Bliźniaki, jak nic!
Wersja do druku
Bliźniaki, jak nic!
Jak go spotkałem, to pewien byłem, że już tu gościł na forum.
Ale... ???
Może niedokladnie przepatrzyłem wątek... czyżby nowicjusz ??
A nawet jak już był, to chociaż jeden z moich ulubionych wątków się dzięki niemu z niebytu wyciągnie.
:-P Pełna opcja z klimatyzacją...
Na malowniczej polance kilka Prag oddawało organy by ratować sprawniejsze egzemplarze. Z leśnej drogi te heroiczne wysiłki obserwowało w skupieniu niewielkie monstrum:
http://www.bmiller.pl/forum/2010/monstrum-01.jpg
Ciężko jest zimą wyruszać w las.
Stoją sobie bieszczadzkie monstra przykryte białą pierzynką i czekają na lepszy czas.
niektórym zima niestraszna:)
tutaj na drodze pomiędzy Duszatynem a dolnym jeziorkiem
"Jeździdło" ze Szczawnego w scenerii słonecznej...
Mini monstrum znalazłam na błotnistym szlaku. ;)
Przy okazji zagadka, gdzie ostatnio stał porzucony?
I pytanie do speców - jak to cudo się nazywa.
Jest to fragment układu jezdnego maszyny o nazwie DT 75
Na drogach i zarośniętych ścieżkach przyciągają wzrok bieszczadzkie monstra, jedne w ruchu, inne w pozornym uśpieniu. Też wytrzeszczają ślipia na turystów, jeden to mnie nawet wystraszył (jednooki):razz:.