Odp: Lutowiska-Chata Socjologa-Chmiel
Stasiuvino, a nie korciło Cię, aby - zamiast schodzić do Chmiela - przejść się dalej górą (całym pasmem Otrytu) i zejść do Sękowca ?
Z Otrytu mozna zejść tam leśną ścieżką, a można i drogami stokowymi.
Ok. godz. 20-tej wyjeżdża z Zatwarnicy ostatni autobus PKS, tak więc powrót do Lutowisk mielibyście zapewniony.
Odp: Lutowiska-Chata Socjologa-Chmiel
...nie malkontent tylko kpiarz.... jak sama mnie kiedys nazwałaś i się przykleiło... zresztą słusznie... ..occh... to jakis znak bo pisząc te słowa wylajzło słońce..a nieciekawie było ostatnimi dniami..
Odp: Lutowiska-Chata Socjologa-Chmiel
Cytat:
Zamieszczone przez
trzykropkiinicwiecej
...nie malkontent tylko kpiarz.... jak sama mnie kiedys nazwałaś i się przykleiło... zresztą słusznie... .
Hmm to mam czasami przebłyski intelektu:lol:
Wróciłam z lasu, nawet, nawet albo na bezrybiu i jak ryba
Odp: Lutowiska-Chata Socjologa-Chmiel
Cytat:
Zamieszczone przez
Stały Bywalec
Stasiuvino, a nie korciło Cię, aby - zamiast schodzić do Chmiela - przejść się dalej górą (całym pasmem Otrytu) i zejść do Sękowca ?
Z Otrytu mozna zejść tam leśną ścieżką, a można i drogami stokowymi.
Ok. godz. 20-tej wyjeżdża z Zatwarnicy ostatni autobus PKS, tak więc powrót do Lutowisk mielibyście zapewniony.
No tak, tylko szliśmy z "środkami dopingującymi" i po baaardzo ciężkim i wysokoprocentowym koncercie KSU w Czarnej.;)
A w Chmielu czekał na nas zimny browar...