@ Derty obawiam się, że będę musiała Cię oskarżyć o wyjątkowo okrutne turtury.
Piękne, zazdrość mnie zżera.
Wersja do druku
@ Derty obawiam się, że będę musiała Cię oskarżyć o wyjątkowo okrutne turtury.
Piękne, zazdrość mnie zżera.
:) Miło mi, że zrobiłem wielu osobom frajdę - zwykle nie publikuję swoich zdjęć, ale te góry zrobiły na mnie wielkie wrażenie i chciałem się nim podzielić z innymi:) Zniosę nawet tortury, gdy sobie pomyślę, że na wiosnę chcę tam jechać ponownie, aby zaliczyć 3 z 4 płajów Świdowca (Bliźnicki, Stajkowy, i Apecki):mrgreen: Montaż zespołu zostawię na ponoworoczne czasy.
Pozdrawiam,
Derty
Olsza zielona zarasta raczej zbocza kociołków polodowcowych. Dno kotłów, suche zbocza oraz wierzchowiny grzbietów porasta przede wszystkim jałowiec sabiński (sawiński, sawina - Juniperus sabina). Trujący jest (zawiera terpen - sabinol) więc uwaga na jakiekolwiek eksperymenty nalewkowe:D
Pozdrawiam,
Derty
Moja łapka w górze!
Przemiłe fotki...
BTW:
to nie omieg górski, to charakterystyczna dla Karpat Wschodnich
(m.in. okolice Pszczelin) smotrawa okazała (telekia speciosa)
(m.in. inne proporcje kwiatu, liście okalajace łodygę u omiega, smotrawa 01/3 wyzsza itd.)
BTW2:
kosówka w Świdowcu też ponoć rośnie - ale na zachodnich krańcach pasma
Serdeczności,
Kuba
Derty zdjęcia cudne-wlałeś nimi dużo radości w moje serce.
coś niesamowitego... oglądałam Twoje foty i słyszałam szum wiatru...
tylko pozazdrościć takiej wyprawy:)
Hej:)
Dzięki za podpowiedzi. Sam nie byłem pewien tego omiegu, ale jak tak to tak, zmienię zaraz podpisy:) Tam, gdzie się snułem, nie widziałem kosówki. To jest zastanawiające zresztą, że zarówno w sąsiedniej Czarnohorze, jak i w Gorganach to jest pospolita roślina, a na Świdowcu w zasadzie jej brak. W nast. wiosenkę sprawdzę, czy jest za Podpulą i Ungariaską:D
Pozdrawiam,
Derty