Dodam tylko,ze mieszkając w Bieszczadach,miałam wawrzynka w ogródku i zakwitał regularnie na Kazimierza.Sąsiedzi ostrzegali,że kury mogą po zjedzeniu jagódek wawrzynka paść!(na amen,nie z wrażenia).Ludzie pewnie też!Pozdrawiam.
Wersja do druku
Dodam tylko,ze mieszkając w Bieszczadach,miałam wawrzynka w ogródku i zakwitał regularnie na Kazimierza.Sąsiedzi ostrzegali,że kury mogą po zjedzeniu jagódek wawrzynka paść!(na amen,nie z wrażenia).Ludzie pewnie też!Pozdrawiam.
A wawrzynek to nie ma kwiatów naokoło ?
A może to jakaś odmiana bieszczadzka ?
Takie to są pytania osoby nieznającej się na rzeczy.
Hej!
Specjalnie dla Henka wawrzynek z kwiatami naokoło:
Coś sknociłem, więc jeszcze raz:
Dla Henia, więcej kwiatków naokoło ;-)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...422f26843.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...183278c0a.html
I cały krzaczek:
Kilka zdjęć bieszczadzko-wiosennych roślinek, z prośbą o weryfikację, czy dobrze rozszyfrowałem ich nazwy:
I jeszcze te:
Odrobiłeś lekcje ;-)