Odp: Komańcza - Cisna - doradźcie!
kolego w tamtym roku szlismy ta sama trasa koniec stycznia na gorze snieg ze po same j...a sie zapadalismy ,trasa byla ciezka jedna noc spedzilismy w namiocie ,piekny mróz byl ale okowita pomogla wrazenia super i dziwie sie ze nomiotu nie zabieracie po co kombinowac schroniska itp.a calosc zakonczylismy tradycyjnie w siekierce jak kazdy nasz wypad w bieszczady .
Odp: Komańcza - Cisna - doradźcie!
Dziękuję wszystkim za rady. Właśnie wróciłem z Biesów. Pogoda nie rozpieszczała; mnóstwo śniegu z deszczem i straszna chlapa. Ze względu na załamanie pogody zrezygnowałem z omawianego szlaku. Byłem na Magurze....
Największą atrakcją był powrót samochodem (między Czarną a Lutowiskami). Dwie godziny jazdy i 2 bliskie kontakty z bandą zabezpieczającą drogę, lekko porysowany samochód.
Odp: Komańcza - Cisna - doradźcie!
Cytat:
Zamieszczone przez
stasiuvino
Największą atrakcją był powrót samochodem (między Czarną a Lutowiskami). Dwie godziny jazdy i 2 bliskie kontakty z bandą zabezpieczającą drogę, lekko porysowany samochód.
???
Odp: Komańcza - Cisna - doradźcie!
Cóż, nagłe załamanie pogody a ja na letnich oponach... Na górze miałem dzwonić do znajomych po łańcuchy ale zaryzykowałem... No i trochę sprzęta odrapałem
Odp: Komańcza - Cisna - doradźcie!
Cytat:
Zamieszczone przez
stasiuvino
Cóż, nagłe załamanie pogody a ja na letnich oponach... Na górze miałem dzwonić do znajomych po łańcuchy ale zaryzykowałem... No i trochę sprzęta odrapałem
Dobre :) A tu wszyscy myśleli że bandy w Bieszczady wróciły... :D
Odp: Komańcza - Cisna - doradźcie!
Cytat:
Zamieszczone przez
stasiuvino
Cóż, nagłe załamanie pogody a ja na letnich oponach...
Hyhy, cały rok pomykasz na letnich?? Na niżu co prawda cieplej, ale chyba też się zima czasem trafia...nawet ślizgałem się onegdaj przez Kalisz.
Ale skoro szczęśliwie tylko pojazd odrapany to może jakaś dokumentacja foto Ci się uchowała z tego wyjazdu?? Ustawiam się w kolejce do obejrzenia ;]
pozdrowienia
Odp: Komańcza - Cisna - doradźcie!
Cytat:
Zamieszczone przez
Piotr
Dobre :) A tu wszyscy myśleli że bandy w Bieszczady wróciły... :D
Dokładnie, pierwsze co mi przeszło przez myśl, to Janosik:lol:
Letnie opony...jeździłem poldkiem na letnich ze dwa razy, ale powyżej Jabłonek nie docierałem...
Odp: Komańcza - Cisna - doradźcie!
Cytat:
Zamieszczone przez
stasiuvino
kontakty z bandą zabezpieczającą drogę, lekko porysowany samochód.
Z tymi bandami to rzeczywiscie dales czadu... przez chwile zastanawialem sie czy nie ostrzec rodziny w Baligrodzie :lol:
A tak na powaznie... najwazniejsze to miec w sobie na tyle bohaterstwa zeby dopasowac plany do warunkow na miejscu i nie przejmowac sie tym co sie chcialo zrobic. Ta gora tam zawsze bedzie, a ty jak zamarzniesz gdzies po drodze w krzakach, to juz nigdy na nia nie wejdziesz. Jesli nikt inny, to twoi bliscy na pewno to docenia. Dobra robota stasiuvino i moze spotkamy sie w Bieszczadach w lecie!
Pozdrowienia - i wesolych swiat!
Odp: Komańcza - Cisna - doradźcie!
Co do zdjęć - mam tylko kilka z podejścia gdyż aparat zamókł (razem z futerałem).