Tak się wtracę, że na ostatniej fotce mamy goryczkę kropkowaną ;)
Wersja do druku
Tak się wtracę, że na ostatniej fotce mamy goryczkę kropkowaną ;)
Też tam byłem, gratuluje to piękne góry :)
Wtrącaj się wtrącaj Marcinie , na to liczyłem i liczę ,dzięki . Ja jako "znawca" ;) roślinności robiłem wiele zdjęć napotkanym kwiatom, inni pytali się cio to?;) a ja odpowiadałem z uśmiechem..:-D nie wiem , ale znam KOGOŚ kto powie mi co to .W tym celu będę wstawiał zdjęcia do tematu "Kwiaty - czyli botanizowanie w Beskidach Wschodnich"
O tak, masz rację ... piękne góry , a do tego "lekko ciężkie" miejscami niebezpieczne, takie bardziej "dzikie" Tatry Zachodnie i żadnych łańcuchów :-D. Tak to widzę
cd dnia drugiego ….i tak szliśmy i szliśmy sobie na wysokości 1900 - 2100 m ..tam skałka , tam kwiatuszek , tu kosówka buuu..:mrgreen: niczym w Grganach. Obok „Gargamel.. Małay i Duży” ,o patrzcie tam Ineul (2279).
Trzymaliśmy się czerwonego szlaku zmierzając w kierunku Rebry 2268 i Pietrosula 2303 .
Maszerowaliśmy już dziewiątą godzinę , z czego ostatnie 2, poszukując miejsca na rozbicie obozu.
Warunek na obozowisko: kawałek płaskiego i bez kamieni ,no i woda. Z wodą było gorzej , ale po usilnych poszukiwaniach…. jesssssss ,coś sączy spod kamieni :-D.Nunex łyżką od niezbędnika wykopał niezły dołek , tak że co 5 minut można było nabrać garnuszek źródlanej wody, prawie SPA :lol:, co więcej potrzeba człowiekowi do szczęścia po 9 godzinach targania plecaka .:-D
http://img716.imageshack.us/img716/3023/1img0328.jpg
http://img827.imageshack.us/img827/7967/2img0314.jpg
http://img293.imageshack.us/img293/628/3img0316.jpg
http://img828.imageshack.us/img828/2746/4img0317.jpg
http://img257.imageshack.us/img257/6239/5img0345.jpg
http://img6.imageshack.us/img6/4518/6img0377.jpg
http://img535.imageshack.us/img535/5489/7img0363.jpg
http://img33.imageshack.us/img33/93/8img0388.jpg
http://img340.imageshack.us/img340/7784/9img0394.jpg
http://img696.imageshack.us/img696/8121/10img0387.jpg
Pod koniec wędrówki drugiego dnia, mimo nie najlepszej widoczności, w pewnym momencie, na wschodzie w słońcu „pokazały się pieczarki” :-D
http://a.imageshack.us/img375/9949/img0359.png
O Bubowe pieczary;-)
Dzień trzeci (drugi w górach) , pobudka …….rano prawie na wysokości 2000 m budzą nas owieczki ,a dzień nie zapowiada się najlepiej. Plecak spakowałem , namioty po nocy suche, nawet rosa nie spadła, a górki takie jakieś takie zamglone, Nunex siedzi smętny , to wszystko wskazuje na deszcz i tak właśnie było :mrgreen:
Pamiętajcie !!! w Rumuni w górach wszystko co zostawicie na noc przed namiotem, rano może już tego nie być, bo dla pasterzy …co leży przed namiotem to jest wystawione dla nich. Tak słyszałem ,ale nie sprawdzałem :)
http://img231.imageshack.us/img231/7127/img0448eq.jpg
http://img820.imageshack.us/img820/7700/img0449c.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/4534/img0443y.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/3565/img0446w.jpg
Ha ha Nunexs na fotce jak znudzona Dziewica Orleańska :)
Nie do końca wszystko... brudnych garów nam nie zabrano, ale piwko znalazło innego pana :)... cudne wyprawa... czekam na więcej...
Nam też swego czasu piwko zaiwanili, ale nic poza tym:mrgreen: