Odp: Czarnohora pazdziernik 2007
oj wszedzie teraz te smieci??? bo haldy smieci to pamietam jedynie nad jeziorkiem niesamowitym i w bazie w kozmielszcziku (ta druga to byla na 3 metry i smierdziala na kilometr ;)
moze miedzy 1 a 7 pazdziernika tez bym sie tam wybrala...choc nie wiem czy wtedy tam juz nie jest za zimno.. bo na szczytach to juz chyba i snieg moze wtedy padac.. moze jaas borzawa bylaby cieplejsza bo nizsza?? wie ktos moze jakiej pogody spodziewac sie tam w pazdzierniku??
Odp: Czarnohora pazdziernik 2007
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
oj wszedzie teraz te smieci??? bo haldy smieci to pamietam jedynie nad jeziorkiem niesamowitym i w bazie w kozmielszcziku (ta druga to byla na 3 metry i smierdziala na kilometr ;)
No i jeszcze nad jeziorkiem pod Gutin Tomnatykiem i w samym obserwatorium na Popie Iwanie i w jego okolicach.
Samo obserwatorium to wielki publiczny szalet (bez spłuczki) i to bardzo mnie zniesmacza.
Byłam w Czarnohorze w roku 1990 (zaraz jak tylko otwarły się granice) ponownie dopiero w 2003, następnie 2005 i widzę z roku na rok postępującą degradację.
Zresztą podobnie kopy śmieci są pod Syniakiem w Gorganach.
Pozdrowienia
Basia
Odp: Czarnohora pazdziernik 2007
Cytat:
Zamieszczone przez
Basia Z.
Zresztą podobnie kopy śmieci są pod Syniakiem w Gorganach.
A mnie bardzo miło zaskoczyły Gorgany pod względem czystości. Zdecydowanie mniej śmieci niż w Czarnohorze.
A co do Czarnohory, to ja mam zamiar tam wię wybrać na samotną wyprawę za kilka dni. Tym razem w przeciwnym kierunku niż poprzednio :-)
Wszystko zależy od tego czy uda mi się córki chomika i żółwia komuś podrzucić.
Odp: Czarnohora pazdziernik 2007
Cytat:
Zamieszczone przez
Doczu
A mnie bardzo miło zaskoczyły Gorgany pod względem czystości. Zdecydowanie mniej śmieci niż w Czarnohorze.
Mnie też, chociaż na szczycie Sywuli też są już śmieci.
Właśnie wróciłam z Gorganów.
Mieszkaliśmy "na dole" w Osmołodzie. Tego klimatu nie da się opisać.
Oto co "padło" w czasie ostatniego tygodnia:
- niedziela - przełęcz Płyśce, Grofa i staw Grofecki oraz powrót ok 10 km
drogą, (ok 1000 m deniwelacji, piękna słoneczna pogoda, duży upał).
- poniedziałek - Wysoka i Ihrowiec, (ok 1100 m deniwelacji, wyjście rano we
mgle, potem piękne widoki, mgła podchodząca z jednej strony pod grań).
- wtorek - Sywula (ok. 1100 m deniwelacji, podejście na szczyt bardzo ładną,
niebanalną i nieznakowaną trasą - trawersem Sywuli), Łopuszna, Borewka
(bardzo silny wiatr, ładne choć nieco zamglone widoki).
- środa - w deszczu i burzy podejście na ładną polankę pod pierwszy
wierzchołek Arszycy i zejście na północ, trochę zwiedzania (rezydencja
metropolity Szeptyckiego), około 700 m deniwelacji. Spod szczytu
zawróciliśmy z powodu burzy.
- czwartek - Pietros, Wierch Koretwina i Popadia, zejście tą samą trasą, (w
sumie około 1500 m deniwelacji, bajeczna widoczność). Widok był
zachwycający. Widać było m.in. Czarnohorę, Kostrzycę, Popa Iwana
Marmaroskiego a drugiej strony - Pikuj.
- piątek - "lajtowa" wycieczka na maliny po wyrębach w okolicach Osmołody,
potem pluskanie w rzece - upał, słońce (około 500 m deniwelacji).
- sobota - przejazd do Lwowa, zwiedzanie centrum (w tym katedra polska,
katedra ormiańska, kościół Dominikanów, cerkiew Uspieńska, kościół
Karmelitów Bosych, katedra unicka św. Jura) potem pod wieczór - Wysoki
Zamek, dobry obiad, lody i mołdawskie wino.
