Mi się podoba ta wystawa Tomkaw miejskim Ośrodku Kultury. Szczególnie akty są super zrobione - można odkryć w nich jakby ukryte piękno Bieszczadzkich Połonin
Wersja do druku
Przyjedź, będziesz kolejną osobą która chce poznać Pierogowego i jego twórczość (Krysia się pierwsza zapisała)
A w ramach przygotowania do wernisażu przewidywana jest bania.
Dziękuję
Wycieczka do Rzymu
Drzemałem wieczorem wielką sobotę oglądając TV gdy błogie lenistwo przerwał dźwięk telefonu, czego ?! Pomyślałem, odbierając.
-W poniedziałek jedziemy do Rzymu. Usłyszałem głos jojo.
-Jedziesz? Zapytał.
-Jadę.
-Znaczy w śmigus -dyngus na parkingu pod oszołomem o 11.oo . Na pewno jedziesz ? Bo Kropla radził mi zmienić dilera.
-Ok, na pewno. mruknąłem i oddałem się w władanie Morfeusza.
W Wielki Poniedziałek pogoda nie zachęcała do wyściubiania nosa, ale słowo się rzekło pozbierałem towarzystwo i pojechaliśmy. Gdy się wszyscy zebrali obraliśmy kierunek na Marię Magdalenkę. Było akurat południe ludzie zachodzili do kościółka, nagle nasza mała z paniką w głosie -znowu do kościoła? No fakt byliśmy na 9.00 :), tym razem skorzystaliśmy z okazji pooglądaliśmy wnętrze i pojechaliśmy w stronę Rzymu.
https://lh4.googleusercontent.com/_3...0/ORL_6475.jpg
jak Rzym to i świątynia musi jakaś być
https://lh4.googleusercontent.com/_3...2/ORL_6494.jpg
a to co ?
https://lh5.googleusercontent.com/_3...o/ORL_6485.jpg
na pewno już długo tu leży
https://lh3.googleusercontent.com/_3...2/ORL_6496.jpg
tradycji musiała stać się zadość :)
https://lh4.googleusercontent.com/_3...U/ORL_6498.jpg
po czym przez Ukrainę udaliśmy się na miejsce relaksu :)
https://lh3.googleusercontent.com/_3...w/IMG_2490.jpg
gdzie w błogości oddaliśmy się zaspokajaniu potrzeb ducha iciała
https://lh6.googleusercontent.com/_3...2/ORL_6512.jpg
była też grupówka i takie tam ale pokaże tylko mapę
https://lh6.googleusercontent.com/_3...Y/ORL_6998.jpg
Wielkie mi tam .... do Rzymu samochodem.
gdyby to była piesza wędrówka ? .... albo jeszcze lepiej na kolanach !
to by było coś .
A jak tam Komisarzu poszło Wam na granicy do Ukrainy, bo na zdjęciach wygląda jakby się jakieś osobniki wpychały bez kolejki ?
Nie było przepychanek ? (...z wiatrakami ?)
połow składu była w wieku przedszkolno-wczesnoszkolnym stąd nacisk na wygodę
a drogi na Ukrainie zaiste ukraińskie były w wersji przygranicznej
Zdjęcie wykonane było zaraz po opuszczeniu Ukrainy (znaczy się w Woli Rafałowskiej - tam pojechaliśmy na cześć Rafałko von Ryba), a na samej Ukrainie była droga taka właśnie jak moje ulubione drogi na Ukrainie.