A proszę bardzo :) Fotorelacja z udanej trzyosobowej włóczęgi po Gorganach.
http://picasaweb.google.pl/coshoo/GorganyWrzesie2008#
Wersja do druku
A proszę bardzo :) Fotorelacja z udanej trzyosobowej włóczęgi po Gorganach.
http://picasaweb.google.pl/coshoo/GorganyWrzesie2008#
Super zdjęcia.
Znowu poczułam ten klimat i od razu chce się tam jechać.
B.
co za wspaniale zdjecia!! widok tych chat poprawil mi humor na caly dzien!!
widac ze zdjec ze to 3 wrzesien pod rzad gdy nie za bardzo dopisala pogoda...wlasnie taaakie gorgany pamietam ;) no moze troche gorsza widocznosc mielismy...
mam pytanie- gdzie jest dokladnie ta hyczowa i dolina Świcy, nic mi to nie mowi a gorgany na tyle rozlegle ze nie wiem w ktorym kawalku mapy szukac.(pomiedzy przel.wyszkowska a osmoloda troche terenu jest ;) ). strasznie mi sie spodobaly te dwa miejsca, doslownie rewelacja! chcialabym je odwiedzic przy okazji. W tej dolinie swicy sa same opuszczone domostwa?? bylabym ogromnie wdzieczna za jakies dokladniejsze namiary i wiecej informacji!! mimo mgly i chyba chlodu ogromnie zazdroszcze wypadu!!
a jesli chodzi o plysce to ta chata ze zdjec to jest to budujace sie schronisko, nie? chodzi mi cos po glowie ze na plyscach byla inna chata, taka mniejsza z bardziej plaskim dachem..
Fragment mapy WiG Seneczów z zaznaczoną Hyczową. Dolinę Świcy masz na północny zachód.
http://img225.imageshack.us/img225/7...w300dpiwh4.jpg
Co do chatek, ta na Hyczowej była otwarta i dosyć przytulna. Dom w dolinie świcy był zamknięty, zaglądając przez okno widać prycze i wygląda na użytkowany przez robotników leśnych. Więcej chat w dolinie Świcy nie widzieliśmy (przeszliśmy raptem kilka km samą doliną). Co do Płyśców, chata w budowie ale nie wygląda mi to na planowane schronisko raczej zwykły schron dla turystów. Brak okien (folia), jakaś koza/piec też by sie przydał, poza tym jest ok.
Kiedy to właśnie jest to budowane schronisko.Cytat:
Co do Płyśców, chata w budowie ale nie wygląda mi to na planowane schronisko raczej zwykły schron dla turystów. Brak okien (folia), jakaś koza/piec też by sie przydał, poza tym jest ok.
Z tym, ze ono ma mieć innych charakter niż to co u nas okreslamy mianem "schronisk".
Raczej coś w rodzaju naszej chatki.
Pozdrowienia
Basia
Kochani, coś bym rzekła; nie mogę tego umieścić na właściwej stronie (wciąż w budowie, eh), a komuś może się przydać; dlatego proszę Szanownych Adminów o zostawienie tej wiadomości ;)
Zatem w imieniu Kuby (tego od Chatki u Kuby) rzekę: jeśli ktoś z Was zamierza jechać do niego w Czarnohorę - poślijcie mu wcześniej sms informacyjny (+380 6789 44004) ktoście Wy, a przede wszystkim kiedy zamierzacie być w chatce. Piszę to, bo poza sezonem Kuba załatwia czasem różne rzeczy w Werchowynie, Bystrecu, Dzembroni, czasem Bóg jeden raczy wiedzieć gdzie, a nie chcę, żeby ktokolwiek nieuzbrojony w telefon z roamingiem musiał czekać na gospodarza pod drzwiami :-)
Jeszcze wskazówka, gdyby coś: teraz dość często można też znaleźć Kubę po drugiej stronie Kosaryszcza (tej górki z przekaźnikiem;)), remontującego swój nowy - choć stary - dom.
Pozdrawiam ciepło -
Katja,
źródło informacji w tym stylu :mrgreen:
W bazie noclegowej Karpatwschodnich.pl oba (:!:) domki Kuby mają już swoje aktualne profile, zapraszamy do oglądania i przyjazdu! :-)
http://noclegi.karpatywschodnie.pl/o...owa_chata.html
http://noclegi.karpatywschodnie.pl/obiekt/27_chatka_u_kuby_nowa!.html
Ukłony, uśmiechy, przymrużenia -
Katja
Przepiękna ta "nowa" chata.
B.
oj baaaardzo by sie chcialo ja odwiedzic! a w obu teraz ktos siedzi na stale?? bo kuba sie przeciez nie rozerwie...