Był wilgotny ranek. W nocy padało. Z daleka wydawało mi sie, że to jakiś wąż, ale jak podszedłem bliżej to zobaczyłem, że to pleń. Wrażenie niesamowite robi...
Wersja do druku
Berdysty wpada do Stężniczki, która płynie wzdłóż drogi Baligród - Stężnica. Wodospadzik jest na końcu wsi Stężnica patrząc od strony Baligrodu i po prawej stronie drogi. Łatwo trafić i z drogi go widać. Wodospad jest bardzo malowniczy i urokliwy. Warto pójść także dalej i zobaczyć też na Czartów Młyn.
:mrgreen:;):mrgreen::mrgreen:
Borowiki robaczywe teraz są, ale za to lejkowce dęte - pychota, kureczki tak samo, palce lizać. A na łąkach kań łany...
te nie były robaczywe:):):P
Orlik czy orzeł przedni? (pierwsze zdjęcie)
Kolejne zdjęcia. Ciekawostka. Nowe koryto potoku Sopotnik oraz stare "suche koryto" (skutki ostatnich wezbrań). "Jodła - Storczyk":). Wypas bydła w okolicach Trzciańca. Młody zaskroniec.
(zdjęcia wykonane na obszarze projektowanego Turnickiego PN)
oo! wygląda jak przedni. W Polsce są dwa gatunki orlika: krzykliwy to nie jest, a grubodzioby wsytępuje na północy i jest bardziej jednolicie brunatny. Orlik jest związany z bagnami, wodą itp. Natomiast orzeł przedni - góry, lasy.
Na zdjęciu głowa zdaje się być troszkę jaśniejsza niż reszta.
Plen nawet na zdjeciach robi niesamowite wrazenie, szczerze mowiac nie mialem pojecia o tego typu zjawiskach w Bieszczadach, Marcin masz szczescie mieszkajac tam, i to spotkanie tylko to potwierdza...
Pierwszy raz widziałem plenia... ale mam nadzieję nie ostatni. W bieszczadzkich lasach można odkryć jeszcze wiele ciekawych innych stworzeń...
Ogrodniczka opowiadała mi dziś, że znalazła przedziwny organizm z pogranicza świata grzybów i roślin. Musi go oznaczyć. Wygląda jak szyszka, którą ktoś zakopał, a potem wydobył z ziemi.