Odp: Chaszczem się sztachnąć! ( czyli Bazyla głodne kawałki suto omaszczone cytatami
Ja też czytam! Jak zawsze z wielką przyjemnością! :-D
Odp: Chaszczem się sztachnąć! ( czyli Bazyla głodne kawałki suto omaszczone cytatami
I ja, i ja, i ja... a kiedy będzie zdjęcie tego pływadła?
Odp: Chaszczem się sztachnąć! ( czyli Bazyla głodne kawałki suto omaszczone cytatami
Penie wtedy, jak Bazyl znajdzie wodę. W Sanie :twisted:
Odp: Chaszczem się sztachnąć! ( czyli Bazyla głodne kawałki suto omaszczone cytatami
Bardzo miło Was tu wszystkich widzieć!
Cytat:
Zamieszczone przez
długi
I ja, i ja, i ja... a kiedy będzie zdjęcie tego pływadła?
Ta złośliwa bestia :
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Penie wtedy, jak Bazyl znajdzie wodę. W Sanie :twisted:
mnie rozszyfrowała. Ale tylko co do części pierwszej. Z Sanem pudło ale nie do końca, gdyż pływadło zwodowałem na dopływie dopływu rzeki wpadającej do Sanu :)
Zdjęcia oczywiście będą :)
Odp: Chaszczem się sztachnąć! ( czyli Bazyla głodne kawałki suto omaszczone cytatami
Dziś wyjeżdżam nad Osławę (też), więc dopiero po powrocie zobaczę
Odp: Chaszczem się sztachnąć! ( czyli Bazyla głodne kawałki suto omaszczone cytatami
Cytat:
Zamieszczone przez
długi
Dziś wyjeżdżam nad Osławę (też), więc dopiero po powrocie zobaczę
Niewykluczone, że szybciej wrócisz niż ja skończę pisać relację :mrgreen:
Miłego pobytu!
Odp: Chaszczem się sztachnąć! ( czyli Bazyla głodne kawałki suto omaszczone cytatami
Dziarsko maszerowałem z moim tobołkiem na plecach
„Gdy wędrowny tobołek
Rzucam na zdrożone plecy
I ścieżką wątłą przez wądołek
Mknę ku końcowi hecy.”*
i żeby pacraftowi uwięzionemu w plecaku się nie przykrzyło, wyśpiewywałem mu plany na najbliższą przyszłość:
„I nawet jakbym musiał iść pod prąd
Zabiorę ciebie daleko stąd
Ciebie daleko stąd
Inni mogą mówić, że to błąd
Zabiorę ciebie daleko stąd
Ciebie daleko stąd
Nawet jak miałbym iść w nieznane
Aż za horyzont
I sił brać nie będzie skąd
Obiecuje tobie to
Zabiorę cię daleko stąd”**
Szło się wyśmienicie. Żadnych samochodów, żadnych ludzi, ciszę zakłócały tylko sikorki oraz skrzypienie śniegu pod podeszwami.
Jeszcze w Smolniku, jakąś zasypaną, boczną dróżką przedostałem się nad rzekę sprawdzić czy woda będzie akuratna na chrzest. Niestety Osława zbiesiła się nie na żarty i jak okiem sięgnąć, od brzegu do brzegu, wszędzie, niczym nieprzebrane stada czarciej rogacizny, sterczały z wody całe łany kamieni. Jakby tego było mało, to później z lotu ptaka (czyli górnej części drogi) dało się dojrzeć dwa lodowe zatory. Królowa śniegu zatem nie odpuszczała i wraz z królową bieszczadzkich rzek dokazywały niesłychanie. Normalnie się te królowe na mnie uwzięły!:twisted:
A na Bugu wody co niemiara…
Nic to, zaraz doczłapię do pierwszego brodu za Mikowem i się okaże, czy zaproszą mnie do wspólnej zabawy 8-)
--------------------------------------------------
*Nessmuk (George W. Sears) „Leśne wędrówki. Kanadyjką przez Adirondack”
**Mesajah „Zapach lasu” (https://www.youtube.com/watch?v=3sYS...&start_radio=1)
2 załącznik(ów)
Odp: Chaszczem się sztachnąć! ( czyli Bazyla głodne kawałki suto omaszczone cytatami
Minąłem Mików i przy pierwszym brodzie dokonałem wizualnego pomiaru głębokości tej pięknej rzeki. Niestety szału nie było:
Załącznik 49414
Jako ostatniej deski ratunku czepiłem się myśli, że niedaleko już do Olchowatego i może on pomoże. Przeprawiłem się mostem wąskotorówki
Załącznik 49415
i wkrótce znalazłem się na wielkim placu zwózkowym tuż przed kolejnym brodem.
Na nogach miałem ciżemki trekkingowe (takie niskie, sięgające poniżej kostek) więc bez szans na pokonanie rzeki suchą stopą. Z kolei temperatura nie zachęcała do negliżu i pokonania brodu na bosaka. Zarządziłem taktyczną przerwę, rozsiadłem się na dłużycach i popijając Bajecznego kawką z termosu podjąłem decyzję, że ten i następny bród odpuszczam a do kolejnego mostu wąskotorówki dotrę torowiskiem kolejki.
Odp: Chaszczem się sztachnąć! ( czyli Bazyla głodne kawałki suto omaszczone cytatami
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
(...) podjąłem decyzję, że ten i następny bród odpuszczam a do kolejnego mostu wąskotorówki dotrę torowiskiem kolejki.
Tym razem zaskoczyłeś mnie całkowicie , rozkładając na łopatki :
Kajakiem (pływakiem )dotrę torowiskiem kolejki ....
Jesteś MISTRZEM .
Odp: Chaszczem się sztachnąć! ( czyli Bazyla głodne kawałki suto omaszczone cytatami
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
....
Jesteś MISTRZEM .
Tja, takim bardziej przez szy-czy :wink: