Jakos zawsze mi bylo i daleko i nie poterminowemu na KIMB, ale jest bardzo prawdopodobne ze tym razem bedzie inaczej. Nie znam zasad rzadzacych ta impreza, czy moge przyjechac z zona ot tak z namiotem?
P.
Wersja do druku
Jakos zawsze mi bylo i daleko i nie poterminowemu na KIMB, ale jest bardzo prawdopodobne ze tym razem bedzie inaczej. Nie znam zasad rzadzacych ta impreza, czy moge przyjechac z zona ot tak z namiotem?
P.
Miło będzie Cię poznać i wypić z Tobą piwo pod te mapy;)
I wzajem ;)
Pete, dokładnie tak jest :) Jedyną zasadą jest pozytywne nastawienie o nic innego się nie musisz martwić. Pamiętam jak ja pierwszy raz przyjechałam -ot tak z głupa z namiotem. Zupełnie nikogo nie znałam, nie kojarzyłam żadnych nicków z forum :D Nawet nie wiedziałam co to za skrót KIMB :P Forum wtedy jako tako przeglądałam raz na ruski rok i przypadkiem zobaczyłam, że coś się knuje, więc co mi szkodzi. Teraz będzie to już mój trzeci KIMB. Proponuję podobne luźne podejście :) Fajnie będzie się zobaczyć.
Sorki, to nie był KIMB tylko RIMB o którym pisałam. Mylą mi się te pojęcia. Czyli byłam raz na RIMBie i dwa razy na KIMBie.
Kto będzie u Krysi w piątek wieczorem?
Ja!! Jak dotrę z Sudetów to będę późnym wieczorem w piatek...jestem po słowie z Krysią więc pewnie i łóżko będę miał;)
Ja tyż.A Ty?
Zależy od wcześniejszego wyjazdu - jak się uwiniemy, ale chciałbym zajechać na wieczór piątek.
Na takie dictum nie mogę powiedzieć "nie". Ojciec Prowadzący takoż. Wybieramy się. Rychowi bardzo podobała się piosenka o tej pani, co miała ... 60 lat i była prostytutką, oraz nosiła zanieczyszczony czarny skórzany płaszcz. Ja natomiast solidaryzuję się z tym panem (w piosence), który - porzucony przez okrutną kobietę - nie poddaje się losowi, ponieważ ma silny organizm.
:-D
KIMBowiczom życzę pięknej pogody, owocnych obrad i...zdrówka! Pozdrawiam. WUKAZałącznik 34247
Piątek - Będę
Drogie Forumowiczki i szanowni Forumowiczowie -wicze -wici ;)), jeśli ktoś z Was jest zdecydowany na noclegi w Szwejkowie to Krysia prosi o telefoniczne dokonanie rezerwacji (tel. 504373317) gdyż chce mieć jasność ile miejsc będzie zajętych przez nas a ile może udostępnić niezrzeszonym turystom.
Mam kłopot ze znalezieniem miejsca zakwaterowania o odpowiednim standardzie. Chodzi mi o dwa małe pokoje z łazienkami. Koniecznie dwa oddzielne pokoje, ponieważ Ojciec Prowadzący chrapie jak stara ciężarówka na drugim biegu pod górę, i jeszcze z uszkodzonym tłumikiem. :lol:
Wg serwisów internetowych coś podobnego o takim standardzie to „Wojtasiówka” w Osławicy. Trochę daleko, zwłaszcza że nie biorę pod uwagę dojazdu na obrady KIMB swoim samochodem. W Nowym Łupkowie nic w Internecie nie znalazłem, ale może to tylko brak ogłoszenia?
Czy ktoś mógłby coś podpowiedzieć?
Przyjeżdżam z kolegą - słynnym Ojcem Prowadzącym. Chodzi nam o 2 pokoje z łazienkami (lub jedną wspólną, ale już bez innych użytkowników) w okresie od 14 maja (przyjazd wieczorem) do 24 maja (wyjazd rano). Kota wyjątkowo nie zabieram - musi poczekać do września.
Hej, Wojtasiówka to dość wysoki standard jeśli chodzi o Bieszczady. To jest termin dosyć oblegany w okolicy, więc "na ostatnią chwilę" czyli teraz może być problem z noclegiem. Jak tam Nosiadkowie w Łupkowie (czyli stadnina koni)? Podejrzewam, że Schronisko nad Smolnikiem pewnie też całe zajęte ale spróbuj, a nóż może jest coś wolnego? Standard taki sam jak Wojtasiówka. Jeżeli nie będzie padać (a skąd to ma ktoś wiedzieć teraz) to osobówką wjedziesz bez problemów, w czasie opadów będzie problem z zajechaniem osobówkąpod drzwi, terenowe bez problemu. Zapytaj też o Smolnikowe Klimaty oraz Bieszczadzkie Smaki (obie Smolnik). Jak te nie spasują to napisz do mnie na prw to podam Ci numer do dwóch innych agroturystyk w okolicy, może mają wolne. pozdrawiam, Ania.
