Wcześniej wyrażałem swoje zdanie w temacie chyba "Myśliwi" , że przechodząc przez las w zmroku mam ograniczone zaufanie do myśliwych.
Wersja do druku
Wcześniej wyrażałem swoje zdanie w temacie chyba "Myśliwi" , że przechodząc przez las w zmroku mam ograniczone zaufanie do myśliwych.
"Myśliwy, który legalnie polował w Puszczy Białowieskiej, przez pomyłkę zastrzelił będącego pod ochroną żubra"
http://www.turystyka.wp.pl/id,112466...k,artykul.html
Czyżby sądził ,że to Bizon?
Cokolwiek zaszeleści za krzakami ... jest zwierzyną łowną? ... toż i turysta, czy jamnik też;)
Może straszne co powiem ale niektórych "turystów" a w szczególności Dzikich dryndziaży na przerobionych motorkach i quadach - wypadało by profilaktycznie z grubej soli w d... strzelać.