Pewnego wiczoru siedzę sobie, i pytam, a Romek i Kozi gdzie są? Dowiedziałem się że gdzieś się po biesach kręcą....
"- jutro grają pod Caryńską..."
Tak więc wiem że byli. W schornisku było ze mną 5 osób, i wolę to niż spęd Czart Grania.
Wersja do druku
Pewnego wiczoru siedzę sobie, i pytam, a Romek i Kozi gdzie są? Dowiedziałem się że gdzieś się po biesach kręcą....
"- jutro grają pod Caryńską..."
Tak więc wiem że byli. W schornisku było ze mną 5 osób, i wolę to niż spęd Czart Grania.
Pytałam tych co byli,a nie tych co nie byli!Pozdrawiam.
ja byłam na V czat granie był fajny klimacik tylko szkoda ze zespół Zmije nie śpiewali po naszemu ten śpiew ma swój urok pani Agnieszka piękny głos fajna z Nich parka Ale najbardziej mi sie podobał pan z broda nie pamietam imienia ale to było granie cały sobą grał jeszcze jeden był zespół w czerwonych koszulkach przepraszam ze nie pamietam nazwy zespołu ale ja byłam pierwszy raz na takim czat granie no i niestety do końca byliśmy bo był to nasz ostatni dzien w Bieszczadach Były tez rozdawane nagrody i dla pani z Torunia tez była
Tak,doszły mnie słuchy,że mój wiersz wygrał.Fajnie by było przeczytać o tym w jakimś komunikacie Organizatora.
Tak,koniecznie.Po to przecież brałam udział,nie?
A na poważnie-jak organizuje się jakiś konkurs,to potem podaje się wyniki.
Swoją drogą, pchać sie na konkurs i potem nie iść na wyniki... i Ty Wuka, i Organizator zachowaliście sie "po jednych pieniądzach" to te uwagi Twoje o ogłoszeniu czy coś też są nieco nie na miejscu. A co do pomnika to w tym kraju sto lat po zgonie najwcześniej.
A mnie wydaje się nie na miejscu używanie słowa "pchać się".Ja tylko wzięłam udział w ogłoszonym konkursie.Nie było wymogu aby uczestniczyć osobiście.I prosze mi nie przypisywać megalomanii ani pomnikomanii.Wszelkie konkursy kończa się jakimś ogłoszeniem wyników bądź powiadomieniem.To tyle na ten temat.
WUKA... Wyniki faktycznie były podawane na samym Czarcie a opóźnienie z publikacją na stronach wynika OCZYWIŚCIE bez względu na nasze szczere chęci. Mamy pewne problemy ale uporamy się z tym jak najszybciej i już w przyszłym tygodniu będzie to wyświetlone.
Serdecznie Cię przepraszam za te niedogodności mając nadzieję, że się na nas nie pogniewasz.
A swoją drogą to Twoja nagroda jest u mnie i mam szczerą chęć wręczyć Ci ją osobiście- może masz ochotę wybrać się w Bieszczady niebawem?? Co Ty na to?? Byłaby świetna okazja, żeby sie poznac a i porozmawiać o tym czy o tamtym... W przeprosiny zaśpiewam Ci coś z mojego repertuaru ;) ze specjalną dedykacją w tomiku, jeśli tylko odważę się go wydać ;)
Jeszcze raz przepraszam za opóźnienia...
Pozdrawiam serdecznie
P.S. Szkoda, że Cię nie było...