oczekujemy drastycznego momentu zajęcia się przez poetów jakże przepiękną historią kibli, coś Piskal chyba nakierował już Wukę zdjątkiem z treścią literacką :mrgreen:
Wersja do druku
oczekujemy drastycznego momentu zajęcia się przez poetów jakże przepiękną historią kibli, coś Piskal chyba nakierował już Wukę zdjątkiem z treścią literacką :mrgreen:
Uroczy,jak zwykle!
Każdy ma takie poczucie smaku i humoru na jaki go stać.Piskalowa dedykacja w dziale "humor spoza szlaku" jest "poza moim szlakiem"!Tam też trzeba by dokonać wpisu,bo nijak się to ma do mojego "mebla"tutaj!
zatem oboje jesteśmy niejako "off road", a to bardzo dobra droga :) Pozdro i szacun.
Chris jak zwykle nie zrozumiał. Zdjęcie przecież nie dotyczyło WUKI personalnie. Tym bardziej nie obrażało.
Albo to ja czegoś nie rozumiem. Albo kogoś...
Żeby nie był w pełni OT napiszę: WUKA, naprawdę jest to piękny wiersz.
pyszny tekst - był kiedyś, a raczej były kiedyś takie stoły w Ciśniańskiej GS-owskiej knajpie, dżwigały śledzia w oleju w towarzystwie pokażnej kupki chrzęszczącej w zębach cebuli i piędziesiątki czystej (ech! jakie to były smaki!)
Czekałam na takie właśnie wykonanie tej ballady!
Tu można posłuchać fragmentu innego wykonania http://sekretne-zycie-piosenki.blogs...edmiotach.html