Odp: Muzeum w Ustrzykach Górnych
Muzeum znane jako "Zielony Domek" jest czynne tylko lipiec/sierpień od 17 do 20ej, a Wojciech Stankiewicz, który jest kustoszem i pasjonatem gór, a Karpat Wschodnich w szczególności bywa tam własnie tylko latem (jest, jak wspomniano Poznaniakiem) .
sofron
Odp: Muzeum w Ustrzykach Górnych
To jest fajne miejsce. Szkoda tylko, że jest to jedyne, pozostałe mi, nieobejrzane muzeum historii turystyki górskiej. Za każdym razem jak tam jestem, to stukam nosem w zamknięte drzwi. Wielka szkoda, mam nadzieję, że w końcu mi się uda tam wejść :)
Cóz - historia turystyki to mój konik...
A w ogóle to ten budynek t jedyna pozostałość dawnego schroniska PTTK, i jednocześnie dawnych zabudowań ówczesnego WOPu - z lat 50. W tych budynkach niejka Miśka Bremer prowadziła bazę turystyczną...
Odp: Muzeum w Ustrzykach Górnych
Cytat:
Zamieszczone przez
dziabka1
Cóz - historia turystyki to mój konik...
A jaki jest zakres tematyczny tego zainteresowania? Beskidy? Karpaty? Sudety? Cała Europa? Historia tylko do 1945 r., czy później też?
Zapraszam do kontaktu na priv, bo też sie interesuję historią turystyki (głównie w Sudetach)
Leuthen
Odp: Muzeum w Ustrzykach Górnych
Cytat:
Zamieszczone przez
dziabka1
A w ogóle to ten budynek t jedyna pozostałość dawnego schroniska PTTK, i jednocześnie dawnych zabudowań ówczesnego WOPu - z lat 50. W tych budynkach niejka Miśka Bremer prowadziła bazę turystyczną...
Obok, tego budynku znajdują się fundamenty, planowano rozbudowę muzeum, jednak z względów finansowych pomysł nie został zrealizowany. Po każdej zimie, w muzeum jest pełno myszy;) opiekunowie specjalnie zjeżdżają wcześniej żeby je wypędzić;)
Odp: Muzeum w Ustrzykach Górnych
He he gryzonie...gdy wracam po przerwie, gdy danej zimy jest np. tylko raz) do mojej bieszczadzkiej bazy, to najpierw przez 2 godziny sprzątam gówna.
Ostatnimi czasy jakieś kuny, czy coś zimuje, więc z myszami więcej spokoju, a i gówna łatwiejsze do zlokalizowania.
A któregoś lata, to siadywaliśmy przed domem przy ognisku, a myszy latały po meblach, takie rozbestwione były.
Nie jestem pewien, czy w naturalny sposób się wyniosły, skończyły sie ich "tłuste lata", czy też pozatykanie wszystkich dziur, szybów wentylacyjnych metalowymi siatkami zdało egzamin...
Pozdrawiam:)
Sorry za OT;)