Re: przejscie graniczne turystyczne na Ukraine
Chyba sporo osob ma takie rozdwojene jak Stachu:-) Ja sie tez tu zaliczam z lekkim wskazaniem na "nie" w Wolosatym.
Ale sprawa wazna jest tez oczywiscie to oczym pisze Stachu, ze "Uwazam rowniez, ze ludzie spoza Bieszczad nie maja prawa dyktowac, jak maja mieszkancy Bieszczad zyc argumentujac to 'bo to juz nie beda moje Bieszczady'".
Jezeli o mnie chodzi, to i tak nie sa to juz te Bieszczady ktore pamietam sprzed 15 lat...i chyba tak musi byc..tylko najwazniejsze: konsekwencje zmian.
Wiadmomo, ze takie przejscie w Wolosatym nakreci koniunkture w okolicy, ze ludzkosc zalapie robote, ze na stronie ukrainskiej (moze) troche pojdzie do przodu , bo tam rzeczywiscie bida z nyndza. Do dziesiaj mam przed oczami wies (chyba Perechrestna) miedzy Pikujem a Ostra Hora - inny swiat! A ludzie przeciez i tam chca chyba isc do przodu...ale caly szkopul w tym, zeby wykazac daleko posuniete srodki ostroznosci w tych decyzjach. Czy to musi byc Wolosate?
Ktos zapyta a czemu nie? No i wlasnie- jak to wyraziec slowami???
Pozdrawiam
Kasiek
Re: przejscie graniczne turystyczne na Ukraine
kasiek napisał/a:
> Czy to musi byc Wolosate?
> Ktos zapyta a czemu nie? No i wlasnie- jak to wyraziec
> slowami???
dokladnie... :-(
Re: przejscie graniczne turystyczne na Ukraine
Jeśli będzie to klasyczne przejście turystyczne (jak np. w Jaworkach), to żaden problem, bo bez odprawy celnej nie ma handlu/przemytu/itd. Jest tylko kontrola SG.
Ale jeśli będzie to przejście drogowe/małego ruchu/itd. (jak w Koniecznej) to przechlapane :-(
Re: przejscie graniczne turystyczne na Ukraine - wewnetrzne
>Wiec moze przestanmy gadac o 'naszych' Bieszczadach tylko zacznijmy
>raczej mowic o tym, jak zrobic, zeby przyszlosc tych przejsc raczej
>rysowala sie w pozytywnych barwach...
No, i słusznie - zgadzam się z przedmówcą prawie w całej rozciągłości - szczególnie w tym, że mieszkańcy regionu mają prawo decydować o tym gdzie i jak mieszkają. Jak sobie poscielą tak sie wyspią (oby smacznie i ja w to wierze), ale to oni niech decydują.
Wymienić poglądy zawsze warto - każdy wnosi cos interesującego i ciekawego do meritum sprawy, czego mogą nie dostrzec inni i chyba m.in. na tym polega dyskusja. Prawie o kazdym bieszczadzkim temacie można powiedzieć: temat rzeka, więc nie warto o tym gadać... . Czasem jednak warto.
Zdrowia