A Ty podprowadziłeś don Enrico Forumowicza Roku 2010 :evil:
Wersja do druku
A Ty podprowadziłeś don Enrico Forumowicza Roku 2010 :evil:
Po prostu odebrałem władzę naszemu DONKOWI
Się narobiło ... :grin:
O, widzę, że zmądrzałeś: władza znów we właściwych rękach :-DCytat:
Zamieszczone przez marcins
PS. I ja niestety też wróciłem na swoje miejsce
A czemu Ekspert został Expertem?
Marcinowi to strach kwiatki na imieniny dawać bo im w zęby zajrzy:mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez marcins
Marcowy miał dostać cały kosz kwiatów ale jedyny jaki miałam na zdjęciach to przygotowany w pewnej wsi do miejscowego kościoła na uroczystosć Matki Boskiej Zielnej, a Marcowy wprawdzie ZIEL(O)NY jest i BOSKI też na pewno...8-) ale ta MATKA...:mrgreen:
a Forumowicz Roku chyba chce obstawić też inną kategorę - bo zdjęcie PIĘKNE!!:-D (swoją drogą to teraz po awansie Don Enrico powinien sobie dorobić trochę szlifów na pagonach...;))
szlify szlifami, ale czopkę generalska sprawić sobie winien ;)
Ze zwykłą mi nieśmiałością podzielę się pewną konstatacją. Elektorat w swej mądrości nie wybrał w tym roku na Powsimordę (czyt. moczym.......) żadnego, z przeproszeniem, abstynenta (gdyby ktoś podejrzewał WUKĘ, od razu wyjaśniam - czasem coś tam chlapnie).
Dlatego miło mi przypomnieć, że deklarowane przeze mnie drobne upominki będą wręczane we wszystkich kategoriach!
Również dla Ojca Dyktatora Marcowego znajdzie się butelczyna, nie najmniejsza i w latach, jako miara szacunku dla całej Imprezy, Organizatora i Uczestników.
Wprawdzie wrogowie Marcowego (nawet ten zacny mąż miewa niechętnych), twierdzą że Ojciec Dyktator jest kryptoabstynentem, ale nawet oni przyznają że nie jest ortodoksyjny! Zatem jak wyżej!
................................ Pozdrawiam wszystkich a osobliwie wszelkiej maści ........mordy!!! + Pastor ręką własną
No własnie, a dlaczego Superpowsimorda nie ma napisane, ze jest Super...mordą?
A?
Bo musi przejść jeszcze jeden test, zresztą dosyć prosty.Cytat:
Zamieszczone przez dziabka1
(postawi, to będzie Super..... nie postawi to zostanie Fotografikiem, takim sobie paparazzi, tyle że nałogowym i bieszczadzkim!