Początek remontu klasztoru w Zagórzu ?

Witaj Wojtku

Cytat:

---

Zamieszczone przez Wojtek Pysz

Michał i Tomas Pablo:

• Masakra - czy to nie za mocne słowo? Masakra jest wtedy, kiedy ktoś wpada pod tramwaj, a tramwaj mu obcina obydwie nogi (bo jak jedną, to może jeszcze chodzić o kulach).
• To nie jest nowa, świecka tradycja. Jak daleko pamięć sięga i kroniki opisują, ludzkość miała skłonności, by zastępować stare – nowym. Tak było przy przebudowie kościołów, renowacji ołtarzy i ikonostasów. A stare się sprzedawało do biedniejszej parafii. Po prostu głównym przeznaczeniem obiektów związanych z kultem religijnym było i jest służenie wiernym, zabytkami są dopiero na drugim miejscu.

---

Ja wyraziłem tylko swoje wrażenie. I to dotyczy wielu miejsc, szczególnie w górach, gdzie nachalnie wcina się jak to zwiesz "kult religijny".
Bez sensu, bez znaczenia. Aby być.
Pozostałą część Twojego postu przyjmuję jako Twój pogląd i nie podejmuję polemiki.
Po prostu tak uważasz. I szanuję to.

Pozdrawiam serdecznie

Pojawiły się już wszystkie stacje drogi krzyżowej. Otwarcie bodajże 24 sierpnia. Pierwsza stacja na górze na zakręcie, ostatnia na murze klasztoru po przejściu przez bramę, po prawej.

Pozdrowienia
Machoney

Mi sie tez nasunelo słowa "masakra" ale z calkiem innego powodu.. Niedlugo aby np. wytlumaczyc dziecku slowo "ruiny" trzeba bedzie mu pokazywac stare fotografie albo zabrac go za granice, bo u nas juz wszystko bedzie odnowione, wyremontowane i zagospodarowane... I to wszystko w takim samym kiczowatym stylu..

Ale na razie tylko kawałek muru odnowili... a jak nie zrobią nic zresztą to nie zobaczysz już tych ruin za kilkadziesiąt lat, tak roślinność wszystko atakuje...

Cytat:

---

Zamieszczone przez machoney

Ale na razie tylko kawałek muru odnowili... a jak nie zrobią nic zresztą to nie zobaczysz już tych ruin za kilkadziesiąt lat, tak roślinność wszystko atakuje...

---

Byle nie zrobili tam drugich Bobolic... :-/ Bo teraz jakos modne "remonty" w tym stylu...

Cytat:

---

Zamieszczone przez machoney

Pojawiły się już wszystkie stacje drogi krzyżowej. Otwarcie bodajże 24 sierpnia. Pierwsza stacja na górze na zakręcie, ostatnia na murze klasztoru po przejściu przez bramę, po prawej.

Pozdrowienia
Machoney

---

Mogę tylko powiedzieć: brrrrr, ohyda. Widziałam tylko kilka, ale zrobiły na mnie złe wrażenie. Razi mnie ta renowacja, jest taka kiczowata.

Cytat:

---

Zamieszczone przez buba

Mi sie tez nasunelo słowa "masakra" ale z calkiem innego powodu

---

Protestując kawałek wyżej przeciw nadużywaniu wielkich słów, podeprę się słownikiem języka polskiego, takim dużym i ważnym:

Załącznik 29875

Wiem, że książki są teraz niemodne, dorzucę więc, co na ten temat piszą w publikacjach internetowych:

Załącznik 29876
Wiem też, że język żyje i słowa zmieniają znaczenie. Ale musi być ktoś, kto te zmiany choć trochę powstrzyma, bo (cytat z drobnymi zmianami) "niedlugo aby np. wytlumaczyc dziecku slowo "masakra" trzeba bedzie mu pokazywac stare książki albo zabrac go za granice" :) Np do Stanisławowa lub Kołomyi, bo tam Polacy jeszcze potrafią pięknie mówić po polsku.
Przy okazji: dziecko n -> zabrać je za granicę:)
Jak wszyscy sobie mogą ponarzekać, to ja też - nieprawdaż;)

To taki znak dzisiejszych czasów Wojtku, widoczna jest taka tendencja do nadużywania słów, szczególnie o ekstremalnym znaczeniu.

Nie ma dużych budowli, są tylko gigantyczne lub monumentalne.
Nie ma polityków popełniających błędy, czy mylących się, są zdrajcy narodu.
Nie ma początkujących aktorów grających epizodyczne role, są tylko gwiazdy.
Nie ma też kiepskiego wyglądu, choćby ruin po renowacji, jest masakra ... a i Kiepski to czasem masakra ;)

Semantyczne nadużycie tylko ... że zacytuję klasyka (choć pewnie wielu stwierdzi, że to też nadużycie).

Pozdrawiam:)

Widac kazde forum ma swoje zakazane, a przynajmniej mocno znielubiane slowa ;) Pamietam ze na innym forum byla kiedys nagonka na ludzi uzywajacych slowa "zacny"

Witaj Wojtku Pysz :-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Wojtek Pysz

Protestując kawałek wyżej przeciw nadużywaniu wielkich słów, podeprę się słownikiem języka polskiego, takim dużym i ważnym:

Załącznik 29875

Wiem, że książki są teraz niemodne, dorzucę więc, co na ten temat piszą w publikacjach internetowych:

Załącznik 29876
Wiem też, że język żyje i słowa zmieniają znaczenie. Ale musi być ktoś, kto te zmiany choć trochę powstrzyma, bo (cytat z drobnymi zmianami) "niedlugo aby np. wytlumaczyc dziecku slowo "masakra" trzeba bedzie mu pokazywac stare książki albo zabrac go za granice" :) Np do Stanisławowa lub Kołomyi, bo tam Polacy jeszcze potrafią pięknie mówić po polsku.
Przy okazji: dziecko n -> zabrać je za granicę:)
Jak wszyscy sobie mogą ponarzekać, to ja też - nieprawdaż;)

---

Nieprawdaż. Przeglądzasz zapewne portale informacyjne?
Jak często używane tam określenie "masakra" występuje?
Zbyt często i zupełnie bez uzasadnienia.
Jednak teraz wracamy na forum.
Dla jednostki za jaką się uważam maskara dotyczy nie tylko ludzkich tragedi.
Jako grupy społecznej.
Także jednostki, której odebrano w pewien sposób cząstke jej przeszłości.
Nadużycie?
Pewnie tak z punktu patrzenia na pojęcie.
Z mojego - nie.
To tylko to samo, ale z małej literki.

A zmian Wojtku jednostki takie jak wielu z Was nie powstrzymają.
Te, które mają środki złe i tak potrzebują do realizacji tego tłumu.
I realizują dorabiając do wszystkiego ideologię.
Oby im kiedyś tego tłumu wreszcie zabrakło.

Pozdrawiam serdecznie


I zmykam