Odp: Język polski jest ą-ę
Cytat:
Zamieszczone przez
joorg
Bartek ma rację , Ludzie mający pamieć wzrokową tak już mają .. ,w ten sposób czytają i odbierają tekst pisany.To jest domeną ludzi "technicznych", bardziej "widzących" niż słyszących. Tak to widzimy i długo pamiętamy ;)... wzrokowo.
ps ja to nawet ortografie "widzę " bardziej ,niż umie :)
Mam tak samo. Kiedy sama napiszę coś źle - z literówką lub nieortograficznie to nawet bez tego czerwonego wężyka widzę, że to słowo "źle wygląda" i czegoś mu wyraźnie brakuje.
Dlatego tak bardzo nie lubię czytać maili lub tekstów bez polskich liter i tylko małymi literami. Po prostu się męczę.
Przy okazji zapytam - mój telefon, mimo że piszę SMS-y z polskimi znakami diakrytycznymi sam je zamienia na literki bez polskich znaków. Mimo że oczywiście mam ustawiony jako obowiązujący język polski i używam słownika polskiego. Nie wiem jak mu zmienić ustawienia aby tego nie robił.
Odp: Język polski jest ą-ę
Trudno Ci coś poradzić nie wiedząc co to za telefon. Trzeba szukać w ustawieniach SMS funkcji takiej jak Obsługa znaków, w starszych bywała do wyboru obsługa uproszona (bez polskich znaków) i pełna. W nowych (tych z Androidem) jest obsługa GSM (bez polskich znaków) oraz Unikod (pełna). Poszukaj.
Pamiętaj jednak, że tak jak pisała Jimi SMSy z obsługą polskich znaków są dwa razy krótsze, czyli za przesłanie tej samej informacji możesz płacić dwa razy więcej.
Odp: Język polski jest ą-ę
Cytat:
Zamieszczone przez
Piskal
na dworzu
To akurat nie jest błąd językowy, tylko regionalizm, na Mazowszu na porządku dziennym. Kiedyś strasznie mnie raził, więc próbowałem wykorzeniać u dzieci, ale gdy się przekonałem, że nawet oświecone panie nauczycielki w szkole tak mówią, to odpuściłem :-)
Co do polskiej czcionki w telefonie:
Niedawno wreszcie dorobiłem się aparatu, który spełnia wszystkie moje oczekiwania. A właściwie spełniaŁ, bo okazało się, że niektóre telefony z klawiaturą QWERTY po prostu nie czytają i nie pozwalają wpisywać polskich znaków, nawet jeśli soft i menu są po naszemu. No to z bólem zębów piszę do znajomych SMS-y rozpoczynające się od "Czesc", a nadobne Róże wpisuję do książki adresowej jako "Roze", bo inaczej po prostu się nie da.
Myślę, że niedługo zmienię aparacik, i koszty nie będą grać roli ;)
Odp: Język polski jest ą-ę
Cytat:
Zamieszczone przez
Basia Z.
Przy okazji zapytam - mój telefon, mimo że piszę SMS-y z polskimi znakami diakrytycznymi sam je zamienia na literki bez polskich znaków. Mimo że oczywiście mam ustawiony jako obowiązujący język polski i używam słownika polskiego. Nie wiem jak mu zmienić ustawienia aby tego nie robił.
Kiedyś rozważałaś B2710 - nie wiem, czy o ten tel. Ci chodzi. Jeśli tak to aby wysyłać z polskimi znakami musisz jeszcze ustawić w: menu->wiadomości->ustawienia->SMS->obsługa znaków na Unicode lub na automatyczne.
Z polskimi znakami wiadomość ma max 70 znaków, podczas gdy bez nich 160.
Odp: Język polski jest ą-ę
Cytat:
Zamieszczone przez
Dlugi
Kiedyś rozważałaś B2710 - nie wiem, czy o ten tel. Ci chodzi. Jeśli tak to aby wysyłać z polskimi znakami musisz jeszcze ustawić w: menu->wiadomości->ustawienia->SMS->obsługa znaków na Unicode lub na automatyczne.
Z polskimi znakami wiadomość ma max 70 znaków, podczas gdy bez nich 160.
Tak, to ten telefon.
Ustawiłam, zobaczymy jak działa.
Sama w życiu bym na to nie wpadła, dziękuję.
