Przytulinka wiosenna, bo krzyżowa jest mocno owlosiona.
No a na dobranoc jeszcze jedno ziółko, tym razem z lata:
Wersja do druku
Przytulinka wiosenna, bo krzyżowa jest mocno owlosiona.
No a na dobranoc jeszcze jedno ziółko, tym razem z lata:
Też zawsze kojarzyłem wiosenną w takiej postaci łysej, ale piszą po książkach, że ma owłosione brzegi i nerw środkowy, liście nagie, rzadziej słabo owłosione. Krzyżowa jest cała owłosiona. A tak wyglądają wyrośnięte okazy przytulinki wiosennej:
łatwe, ale nic innego nie mam pod ręką ::) pozdrawiam!
Ładny udał Ci się ten wawrzynek . Te które spotykałem w górach to przeważnie były takie himeryczne. A ten aż kipi od kwiatów.
no :)
W poście 721 dałem ciemiężyka białokwiatowego...
...Wracając wczoraj wieczorem z żoną ze Szkieletczyzny zboczyliśmy trochę z głównej trasy, którą wracały tłumy łikendowiczów, na drogę karpacką i na pograniczu bieszczadzko-beskidzkim, między Jaśliskami a Komańczą znaleźliśmy ciekawą roślinkę...ciemno było i dżdżyście dlatego fotki może nie rewelacyjne, ale...
Kto zgadnie co to?
To i ja się pochwalę swoim wawrzynkiem:
Załącznik 7315
Ale wilczomlecz to mi niespecjalnie wyszedł:
Załącznik 7314
B.
Nie jest to wilczomlecz pstry...
Czy uciekinier??? Podobnie wygląda do pstrego, który rośnie u mnie w skalniaczku i jest często uprawiany, ale to jednak nie on. Jest kilka podobnych gatunków rosnących tu i ówdzie w Beskidach...Podumajcie jeszcze trochę.
Wilczomlecz złocisty
To nie wilczomlecz złocisty
Wilczomlecz obrotny
Zdjęcie wilczomlecza przedstawia Euphorbia villosa lub Euphorbia austriaca, albo ich mieszańca. Kilka egzemplarzy rosło w ziołoroślach z ciemiężycą zieloną na skraju lasu nieopodal drogi. Najbardziej pasuje mi do E.villosa, zresztą E.austriaca czasami uważany jest za jego podgatunek.
Na dziś coś łatwiejszego przygotowałem:
Żywokost sercowaty
Na jednym z tych dwu zdjęć jest żywokost sercowaty, na którym?
1. żywokost sercowaty
2. żywiec dziewięciolistny
1. żywokost bulwiasty
2. żywokost sercowaty
Zanim się jednoznacznie rozwiąże sprawa żywokostów to pokażę co znalazłem sobie w trawie. Nawet nie wiem czy to to można nazwać kwiatkiem ?
A może ktoś wie jak to nazywają ?
Perfekcyjnie Jadja
Polej żywokost lekarski ma kwiaty fioletowe, różowe lub białe i jest dużu.
Piękny kozłek. Wygląda na całolistnego. Też się nad nim dzisiaj znęcałem, bo kwitną już na młaczkach i przy potokach.
Udany dzień dziś miałem pod kontem nowych odkryć botanicznych. Obmalowywując granicę wyłączeń leśnych zaszedłem na polanę Łaz i znalazlem tam dwa ciekawe i rzadkie storczyki - storczyka samczego i stoplamka bzowego. Niestety populacje bardzo skromniutkie po jednym okazie kwitnącym i po kilka płonnych. Zapodam później po jakimś zdjątku jak zgram...
Marcin napisał :
...powiadasz ze to kozłek lekarski ? To ten od waleriany ?Cytat:
Piękny kozłek. Wygląda na całolistnego.
Ten pokazany w wikipedi jest jakiś białawy , a ten mój upolowany w dolinie Łopienki jest taki bardziej kolorowy .
Czy on jest pod ochroną ? czy tez można domowymi sposobami go przysposobić? Na wszelki wypadek otworzyłem trofiejną buteleczkę "Dawnego Receptu" z zamkniętym aromatem waleriany
i teraz mogę podać kolejną upolowaną w trawie zgadywankę.
Ups... Zapędziłem się z wklejaniem fotek a tu kolejne zagadka. Myślę, że to lepiężnik biały albo wyłysiały. A propo valeriany to nie jest ona pod ochroną. U całolistnego kwiaty mają kolor różowy ewentualnie biały z odcieniem różu. Kwitnie już również kozłek trójlistkowy. Lekarski kwitnie latem na łąkach i jest wysoki na metr i więcej. Ma kwiaty bardziej białe.
A oto i obiecane fotki storczyków.
Storczyk samiczy:Załącznik 7343Załącznik 7344
Stoplamek bzowy:Załącznik 7346Załącznik 7347
A te dwa zdjątka to zagadka z dziś. Miłej zabawy przy rozpoznawaniu życzę.Załącznik 7345Załącznik 7348
Przetacznik ożankowy?
