Odp: Jak tu przejść z Bieszczad polskich na ukraińskie?
Dla jasności powtórzę.
Chodzenie po PARKU poza szlakami jest ZABRONIONE.
Przekraczanie granicy polsko-ukraińskiej poza oficjalnymi przejściami jest ZABRONIONE.
Jeśli mimo to chcesz przekraczać tak granicę to pamietaj co napisała Buba
Cytat:
musisz sie liczyc z powrotem do domu przez lwow lub nawet kijow
Na powakacyjnej giełdzie wspomnień przebijesz relacje z pobytu na Teneryfie czy jakiś innych Egiptów.
Odp: Jak tu przejść z Bieszczad polskich na ukraińskie?
Cytat:
Zamieszczone przez
Browar
Możesz zrobić tak: (...)
Browar, a nie prościej byłoby, gdyby tak można było dostać się na Ukrainę legalnym przejściem granicznym w Wołosatem? To byłoby zbyt proste?
Odp: Jak tu przejść z Bieszczad polskich na ukraińskie?
Cytat:
Zamieszczone przez
Henek
Dla jasności powtórzę.
Chodzenie po PARKU poza szlakami jest ZABRONIONE.
Przekraczanie granicy polsko-ukraińskiej poza oficjalnymi przejściami jest ZABRONIONE.
Jeśli mimo to chcesz przekraczać tak granicę to pamietaj co napisała Buba
Na powakacyjnej giełdzie wspomnień przebijesz relacje z pobytu na Teneryfie czy jakiś innych Egiptów.
jesli mimo to czujesz ze wlasnie o to ci chodzi to zycze szczescia i bede trzymac kciuki za powodzenie twojej wyprawy!! i czekam na relacje!!!
Odp: Jak tu przejść z Bieszczad polskich na ukraińskie?
Cytat:
Zamieszczone przez
Browar
....Nie kombinuj w nocy-nasi mają termowizory i współpracują z Ukraińcami.Najlepiej "w samo południe".Sistiema rozciąga się kilkaset metrów od granicy,raczej działa,faktycznie najlepiej potokami.....
Ale Gościa wypuszczacie ..,:smile:złapią.. i przesiedzi w "komórce na drewno" na Ukraińskiej strażnicy przez 24 godziny do wyjaśnienia , to Wam wtedy podziękuje;)
ps.Dobrze ,że teraz nie dają słonych śledzi do jedzenia i do tego nic do przepicia przez te 24 godziny , kiedyś w takiej sytuacji to można było się przyznać nawet do współpracy z CIA(kto wie to wie o czym piszę )
Odp: Jak tu przejść z Bieszczad polskich na ukraińskie?
Cytat:
Zamieszczone przez
andrzej627
Browar, a nie prościej byłoby, gdyby tak można było dostać się na Ukrainę legalnym przejściem granicznym w Wołosatem? To byłoby zbyt proste?
Tak Andrzeju627,to byłoby rzekłbym nawet prostackie.Poza tym z przejścia w Wołosatem skorzystałoby "milion Bułgarów",a z "naszego" sposobu najwyżej paru narwańców.
-> Joorg
Jest ryzyko,jest zabawa,albo piargi albo sława ;)
Teraz co najwyżej wróci przez Lwów,ja idąc (skradając się na początku lat 80-tych XX wieku :-) ) na drugi Rozsypaniec zostałem regularnie ostrzelany,tylko nie wiem czy przez naszych czy Ukraińców.To dopiero elegancka adrenalinka - gwizd kulek nad głową...Jak zaczęliśmy spieprzać do lasu,kumpla dziabła żmija.Jedna z fajniejszych wypraw w Bieszczad.
->Henek
Masz rację (stukrotną) a więc zaproponuję do przemknięcia się okolicę na wschód od Kiczery Sokolickiej,tam nie ma PN-u
Nie brońcie Panowie młodzieży przygód ;)
Odp: Jak tu przejść z Bieszczad polskich na ukraińskie?
Drodzy Koleżanki i Koledzy!
Włóczykije!
Aż miło te wszystkie posty czytać, znaczy człek nie zginie i ktoś mądrzejszy chętnie się jeszcze dzieli wiedzą. Już to kurczę podpiera na duchu.
Nie pójdę ja przez Zieloną, ryzyku niewspółmierne do przyjemności obcowania z samymi górami. Ruszę czerwonym z Komańczy - dotrę do Halicza. Potem przez zwykłą granicę (z pieczątką) ruszę na Wschodnie - zacznę z Użoka (a więc koleją z Chyrowa?).
Ino znowu mam pytanie do Kolegów - w jakim miejscu najszybciej LEGALNIE tę granicę przekroczyć (ruszając z Halicza).
Aha, jak wiadomo na Ukrainie szlaków jak na lekarstwo. A więc kompas i dobra mapa. Ktoś by polecił jakie wydawnictwo (WIG?) i propozycję trasy całymi Wschodnimi?
Jeszcze raz dzięki za te wszystkie posty! Chętnie zrewanżuję się słowem o trasach w Gruzji, którą rok temu namiętnie zszedłem wzdłuż i wszerz.
Odp: Jak tu przejść z Bieszczad polskich na ukraińskie?
aha, i jeszcze pytanko: zamierzam zakupić nowy kompas (stary już bąbelki ma) - czy można liczyć na jakiś dobry, niezawodny model? polecilibyście co?
Odp: Jak tu przejść z Bieszczad polskich na ukraińskie?
Masz dwie możliwości, przemytnik z Ustrzyk Dolnych do Chyrowa a następnie do Starego Sambora i do Sianek. Lub pogadać z kimś kto stoi w kolejce i na stopa przejście w Krościenku, kolejowe oczywiście też. Przejście piechotką to tylko Medyka a to kawał drogi z Bieszczadów. Co do trasy to z Użoka możesz wejść na połoniny prowadzące w kierunku Pikuja. A z stamtąd można dalej. Zależy ile czasu chcesz poświęcić na pobyt na Ukrainie. Bo na początek poleciłbym rejon Pikuja i Połoniny Równej, czyli blisko naszej granicy. Przemytnik jedzie rano o ile się nie mylę 4 45 z Sanoka i około 15 tak więc masz jakiś wybór.
Odp: Jak tu przejść z Bieszczad polskich na ukraińskie?
chyba lepiej koleja do chyrowa, jak zmierzasz z halicza to bym polacala lapac ten pociag w ustrzykach dolnych, bez sensu chyba jechac na sanok a potem znow spowrotem, on strasznie dlugo jedzie na trasie samok-ustrzyki. Jak dla mnie pociag jest o tyle lepszy ze przekracza sie granice i wiadomo ile czasu to zajmnie.. na samochodowym przejsciu moze to byc 15min a moze 7 godzin (ja przynajmniej mialam taka rozpietosc czasow na tym przejsciu) wiec ciezej cos zaplanowac. Posiadanie map WIG, ukrainskich setek wojskowych i jakiejs pogladowej mapki ukrainy np. atlas samochodowy (na dojazd w gorki) chyba w pelni wystarczy.
Odp: Jak tu przejść z Bieszczad polskich na ukraińskie?
obecnie nielegalne przekroczenie granicy jest zaledwie wykroczeniem, takim samym jak przekroczenie predkosci...