Odp: Język polski jest ą-ę
Cytat:
Zamieszczone przez
Piskal
Poza tym mnie rażą błędy językowe.
Błędy językowe to dla mnie jednak nie to samo co specjalne, świadome zubożanie i wypaczanie języka. Nie wydaje mi się, żeby ktoś celowo popełniał błędy. Albo ma jakąś dys-(ortografię itp...), albo nie przykładał się do edukacji zbytnio, albo po prostu czasami każdy popełnia błędy.
Kombinowanie i jakieś dziwne upraszczanie języka polskiego porównałabym....może do wykładania gładziutkim, wygodnym asfaltem - polnych, pięknych, nierównych i czasami wyboistych dróżek. :wink:
(Partyzancie - pewnie nie tylko ja zazdroszczę takiego znaleziska : )) )
Odp: Język polski jest ą-ę
List Gucia trafił w ręce prawowitej spadkobierczyni i tak jak pozostałe został wydobyty z niepamięci. Dach na wieżyczce juz wtedy przeciekał i wkrótce te listy przepadłyby bezpowrotnie. Ostatni z listów pisany przed II wojną we Lwowie zawierał opis porodu dziewczynki, która mogła to sobie sama przeczytać. Żona Gustawa przechowywała te rodzinne pamiątki w niebieskiej kopercie, którą znalazłem. Gustaw informuje rodziców o tym, że chce im przedstawić pewną młodą pannę, pózniej rodzą się dzieci, które tak jak Gustaw piszą pozdrowienia na marginesie listów ojca, jeszcze dalej Gustaw poleca (1914r.) zrobić zapasy żywności bo w Warszawie Kozacy bardzo niespokojni i ma się na wojnę. Córki piszą z Europy podróżując automobilem. Gustaw ciągle zapracowany, jako inżynier po szkole w Petersburgu buduje Kolej Dąbrowską, liczne zakłady, cementownie, zapada na zdrowiu więc listy wnuków czyta juz tylko żona. Gustaw spoczywa na Powązkach. Wiele lat po II wojnie jego wnuczka ( czy już prawnuczka ? ) zostaje ministrem w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Jakie to proste, takie zwyczajne ą , ę.
Odp: Język polski jest ą-ę
Piękna historia, ja tak dobrze nawet rodzinnych opowieści nie znam, ale taka nasza przeszłość. Na marginesie mi się inna przypomniała historia przeczytana swego czasu w Rzeczpospolitej:
Cytat:
"Adam Borowski, szef Volumenu, wydawca albumu "Żołnierze wyklęci", opowiedział mi następującą historię. Podarował album młodemu człowiekowi. Ten go pokazał w domu. W niedzielę babcia wezwała rodzinę. Powiedziała: w tej książce jest zdjęcie mojego oddziału, mojego dowódcy, mojego męża - to znaczy, że już wolno. Słuchajcie więc, my nie nazywamy się Stefańscy, tylko Kowalscy, ja nie jestem Eulalia, lecz Eufrozyna, dziadek nie był Piotr, tylko Antoni, ci synowie, którzy urodzili się na Wschodzie, noszą dziś inne imiona, niż dostali na chrzcie, tylko ci, którzy urodzili się już tu, imiona mają prawdziwe... Niedługo potem babcia umarła."
Wracając do ą ę nasz mózg daje radę, :) podaję za : http://www.plasterek.pl/SprytnyMozg.html
Cytat:
"Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskch uweniretasytch nie ma zenacznia kojnoleść ltier przy zpiasie dengao sołwa. Newajżanszjie jest to, żbey prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Dzijee sie tak datgelo, że nie czamyty wyszistkch lteir w sołwie, ale cłae sołwa od razu."
Odp: Język polski jest ą-ę
Cytat:
Zamieszczone przez
komisaRz von Ryba
nasz mózg daje radę
I jkai z tgeo wonesik dgroi Kimoaszru? Czy ftaktzcine cibahyłcś aybmśy tak psiali?
Odp: Język polski jest ą-ę
Podałem ten tekst jako ciekawostkę, bo wszyscy tacy poprawni.
Język się zmienia i dziś przeczytanie tekstu z przed stu lat czasem sprawia problem, ale to też nie reguła, z tego co wiem dwa europejskie języki się nie zmieniły od stuleci, lub zmieniły bardzo niewiele.