Za chwilę wybywam z Bieszczadów na kilka dni, więc, żeby nie blokować zagadek innym podaję odpowiedzi prawidłowe:
1. Tak jak napisał vm2301 na pierwszym zdjęciu jest przetacznik ożankowy.
2. Na zdjęciu drugim jest przetacznik macierzankowy.
PS Połaziłem dziś za storczykami o poranku i znalazłem dwie populacje storczyka samiczego - jedna około setki osobników kwitnących, druga około dziesięciu. Na kilkanaście wybranych potencjalnych miejsc tylko w dwóch rosły. A tak poza tym to pierwsze stoplamki szerokolistne kwitną.
Po małej przerwie znów kilka roślinek do rozpoznania. Za oknem pada, więc chociaż tak można dziś trochę pobotanizować.
Widzę, że potrzeba jakiejś podpowiedzi, więc zacznijmy od zdj.2: roślina ta często rośnie na starych cmantarzach, w miejscach po dawnych wsiach.
Fot.2 - chaber górski
fot.3 - starzec wiosenny ?
Chaber prawie dobrze, ale ten starzec to nie starzec, a tym bardziej wiosenny. Dumaj dalej.
Podpowiedzi:
1. Roślina na pierwszym zdjęciu rośnie w lasach liściastych, dość często można ją spotkać, właśnie kwitnie.
3. Rośnie na łąkach. cechą charakterystyczną jest to, że kwiaty tej rośliny stulają się już około godziny 11, tak, że śpiochy i maruderzy nie mogą oglądać jej kwitnącej.
4. Rośnie na łąkach i w sychych murawach. Zazwyczaj jest nie wyższa niż 15-20 cm.
Czy moze mi ktoś powiedzieć jakiego wieku "dożywa" jesion?WAZNE!
Dziękuję Piotrze!Chciałam to sprawdzić,bo wyczytałam,ze w Lesku ścięto 500 letniego jesiona!!!!
Jest to mało prawdopodobne, bo byłby to wyjątkowy okaz - pomnik przyrody, no chyba że jakieś siły wyższe.
Nie można natomiast wykluczyć że zdarzają się jesiony (mogą zdarzyć) blisko 500-letnie czy 500-letnie. O ile dobrze wiem (ale nasi forumowi leśnicy będą wiedzieć lepiej) najwyższe, najgrubsze, najstarsze, itp. naj, naj, naj wybiera się z okazów zgłoszonych przez Nadleśnictwa (na ogół). Taki konkurs czy ranking odbywa się bodajże co roku o ile dobrze pamiętam. Na takiej podstawie uznano m.in. za "naj" choćby bieszczadzkie: jodłę k.Pszczelin czy lipę, która rośnie przy drodze z Kalnicy na Sine Wiry. Nie można jednak wykluczyć że istnieją okazy większe/strasze - tylko nie zostały zgłoszone. Blisko 500-letni jesion wzmiankowany jest w Gorcach (Rabka) - nie wiadomo jak szacowany. W okolicy Leska (Posada) wzmiankowane są pomnikowe jesiony wyniosłe o obwodach 350-400cm, nic o większych chyba nie ma.
Natomiast jesion z poprzedniego postu (Kaszuby, m.Motarzyno) ma 715cm w obwodzie, więc trudno aby nie był straszy a szacuje się go na ok. 420 lat. Jesion z Rabki, gdzie podaje się wiek ok. 500 lat ma tylko 480cm w obwodzie - więc jest tu pewien misz-masz. Ale zapewne wiek 400-500 lat można przyjąć za ten z górnej granicy.
Uważa się, że jesion wyniosły może dożywać 200-800 lat, najczęściej przyjmuje się, że żyje do 300, a nawet mniej 180-250 lat. Zawsze może się zdarzyć jakiś wyjątkowy osobnik, któremu żyje się dłużej, jak to w przyrodzie. Najstarszym jesionem w Polsce jest drzewo rosnące w miejscowości Motarzyno w gminie Dębnica Kaszubska - w 1994 roku jego wiek wyliczono na 414 lat - jego obwód wynosił 751 cm i miał 29 m wysokości. Jest przypuszczalnie jednym z najstarszych drzew tego gatunku w Europie. Dane podałem za monografią dendrologiczną poświęconą jesionowi wyniosłemu z serii "Nasze drzewa leśne" z 1995 roku.
Natomiast odnośnie tego misz-maszu o którym pisze Piotr to nic dziwnego. Najstarsze drzewo w cale nie musi być tym naj jeśli chodzi o wymiary.
Drugi problem związany z jesionem to obserwowane od kilku lat masowe zamieranie tego gatunku. Zamierają zarówno osobniki młode, w średnim wieku jak i stare. Kto chodzi po bieszczadzkich lasach, szczególnie po terenach dawnych wsi, jak Sukowate, Choceń, Żernica, Kamionki itp. wie o czym piszę. Jesiony atakowane są masowo przez korniki z rodzaju jeśniak - ich korytarze można zobaczyć pod korą. Do zamierania przyczyniają się również prawdopodobnie jakieś patogeny grzybowe. A gdzie leży przyczyna - może zmiany klimatu, może stosunków wodnych, może coś jeszcze innego, albo wszystko do kupy.
W okolicach Leska stare jesiony nie w lasach spotkać można na cmentarzu przy drodze do Jankowiec oraz na terenie dawnego PGR na obszarach podworskich - choć nie wiem czy wszystkie jeszcze rosną. W lasach pomnikowych osobników nie kojarzę.