Odp: Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..
a gdzie dokladnie stalo to schronisko??(wanka dzial dosyc dlugi) jeszcze stoi tam jakis budynek? jakie teraz spelnia funkcje? tak czytam i czytam i niesamowite musialo to byc miejsce, o takim prawdziwie bieszczadzkim kolorycie. Najbardziej uderzyla mnie data`97 - to wtedy bylam pierwszy raz w bieszczadach, kurcze i los mnie nie rzucil w to miejsce...szkoda...
piszcie dalej, bo tak milo poczytac :D
Odp: Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..
Schronisko to znajdowalo się przy drodze z Polany na Otryt, niedaleko za Polaną.
Czy te zabudowania jeszcze istnieją ? Nie wiem, dawno tamtędy nie szedłem.
Ale wyglądały, gdy je widziałem, dość solidnie. Coś więc powinno pozostać.
Odp: Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..
Zabudowania istnieją. Pozamykane, pozakluczane i pozaślepiane slepia okien... Na tyłach przyczepa z sowieckiego demobilu i pasieka...A w roku 1997 wpadłem tam na jedną nockę w marcu, jednak klimacik mi nie pasił... Nie powiem czemu bo to tylko moje podejrzenia...
Śmieszny epizodzik: Zwijałem śpiwór ok 6rano a jakiś przyćmiony "czymś" gościu powiedział że: "przeszkadzam mu w koncentrowaniu sie przed wstaniem" :D rozbawił mnie i musiał się koncentrować dopiero jak ruszyłem sobie dalej na Otryt...
Odp: Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..
hmm.. w maju szlam z otrytu do polany, moglam sie bardziej rozgladac ;) gdzies przy stokowce, czy trzeba isc jakos lasem? po drodze jest tam duzy wypal, w maju byl opuszczony, na skrzyzowaniu, rozwalona szopka tez tam byla. Tzn. gdzies miedzy tym wypalem a polana??? szkoda ze ludzie teraz maja zwyczaj tak wszystko zamykac...
2 załącznik(ów)
Odp: Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
hmm.. w maju szlam z otrytu do polany, moglam sie bardziej rozgladac ;) gdzies przy stokowce, czy trzeba isc jakos lasem? po drodze jest tam duzy wypal, w maju byl opuszczony, na skrzyzowaniu, rozwalona szopka tez tam byla. Tzn. gdzies miedzy tym wypalem a polana??? szkoda ze ludzie teraz maja zwyczaj tak wszystko zamykac...
Uhmm, przeoczyłaś :sad: w stronę Polany najlepiej widać. Tupałem w przeciwną, zimnawy dzionek był 13 stopni! ;-)
Odp: Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..
stoi-jeszcze stoi ale jak tak dalej bedzie stalo,to wkrotce albo runie albo ktos podpali....
zdaje sie,ze w poblizu tej pasieki spotkalem tego samego osobnika-tez cos marudzil,ze nie moge tu przebywac itd.a ja mu na to"przestan czlowieku,masz tu i napij sie piwka"-poskutkowalo.napisze maila do nadlesnictwa w sprawie wanka-zobaczymy co odpowiedza.pzdrw.
Odp: Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..
a faktycznie cos mi sie teraz przypomina ze moglam widziec to miejsce- jakbym wiedziala jaka role pelnilo pewnie bym sie uwazniej przyjrzala:D tak powinny wygladac wszystkie schroniska! macie moze wiecej zdjec z tego miejsca? moze jeszcze z czasow jak dzialalo? fajnie by chociaz poogladac
o i widze ze tez mijales ta dziwna niby kapliczke ;)
Odp: Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..
Exschronisko należy ponoć do nadleśnictwa i właśnie ktoś z leśników utrzymuje pasiekę. Nadleśnictwo ponoć nie jest zainteresowane ponownym dzierżawieniem tego budynku, bo po pierwsze wcześniej dochodziło do jakiś nieporozumień z dzierżawcami, a po drugie ktoś z leśników ma w tym interes prywatny (może pszczelarz:))- ponoć - tyle słyszałam od miejscowych w zeszłym roku. Słyszałam też, że jest pomysł jego reaktywacji i reaktywacji szlaku, który tam przebiegał, a nawet jego przedłużenia, ale nie wiem kto i co w tej sprawie czyni.
pozdrawiam
Odp: Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..
Uważajcie, bo pasieka jest otoczona pastuchem. Byłem spocony, jak podszedłem i nie zauważyłem drutów. Wrażenie było... oj było.
Pozdrawiam
Odp: Wanka-Dzial.niestety wspomnienie..