Odp: Daj spokój Lucyna [wydzielony]
Sonka, postawmy sprawę jasno: albo będziesz na forum sobą albo Cię tu nie będzie. Nie będziesz tu nikogo reprezentować, nie będziesz niczyją tubą, przekaźnikiem ani wysłannikiem. Żadnego zasłaniania się decyzjami Lucyny, chowania głowy w piasek i innych tego typu wygłupów. Potrafisz być dorosłą, samodzielną (hmm... ten tego... samodzielną :wink:) osobą? Ten powyższy post jest ostatnim "oświadczeniem", które zamieściłaś na forum - nie będziemy się bawić jak dzieci w piaskownicy, wyrośliśmy już z tego :wink: Ponownie zacytuję "autorytet", tym razem w oryginale:
Cytat:
Daj odpocząć forom, obu, od swoich natręctw
Przemyśl to sobie. Sama (hmm... ten tego... sama :wink:).
Odp: Daj spokój Lucyna [wydzielony]
Jestem sobą. Nie chowam głowy w piasek, normalnie rozmawiam. Z racji tego, że jestem częścią zespołu mam dostęp do ciekawych, aktualnych informacji i nimi dzielę się. Chcę zając się prezentacją ciekawych książek, mam dostęp do bardzo wielu interesujących, niedostępnych dla innych Bieszczadników publikacji. Usiłuję pomagać i dzielić się swoją wiedzą. Tylko tyle.
Odp: Daj spokój Lucyna [wydzielony]
e-tam... po to mamy moderatorów żeby działali w razie "w". Wolny Tybet i STOP ACTA:!::!:
:-D:-D
Odp: Daj spokój Lucyna [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez Lucyna
Nieważne kim ona jest,to ja podjęłam decyzję, iż Sonka nie ma prawa podać swoich personaliów.
To chyba Ty najadłaś się szaleju.
Zabraniasz dorosłej osobie, by nie podawała swych personaliów? Czym ją zaszantażowałaś?
Cytat:
Zamieszczone przez Lucyna
Prowadzenia jakiegoś forumowego śledztwa uważam za kuriozalny pomysł, Panowie chyba wyrośliście z piaskownicy?
Tu nie trzeba śledztwa, wystarczą dwa kliknięcia.
Dziwisz się, że pojawiają się podejrzenia, że to Ty?
Przecież posty Sonki to Twój język, toczka w toczkę. Jeśli Sonka jest faktycznie studentką z praktyk, to radzę jej, by uciekała gdzie pieprz rośnie, bo takiego prania mózgu nie potrafią robić nawet w Amway-u.
I nie jest problemem Sonka, czy Ty, a wasz cel - niejednokrotnie Ci pisałem w czym problem. Ktoś, kto jest na forum nie po to, by pogadać, nie dlatego, że my tu jesteśmy, ale z powodów służbowych, by promować swe usługi i współpracowników nie może być jak każdy inny kolega forumowy traktowany.
Wskazówki takich osób też nie mogą być brane pod uwagę w taki sam sposób jak "prawdziwych forumowiczów", bo są wypaczone przez biznesowe relacje.
Odp: Daj spokój Lucyna [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
Sonka
Jestem sobą. Nie chowam głowy w piasek, normalnie rozmawiam. Z racji tego, że jestem częścią zespołu mam dostęp do ciekawych, aktualnych informacji i nimi dzielę się. Chcę zając się prezentacją ciekawych książek, mam dostęp do bardzo wielu interesujących, niedostępnych dla innych Bieszczadników publikacji. Usiłuję pomagać i dzielić się swoją wiedzą. Tylko tyle.
Sonko, nie jesteś sobą, jesteś Lucyną-bis. ... albo chcesz być.
Dzielenie się informacjami, które Ci wolno przekazać, bo niekiedy masz zakaz ;) jest OK.
Dzielisz się wiedzą? Sorry, ale na razie to dzielisz się wiedza nie swoją, ale wiedzą z notatek Lucyny. bezmyslnie czasami.
Rada, zacznij myśleć, uwolnij umysł, czytaj i wykorzystuj wszelkie informacje w sposób rozsądny, przemyślany.
Jesteś studentką ... czy do egzaminów wkuwasz bezmyślnie na pamięć, czy próbujesz zrozumieć to co masz przyswoić? Jeśli to drugie, to tak samo potraktuj i materiały, które ponoć tu wykorzystujesz.
Bądź sobą, bądź naturalna, bo jak na razie jesteś sztuczna, jakbyś była surogatem sterowanym przez Lucynę, a to w połączeniu z celem obecności na forum tworzy wybuchową mieszankę i będziesz bardzo źle odbierana przez forumowiczów. Nie tylko tu.
tak więc jeśli jesteś Sonką faktycznie, to weź sobie do serca fakt, że kilka osób zwraca Ci na coś uwagę ... coś w tym musi być ;)
Pozdrawiam:)
Odp: Daj spokój Lucyna [wydzielony]
Kilka lat temu o ile mnie pamięć nie myli na tym forum była taka sytuacja, kiedy Lucyna dyskutowała z inną osobą, do której zawracała się siostro lub siostrzyczko. Nie pamiętam dokładnie /SKS mnie dopadła/. Potem okazało się, ze Lucyna dyskutowała z samą sobą /logowala się z dwóch nicków..../
Jak to było? Cholerny SKS... Historia lubi się zataczać, toczyć, powtarzać kołem, no nie pamiętam... Przepraszam ;)
Odp: Daj spokój Lucyna [wydzielony]
Rozumiem, że panowie bawicie się w łąpaj żyda. Tak do 7 pokolenia.
Mam uprawnienia administratora na serwisie i moderatora na jednym z naukowych for. Każdy z modów widzi mój IP, być może jeszcze więcej, o zakresie dostępnych dla moderatora informacji decyduje admin serwisu czy forum. Administrator ma dostęp do wszystkich moich danych łącznie z miejscem logowania, dostawcą internetu. Może mieć także dostęp do serwera na naszej stronie. Wszyscy dla administracji jesteśmy transparentni.
PS.
Skleroza nie jest mi obca. Mimo to pamiętam, że jej przyrodnia siostra zginęła w wypadku samochodowym.