Odp: Polaczenia zagorz- chyrow
Cytat:
Zamieszczone przez
Henek
Dopowiem tylko , że pasmo Pikuja jest tak piękne że grzech popełniają ci co wbeigają aby zaliczyć.
Ponieważ czasami nie lubię grzeszyć, to trasę zaplanowałem na 2 dni:D O tym co tam po wszystkim pięknie postaram się opisać zwracając uwagę przede wszystkim na stronę organizacyjną.
Pozdrawiam Zabieszczadzonych,
Derty
PS:Taki mi zaświtał pomysł, gdy nad mapami wybierałem drogi, aby jeden KIMB zrobić kiedyś na UA, np w okolicy Pikuja:)
1 załącznik(ów)
Odp: Polaczenia zagorz- chyrow
Connex otwiera nowe połączenia na Ukraine :mrgreen:
Odp: Polaczenia zagorz- chyrow
Odp: Polaczenia zagorz- chyrow
Odp: Polaczenia zagorz- chyrow
Odkopuję stary watek, by nie rozpoczynać nowego.
Jak wyglądają na dzisiaj praktyczne aspekty korzystania z tego połączenia? Czy wystarczy pojawić się przed odjazdem pociągu, kupić bilet, wsiąść i ... jesteśmy w Chyrowie? Czy da się przewieźć rower? Jakieś inne, pożyteczne uwagi?
Odp: Polaczenia zagorz- chyrow
przynajmniej tak bylo jeszcze rok temu. Wsiadalo sie w pociag, kupowalo sie bilet u konduktora (chyba jeden do granicy a potem drugi), potem sie podziwialo "jak pociag zyje" , pociag wlokl sie niemilosiernie, postoj na granicy i sie wysiadalo w chyrowie :) chyba z 4 godziny jedzie.. nie wiem jak z rowerem.
fajny jest ten pociag... :D
Odp: Polaczenia zagorz- chyrow
Bilet u konduktora kupuje się na całą trasę - cena to kilka złotych.
Z rowerami nikt nie jechał, ale nie sądzę żeby był z tym jakiś większy problem