Odp: 'Flora wiosenna lasów' - Klucz botaniczny do oznaczania roślin
Cytat:
Zamieszczone przez
domina
wolę atlasy z kolorowymi fotkami, gdzie nie muszę się zastanawiać czy to co ja uważam za fiolet, przez innych nie zostanie uznane za niebieski
W najlepszym kluczu barwnym jaki mam (Jaki to kwiat - D.Aichele,M.Golte-Bechtle, z rycinami) większość kwiatów niebieskich są umieszczone równolegle w części niebieskiej i fioletowej,kwiatki fioletowe w części niebieskiej,fioletowej i czerwonej a czerwone w cz.czerwonej i fioletowej.
W naturze często występuje spora kolorystyczna zmienność danego gatunku,zależna od stanowiska.Nie mówiąc o postrzeganiu kolorów w zależności kto patrzy (mężczyzna czy kobieta) lub ... co spożywał (palił) :twisted:
Odp: 'Flora wiosenna lasów' - Klucz botaniczny do oznaczania roślin
Cytat:
Zamieszczone przez
Browar
Nie mówiąc o postrzeganiu kolorów w zależności kto patrzy (mężczyzna czy kobieta) lub ... co spożywał (palił) :twisted:
To się też zmienia z wiekiem - im człek starszy tym bardziej ku czerwieni widzi, a dalej od niebieskiego:P
Co do kluczy roślinnych - stary dobry Mowszowicz 'Flora wiosenna', 'Flora jesienna' na początek plus jakieś zaawansowane arcydzieła do kwiecia górskiego. Masa całkowita zestawu MUSI przekraczać kilogram, czy to klasyczne książki, czy płytka z nołtbókiem...
Pozdrowaśki
Derty
Odp: 'Flora wiosenna lasów' - Klucz botaniczny do oznaczania roślin
Cytat:
Zamieszczone przez
Derty
To się też zmienia z wiekiem - im człek starszy tym bardziej ku czerwieni widzi, a dalej od niebieskiego:P
Co do kluczy roślinnych - stary dobry Mowszowicz 'Flora wiosenna', 'Flora jesienna' na początek plus jakieś zaawansowane arcydzieła do kwiecia górskiego. Masa całkowita zestawu MUSI przekraczać kilogram, czy to klasyczne książki, czy płytka z nołtbókiem...
Pozdrowaśki
Derty
Mam Mowszowicza florę wiosenną,letnią i jesienną (brakuje mi zimowej :twisted: ) ale nie używam,w/g mnie "nic" się nie da rozpoznać.Natomiast jak jadę na wakacje,w bagażniku leży koszyk, a w nim oprócz lornetki,mikroskopu, cała sterta atlasów,przewodników i map.Wśród książek prym wiedzie w/w "Jaki to kwiat" i klucz Rostafińskiego.Jest też atlas ptaków("głosy ptaków" mam na karcie w telefonie,mogę wysłać jakby kto chciał),owadów,motyli,porostów,mszaków i paproci,roślin wodnych i bagiennych,storczyków,sześć atlasów grzybów(co by się nie otruć),oraz fajny przewodnik "Ślady zwierząt".Jest co studiować ale koszyczek waży z 15 kilo...No,ale jest integralną częścią bagażnika.A jak idę na piechotę,mam aparat.Jak coś spotkam niewiadomego,robię fotkę,a doktoryzuję się w bazie.
Odp: 'Flora wiosenna lasów' - Klucz botaniczny do oznaczania roślin
Nie będę jakoś specjalnie bronił dziełek Mowszowicza lecz ja właśnie dzięki nim stawiałem pierwsze kroki na polu botaniki. Na szczęście rzeczony Rostafiński, a za chwilę Szafer, Kulczycki, Pawłowski wzbogacili mój zbiór kluczyków i Mowszowicz poszedł do kąta. Zaletą tej ksiązki jest rozpoznawanie po barwie kwiecia i fazie sezonu wegetacyjnego. Ale nic więcej:P
Chciałbym tytułową książeczkę jakoś zdobyć - ktoś może mi pomóc?
Pozdrawiam,
Derty
Odp: 'Flora wiosenna lasów' - Klucz botaniczny do oznaczania roślin
Źródełko w Rabem dziś:
http://img145.imageshack.us/my.php?i...3081321ox0.jpg
Zdjęcie najlepiej zapisać u siebie i jakimś programem obrócić.
Odp: 'Flora wiosenna lasów' - Klucz botaniczny do oznaczania roślin
1 załącznik(ów)
Odp: 'Flora wiosenna lasów' - Klucz botaniczny do oznaczania roślin
Odp: 'Flora wiosenna lasów' - Klucz botaniczny do oznaczania roślin
Odp: 'Flora wiosenna lasów' - Klucz botaniczny do oznaczania roślin
Odp: 'Flora wiosenna lasów' - Klucz botaniczny do oznaczania roślin
Hi...Hi... Skoro tak mocno poraziła Cię kolorystyka albumu to ucieszne ! Dla forumowiczów - on jest , jak bardzo stary telewizor, czarno-biały...! Natomiast ilość informacji w nim jest nad wyraz chwalebna !!! Posługując się nim używamy załączonego...patyczka. Bardzo zalecane dla małych dzieci. Jest to pseudokomputerowa gra, ucząca cech charakterystycznych roślin po których je rozpoznajemy. Wiadomości w nim zawarte zawsze przydadzą się na wędrówce.Szkoda tylko że nakład w Muzeum Przyrodniczym w Ustrzykach Dolnych, się wyczerpał...!