Największy ekologiczny mural w Europie na zaporze w Solinie
"Na zaporze w Solinie trwają prace nad ogromnym muralem. Do jego powstania używa się czystej wody. Śledź transmisję live i odgadnij jakie zwierzęta powstają na ścianie zapory w Bieszczadach.
O czwartku 26 czerwca na zaporze w Solinie odbywają się pracę nad niekonwencjonalnym muralem. Zakończenie projektu nastąpi najpóźniej w piątek 3 lipca. Malowidło ścienne prawdopodobnie będzie największym ekologicznym tego typu dziełem w Europie. Będzie miał powierzchnię ponad 3,6 tys. m. kw. i powstaje na ścianie o wysokości ponad 60 metrów. Autorem projektu jest jeden z najlepszych polskich ilustratorów i twórców komiksowych Przemek Truściński.
Na ścianie zapory prezentowane są charakterystyczne dla Bieszczadów zwierzęta. Mural powstaje techniką, która polega na czyszczeniu brudnej powierzchni gorącą wodą pod ciśnieniem. Nie używa się żadnych chemikaliów.
Projekt powstaje na zlecenie PGE Polskiej Grupy Energetycznej, która jest właścicielem Zespołu Elektrowni Wodnych Solina-Myczkowce."
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-...72887,1,0.html
Odp: Największy ekologiczny mural w Europie na zaporze w Solinie
Jak nas żmija ukąsi to zawsze wiadomo do kogo się zwrócić :-P:
https://www.youtube.com/watch?v=jokG46b98bc
Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))
DokumentCyfrowo.pl - niesamowity serwis, a w nim wciągający dokument o Bieszczadach - Jak wiele dróg. Koniecznie! :-)
Trochę nietypowo działa w serwisie wyszukiwarka, więc na wszelki wypadek linki do innych filmów górskich: link 1, link 2. Nazwiska reżyserów powalają...
Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))
Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))
Niedawno w "Planete+" rozpoczęła się emisja cyklu "Naturalnie Polska". Pierwszy odcinek nakręcono w Bieszczadach. Dla zainteresowanych udostępniam link: https://drive.google.com/file/d/0Bwa...ew?usp=sharing
Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))
Obejrzałem. Czego to człowiek nie zrobi, aby nawet przez pryzmat quada , węża eskalupa i oczywiście kałboja popatrzeć na Bieszczady.:wink:
Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))
Cytat:
Zamieszczone przez
przemolla
Obejrzałem. Czego to człowiek nie zrobi, aby nawet przez pryzmat quada , węża eskalupa i oczywiście kałboja popatrzeć na Bieszczady.:wink:
He, he, strasznie się bałem o te dwumetrowe eskalupy, że ten fruwający wokół plecaka majdan je pozabija :mrgreen:
Fantastyczny ten filmik - tyle dobrych rad i wskazówek. Uważam, że powinni go obowiązkowo wyświetlać u starszaków w przedszkolach! A i starszak taki jak ja może też co nieco skorzystać - kupię sobie szablę do boku i muszę poznać tych kilka trików na quada bo bez tego ani rusz w bieszczadzkim lesie. Właściwie to prawie nie ma się do czego przyczepić, no może z jednym wyjątkiem - bohater nie zdradził jak się zbiera te suche końcówki traw jak jest po deszczu. Ale to pikuś - najważniejsze, że przeżył!
Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))
Ja też sobie z rana obejrzałam:razz:
I wystraszyłam się nie na żarty, wszak samodzielna noc w Bieszczadach jeszcze przede mną.
Ogniska nie rozpalę, bo gdzie ja znajdę tę korę z jałowca, nie noszę saperki do oczyszczenia terenu, dach to bym pewnie budowała do rana, nie znam węża Eskalupa, a jak ma ze dwa metry to lepiej mu z drogi schodzić, nie potrafię jeździć quadem a nigdy, nie wiadomo czy ta umiejętność się nie przyda. W każdym razie jeszcze wiele przede mną...
A te Bieszczady jakieś wredne, trzy miesiące bez deszczu, przyjeżdża facet na dwa dni a tu bach! pada.
Jak to mówią "nie wywołuj wilka z lasu", bo jak się stawia dach przeciwdeszczowy to....:roll:
Ze skupieniem oglądałam i taką nieścisłość zauważyłam, że w podstawowym wyposażeniu jest karimata i materac, a nie ma śpiwora.
A przecież bohater mówi, że się nie chce w nocy wychodzić z ciepłego śpiwora, na przykład po drewno. I pod plecakiem ma taki spory pakunek, co jak śpiwór wygląda.
To ja już nie wiem, czy ten śpiwór jest niezbędny czy ta folia styknie, bo ja nie lubię zbędnego bagażu;-)
Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))
Ten nowo odkryty gatunek węża... eskalupa ... mówi, że nie jest jadowity, ale może chociaż dusi? ;) Na pewno dusi.... ze śmiechu.
Odp: Bieszczady w filmie (albo odwrotnie:))
Śmiejcie się śmiejcie!! Wy jeszcze nie wiecie co to Bieszczady prawdziwe...i apokalipsa nad Soliną!!
Się doigracie!!