Hej! Zwracam się do KIMBowych Kierowców Dobrej Woli
Jakie plany niedzielno-pokimbowe? Szukam osoby, która zachciała by zawieźć trzy osoby do Sękowca i tym samym pozostać w naszej wdzięcznej pamięci.
Cześć, ze względu na zmiany osobowe w wyjeździe poprzedzającym KIMB i tym samym logistyczne raczej nie dotrzemy. Ech.
XIII KIMB (Kongres Internautów Miłośników Bieszczadów) okazał się pechowy.
Nie zdarzyło się jeszcze, żeby w ostatniej chwili odmówiono nam lokum.
Tegoroczny KIMB odbędzie się w Bazie Ludzi z... Mgły w Wetlinie. Nie pierwszy raz zresztą.
Głoście wszędzie tę nowinę!
Szczegóły tutaj
Lokum chyba nikt nie odmówił tylko czekali i czekali na rezerwacje aż się nie doczekali :)
Właśnie dziś w południe dopiąłem sprawę zakwaterowania w Smolniku k. Łupkowa, nb. dzięki uprzejmości koleżanki z tego forum. I wcale nie było łatwo. Osoba, u której zamieszkamy z Ojcem Prowadzącym, musiała skorygować swoje plany, tj. namówić na zmianę terminu inną osobę, która miała już u niej rezerwację załatwioną wcześniej.
Moje słowo nie dym. Przyjeżdżamy w okolice Łupkowa. Jeśli nie będzie tam tegorocznego KIMB-u, to czuję się zwolniony z obietnicy w nim uczestniczenia.
A Ty, Piskalu, po prostu jesteś niepoważny.
Ja zostałem zmuszony przenieść KIMB, powiedzmy, że przez... sytuację. Ale spoko. Jestem niepoważny. Koniec komentarza.
Rozmawianie w dwóch wątkach na ten sam temat może wprowadzić dodatkowe zamieszanie. Proponuję kontynuować dyskusję nt. zmiany lokalizacji KIMBu tutaj.
No i wracamy do tego wątku.
Haha no tak najlepiej powykasowywac ;););)
A, wątek "bazowy" nie został wykasowany, tylko zamknięty i przeniesiony do Kosza - można go poczytać, tyle że nie w temacie głównym :-)
Nie widzę "Kosza".:shock:
Jezeli dobrze rozumiem to ten watek jest pod podforum Spotkania i sprawy forumowe ale nie mam dostepu zeby go czytac.
"Kosz" to oddzielne podforum w części "niebieszczadzkiej", trafiają do niego wątki nieaktualne i zamknięte, głównie typu "Szukam noclegu na 3-5 maja" czy "Oddaj swój głos na Forumowicza Roku 2009". Modzi nie mają możliwości całkowitego usuwania wątków, mogą je tylko przenosić (np. właśnie do Kosza) lub "wyłączać". Właśnie odkryliśmy, że "Kosz" dla użytkowników jest niewidoczny, więc wątek bazowy spróbujemy jakoś inaczej reanimować. Ale "dajcie czasowi czas" ;)
Tomek, w tym wątku usunąłeś wypowiedzi "żeby nie dezorientować". Wątek "bazowy" poszedł do kosza i nie można go czytać. Osobiście jestem jednak zdezorientowany.
Będę w Bieszczadach dzień wcześniej niż uprzednio planowałem, a więc od środy wieczór do soboty rano. Chciałbym się spotkać z kimbowiczami, ale nie wiem gdzie.
Dopiero teraz się zdezorientujesz...
Rozmawiałem przed chwilą z Krysią, która powiedziała wyraźnie i poprosiła, żeby napisać o tym na forum: Szwejkowo serdecznie zaprasza do siebie wszystkich, ale KIMB-u w Szwejkowie nie ma!
W związku z tym przywracam wszystkie wątki, wszystkie wypowiedzi i czekam, co się wydarzy.
Teraz już wiem wszystko.
Myślę, że wyjściem z kryzysu mogą być wspólne wycieczki piesze lub inne spotkania w ciągu dnia, a nie koncentrowanie się na wieczornym biesiadowaniu. Proponuję KIMB rozproszony.
Przyjeżdżam w Bieszczady w środę. Z kim mogę się wieczorem spotkać?
Andrzeju, ale "KIMB rozproszony" - czyli wycieczki piesze i spotkania w ciągu dnia - i tak się odbywa: i w okolicach KIMB-u, i przez cały rok. Ideą trzeciej soboty majowej jest jednak spotkanie przy wspólnym stole, a jedna biesiada na rok to nie jest jakaś rozpusta.