a w okolicach Wetliny?
Tam nie ma gdzie sie popultać?
Wersja do druku
a w okolicach Wetliny?
Tam nie ma gdzie sie popultać?
W samej Wetlinie jest kilka miejsc gdzie woda jest nieco głebsza - obok PTTK-u, przy mostku za nadleśnictwem czy za Straznicą SG. Ale to dopiero początek biegu, dlatego moze lepiej podejśc do Smereka lub Kalnicy.
Osłąwa w Prełukach to juz spora rzeka i woda jest juz dośc ciepła w pogodne dni.
San w pogodne dni jest szeroki ale płytki, głebsze miejsca sa w okolicach mostu w Zatwarbicy. Ale uwaga: San jest bardzo kaprysną rzeką, miejscami prąd moze być naprawde bardzo silny i przy zniesieniu na licznie wystające z dna (przy niskim stanie wody) kamienie moga powaznie zranić. Brzegi Sanu sa w wielu miejscach bardzo grząskie i strome, jeżeli woda zniesie to moga być czasami problemy z wyjściem z wody.
hmm obok PTTKu? nie wiem za bardzo gdzie to jest, ale mam chrapkę na domek http://www.bieszczady.net.pl/wetlina10/
Biorę pod uwagę też http://www.bieszczady.net.pl/zawoz19/
Ale chyba te wyższe szczyty to lepsejsze bedą
Zalezy co kto lubi. Po pierwsze okolice Soliny to nie Bieszczady.
PTTK w Wetlinie jest tam gdzie jest od "zawsze" czyli od przystanku Stare Siło drogowskazy zaprowadzą, zresztą napisy sa tak słoniowe że tylko ślepy nie zauważy. Teren PTTK dochodzi do rzeki i tam w zakolach , nieco pod drzewami, jest kilka głebszych miejsc z równym dnem. Przy samej sdrodze stoja domki typu Brda które też są PTTK-owskie, jaki jest ich obecny standard to nie wiem bo nie korzystam, ale luksusów nie ma czego oczekiwać. Jako miejsce wypadowe to się nadaje...
- nie przeczę, ale jak już pisałam, to moja pierwsza wyprawa w Bieszczady, więc się nie orientuje.Cytat:
Zamieszczone przez irekr
Dlatego tak bardzo cenie Wasze uwagi i proszę o więcej :D
Ja nie oczekuje luksusów, ma być taniutko, bo studenci to biedny naród
Jeśli macie jakieś sprawdzone noclegi to piszcie.
Z góry dziękuję
Jeżeli taniutko to gospodarstwa agroturystyczne położone zdala od tych najpopularniejszych miejscowości. Ceny o 30-50 proc niższe.
Co do kąpieli w jeziorze potwierdzam słowa Irka. Trzy razy topiłam się w jeziorze ale ani razu w rzece Wychowywałam się wśród starszych chłopców. Gdy miałam 4 lata chcieli sprawdzić czy się nadaję do grupy. Wrzucili mnie do rzeki i patrzyli czy wyplynę. Troche stresujący sposób nauki pływania ale skuteczny. Pływanie z nurtem to fantastyczna przygoda.
no to nieźle.
Ja właśnie studiuję posty na tym forum i chyba się zdecydujemy na Piotrową Polanę, bo tyle osób zachwalało, że warto chyba spróbować:) są i domki i namioty, więc super
Tylko szczegółowego cennika to nie uraczę chyba w sieci :(
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi na mój post.
Jeśli znacie jakieś super pola namiotowe to też poroszę.
Ps. Dobrze by było, żeby w pobliżu jakaś fajna knajpa była, gdzie bedzie można posłuchać fajnej muzyki
Piotrowa Polana to rzeczywiście dobre miejsce. W miarę blisko jest wszędzie, kiedys był tam bufet ale nie wiem jak to jest teraz.Główna jadłodajnia turystyczna jest obok koscioła w "śródmieściu" Wetliny, żarcie srednie ale tanie. Warunki sanitarne sa takie sobie. Przy drodze pomiędzy sklepem (przy przystanku Stare Sioło) a Piotrowa Polaną jest jedyny prawdziwy i naturalny wodospad, wysokości jakieś 3 - 4 metry. Bywałem tam wielokrotnie jeszcze jak sie to nazywało OW Dźwig (miejscowi jeszcze tak to nazywają), jak jest dobra pogoda to w sierpniu a newet w lipcu jest tam zatrzęsienie grzybów. Żółty szlak przechodzi obok, słowem oki...
no to super.
Ale co oznacza, że warunki sanitarne takie sobie??
Bo żarcie zawsze się jakoś wykombinuje, samemu nawet zrobi, dwa tyg na konserwach i piwie da się przeżyć, ale kibelek i prysznic to przydałby się fajny .....
...Najlepiej zabierz własny :)
"Student biedak ale pan", co? A miało być bez luksusów :).