Odp: wspomnienia z ukrainskiego wesela
a rozumiesz np. roznice pomiedzy chata ze strzecha z ukrainskiej wsi w ktorej mieszka prawdziwa babuszka i jak zaprasza na obiad to robi to z serca i ani w glowie jej ze turyste trzeba pociagnac za portfel a skansenem z taka sama strzecha, parkingiem przed i budka z biletami?
pierwsze to dla mnie folklor a drugie juz nie bardzo :) co nie znaczy ze nie odwiedzam skansenow, tylko nie mam tam poczucia autentycznosci. I na wystepy zespolow folklorystycznych tez chodze, czesto mi sie nawet bardzo podobaja :)
a chopina nigdy nie uwazalam za przedstawiciela folkloru ;)
Odp: wspomnienia z ukrainskiego wesela
Bardzo przepraszam za brak cytatów :)
Moja wypowiedź tyczyła się Kumłyka, który się jakoby "skomercjalizował" i bierze kasę za występy. I ogólnie profesji artysty jako takiego, za którego Kumłyka uważam. Nie ma tu do rzeczy nic babuszka, która w chatynce pierogami częstuje. Ani folklor - o tym się nie wypowiadałam.
A Kumłyka zdarzyło mi się przy ognisku usłyszeć i wcale się nie dziwię, że walą do niego autokarami.
Odp: wspomnienia z ukrainskiego wesela
Cytat:
Zamieszczone przez
dziabka1
Moja wypowiedź tyczyła się Kumłyka, który się jakoby "skomercjalizował" i bierze kasę za występy. I ogólnie profesji artysty jako takiego, za którego Kumłyka uważam.
A Kumłyka zdarzyło mi się przy ognisku usłyszeć i wcale się nie dziwię, że walą do niego autokarami.
Tak myślałem, ale wolałem się upewnić.
Nic dodać, nic ująć w tym co napisałaś - cieszę się, że mamy podobne zdanie.
Szanujmy prawdziwych artystów, gdziekolwiek by nie grali.
Pozdrawiam
Odp: wspomnienia z ukrainskiego wesela
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
a chopina nigdy nie uwazalam za przedstawiciela folkloru ;)
Sorry
Tu chodziło o prawdziwego artystę !!! którym można być w każdym rodzaju muzyki, niezależnie gdzie się gra i za ile.
Ponieważ nadajemy na kompletnie różnych falach, a wrogiem nie chcę Ci być - z mojej strony KONIEC.
I pozdrawiam
Odp: wspomnienia z ukrainskiego wesela
a ja chcialam napisac ze rowniez i chopina i kumlyka uwazam za artystow :) fakt ten jest niepodwazalny :) i chyba nie o tym byla rozmowa... no to koniec :)