- niedziela - cmentarz Łyczakowski oraz skansen (ekspresowo w 2 godz.),
Bardzo się cieszyłam, że wreszcie udało mi sie dotrzeć do skansenu we
Lwowie. Zaiste wart jest zwiedzenia, szkoda że mieliśmy na to mało czasu.
Cerkwie w skansenie - przepiękne, zwłaszcza ta z Turki.
Muszę tam wrócić.
Wróciłam do domu dziś o 5 rano.
Pozdrowienia
Basia
Odp: Czarnohora pazdziernik 2007
Basiu!!!
Gratuluję tak wypełnionego programu i tak wspanilej kondycji!!!
Pozdrawiam serdecznie.
Odp: Czarnohora pazdziernik 2007
Hej:)
Ja wybieram się pojutrze m.in. na traskę Ust Czorna - Świdowiec - Kwasy - Czarnohora do klauzy Szybene. Mam takie pytanie: jak wyglądają połaczenia z Rachowa do Ust Czornej? Czy tam jeżdą jakieś marszrutki?
Czy jest możliwość przejścia do Rumunii w Tereszwie na nogach? Czy tylko w pkp?
Za wszelkie podpowiedzi obiecuję miły fotoreportażyk:)
Pozdrawiam,
Derty
Odp: Czarnohora pazdziernik 2007
Cytat:
Zamieszczone przez
Derty
Hej:)
Ja wybieram się pojutrze m.in. na traskę Ust Czorna - Świdowiec - Kwasy - Czarnohora do klauzy Szybene. Mam takie pytanie: jak wyglądają połaczenia z Rachowa do Ust Czornej? Czy tam jeżdą jakieś marszrutki?
Czy jest możliwość przejścia do Rumunii w Tereszwie na nogach? Czy tylko w pkp?
Za wszelkie podpowiedzi obiecuję miły fotoreportażyk:)
Tam w okolicę wybieram się dopiero za dwa tygodnie (konkretnie chcę przekraczać granicę w Sygecie Marmaroskim) a dojechać tam przez Słowację i Zakarpacie, po czym udać się w Góry Marmaroskie - na Farkaula i też poszukuje informacji jak wygląda przejście piesze.
Na pl.rec.gory podano w 2006 roku następujący link:
http://www.klub-karpacki.org/ogloszenia/ogl003.html
Myślę że to wszystko wyjaśnia.
Ponieważ ja tam chcę jechać od 11 sierpnia - to może się załapię na najświeższe info.
Co do marszrurek to nie wiem.
Kuba P.Pantz, który obecnie gdzieś zniknął z forum był w tamtym rejonie w czasie majowego weekendu i wiem, że jechali wynajętą marszrutką z Bogdana aż do Burkutu, więc pewnie coś się da wynająć.
Ale on mógłby udzielić najbardziej kompetentnych informacji.
Pozdrowienia
Basia
Odp: Czarnohora pazdziernik 2007
Hej:)
Dzięki, to wszystko mi już wystarczy. Jeśli wystarczy czasu i walouty - runiemy w Rumuńskie ostępy:) Co do przejścia na szlaku kolejowym z Rachowa (Valea Vişeului), to dopatrzyłem się info z konsulatu w Rumunii:
http://www.consul-romania.pl/tourism/border.html
Pozdrawiam
Derty
Odp: Czarnohora pazdziernik 2007
z ust- czornej jezdza autobusy do tiaczowa, jechalismy nim w zeszlym roku. Czy sa jakies marszrutki na dalsze trasy to nie wiem... ale z tiaczowa na rachow na pewno cos pojedzie, w koncu to dosc glowna droga...
ponoc mozna sie czasem zalapac na jakiegos stopa ust- czorna- rachow przez dubowe i kobylecka polane, ale bynajmniej nie jest to "kursowe polaczenie" ;) ale ponoc bardzo klimatyczne, i jesli sie jest wieksza grupa, warto popytac kierowcow ciezarowek czy by nie zawiezli.. ponoc droga jest "ciekawa" i dostarcza niesamowitych atrakcji :D
Odp: Czarnohora pazdziernik 2007
Hej:)
Śliczne dzięki za podpowiedzi. O ile pogoda dopisze, postaram się wykonać jakieś foty i zamieścić:)
Pozdrawiam i życzę wyprawowych wakacji
Derty