Pętelek mnóstwo, ale jeszcze lepsza rada bartolomeo: podjechać autobusem bądź busem i potem wracać górami do miejsca bazowania bądź pozostawienia samochodu.
Sugestia: Veolia Transport wydała rozkład jazdy na całe Bieszczady (zawiera rozpiskę kursów ze wszystkich ważniejszych miejscowości, można na tej podstawie ustalić dowolny kurs na dowolnym przystanku znajdującym się na trasie autobusu pomiędzy punktami rozpisanymi w książeczce); format A5, cena 2 złote, nabyłem na dworcu w Sanoku. Przydaje się.
W Widełkach jest miejsce na kilka aut, przy skrzyżowaniu obwodnicy z drogą leśną którą na pierwszych kilkuset metrach idzie szlak. Jakiegoś mega tłoku tam nie ma, zajedziesz rano to spokojnie parkniesz.