o inewrsji. Zaczyna panoramę i w pewnym momencie wymyka mu się: Prosze Panstwa o k... niemożliwe. Pzepraszam Państwa widać Tatry.
lucyna-jak sie wpatrzysz w fotki anyczki to wlasnie to zauwazysz ;)
Pozdrawiam i zycze milego wekendu do uslyszenia po niedzieli
Problem, jestem krótkowidzem. Muszę przyznać Anyczka odwaliła kawał dobrej roboty. gratuluję. Nawzajem.
...ja tyż... :lol: :lol: :lol: , dobrze że isnieje zoom 8)Cytat:
Zamieszczone przez lucyna
a co to zoom? Coś takiego jak lornetka?
Zapomniała ja dodać :wink: ...zoom w aparacie...Pozdrawiam serdecznie Lucynka :lol: , swoja drogą szkoda, ze musiałam już schodzić.... :roll:Cytat:
Zamieszczone przez lucyna
8 października także widziałem z Wetlińskiej ponad Jasłem Tatry. Co prawda bez lornetkę i mgliście ale jednak! Spełniło się jedno z moich bieszczadzkich marzeń.
A tak Taterki wyskoczyły 7 października :D - długi obiektyw oczywiście został na dole w samochodzie dlatego tutaj tylko wycinek z szerokiego kadru.
Kilka fotek z zeszłego tygodnia...
I następne: