E zaraz.... Coś mi nie loto w dniu 2... Po grzyba iść na Kolibę jak to nijak jest po drodze na Bukowe? Ja wiem - Spiryt jest jednym z najprzystojniejszych psów w Biesach... Ale aż tak? ;)
Wersja do druku
E zaraz.... Coś mi nie loto w dniu 2... Po grzyba iść na Kolibę jak to nijak jest po drodze na Bukowe? Ja wiem - Spiryt jest jednym z najprzystojniejszych psów w Biesach... Ale aż tak? ;)
Krzemieniec oczywiście z ustrzyk,a czy wszędzie musi być "po drodze"?:-)ważne,żeby sobie tam jakoś dojść chodzi o to żeby startować za każdym razem z ustrzyk bo tam mamy nocleg wieczorkiem jakieś piwko a rano od razu piechotka albo busik lub stop bo w głowce może szumieć;)i autm wolałbym nigdzie nie dojeżdżać;)
Odpuść Kolibę bo faktycznie nie po drodze...a za tydzień to straszą deszczem więc pewnie plany będą się dynamicznie zmieniały;). Pozdrawiam
creeamcheese dzięki za dobre słowo pozdrawiam;)
Pozdrawiam, życzę udanego wyjazdu i "zarażenia" się Bieszczadami;)
Jak idziecie 1 dnia Caryńską to bym ją odpuściła 4 dnia i poszła od )( Wyżniańskiej do Górnych. A jak chcecie Kolibę to zejdźcie na nią 1 dnia i na Bereżki o ile czasowo się wyrobicie ;)
Ale od Wyżniańskiej do UG jest asfaltem... Proponuję nie iść od Bereżek ale z Widełek - na Magurę Stuposiańską, wrócić kawałek i zejść do Koliby, dalej na Caryńską, zejść na )( Wyżniańską, przez Rawki na Krzemieniec, wrócić na Rawkę i zejść do UG. Trasa do przejścia jednego dnia a jest i Koliba i Caryńska i Rawki i Kremenaros:smile: Pozdrawiam
Od Wyżniańskiej do Górnych w sensie przez Rawki z odejściem na Kremenaros i w dół na Rzeczycę :)
:shock::roll:coraz większy mentol:!:;)
ale thx za zainteresowanie tematem:-)