bóbr, bober czy jak mu tam ? :)
Wersja do druku
bóbr, bober czy jak mu tam ? :)
o naogladałam ich się na Mazurach ale nie były takie kuliste :)
heh ! ..a mnie zmyliły te resztki patyków, które wziąłem za kości !!
W książce E. Marszałka "Las pełen zwierza" napisane jest, że bobry załatwiają się tylko w wodzie
No cóż zdjęcie doskonałe nie jest i faktycznie można te kawałeczki patyczków uznać za fragmenty kości.
Zarówno E. Marszałek jak i Ty Szymku macie rację, boberki "swoje" sprawy załatwiają w wodzie czego dowodem będzie fotka poniżej. Ta fotka którą zamieściłem wcześniej nie miała Was w żaden sposób zmylić. Trudno robić fotki w wodzie przy kiepskiej pogodzie i braku odpowiednich filtrów.
Załącznik 21688
No to teraz wszystko się zgadza
Nadmienię tylko, że u bobrów występuje zjawisko kaprofagii, a dokładnie cekotrofii czyli zjadaniu własnych tzw. nocnych odchodów - miękkich, otoczonych śluzem, które dzięki fermentacji bakteryjnej w jelicie ślepym są bogate w skladniki odżywcze. Te ze zdjęcia są, że tak rzeknę, produktem finalnym.
no teraz kupka wyglada tak jak trzeba :)
piękny okaz