Wersja do druku
Moja pierwsza zimowa Tarnica, czyli 29.12.2019 r. - W dolinie zapowiadało się jako tako, ale to by było na tyle :) Jak tylko wlazłem ponad linię lasu, no to już wiadomo, huragan na maksa i widoczność znikoma ... ale przygoda była i kilka fotek udało się zrobić, pomimo zimnego, przenikliwego wiatru.
Załącznik 49259
Załącznik 49261
Załącznik 49262
Załącznik 49263
Załącznik 49264
Załącznik 49265
Załącznik 49266
Załącznik 49260
Załącznik 49267
Załącznik 49268
Tego dnia widziałem 5 osób, a te które są na zdjęciach nie chciały udostępniania zdjęć. Wrócę z Biesów, bo aktualnie tu jestem i może znajdę swoje zdjęcieCytat:
Zamieszczone przez don Enrico
No i nie trzeba było długo czekać i postanowiłem wejść drugi raz na Tarnicę, tym razem na wschód słońca w dniu 02.01.2020 r. Było bajecznie, miałem całą Tarnicę dla siebie tak jak za pierwszym zimowym razem. Mogłem się delektować, coś pięknego. CZ. 1:
Załącznik 49269
Załącznik 49270
Załącznik 49271
Załącznik 49272
Załącznik 49273
Załącznik 49274
Załącznik 49275
Załącznik 49276
Załącznik 49277
Załącznik 49278
Zimowa Tarnica 02.01.2020 r. CZ. 2:
Załącznik 49289
Załącznik 49290
Załącznik 49291
Załącznik 49292
Załącznik 49293
Załącznik 49294
Załącznik 49295
Załącznik 49296
Załącznik 49297
Załącznik 49298
Misterium ... nieprawości niestety.
Dokładnie rok później, Tarnica w zimowej odsłonie zdobyta ponownie (02.01.2021 r.):
Załącznik 49299
Załącznik 49300
Załącznik 49301
Załącznik 49302
Załącznik 49303
Załącznik 49304
Załącznik 49305
Załącznik 49306
Załącznik 49307
Załącznik 49308
Dzięki Wszystkim
wszystkim którzy chcą się podzielić swoją Tarnicą, ja osobiście chętnie zajadam się tymi okruchami
choć zdjęcia kolegi z Gdańska który załapał się na nieziemską ucztę ze spektaklem przewalających się chmur
...ugryzam dużymi kęsami...ale pomału , aby się nie zadławić
Można też postawić pytanie : dlaczego Tarnica zimą potrafi odsłonić swoje najpiękniejsze oblicze ?
Może dlatego , że najczęściej jest chmurna i ponurna.
PrEzY, gratuluję obydwu wejść, a drugie w foto - rewelacja. Miałem podobną pogodę w listopadzie w 2011, ale o tym może kiedy indziej. Dziś wrzucam jedno neutralne zdjęcie z osobami na szczycie.
Załącznik 49309
Rzeczywiście, Tarnica potrafi pokazać z różnych stron, i to jest najpiękniejsze :) Piotrze, Henku - dziękuję za docenienie tych zdjęć i dobre słowo. Oby Tarnica dawała nam jak najwięcej takich widoków :)
Pozdrawiam, Kamil
Przepiękne zdjęcia. Dziękuję za taki super prezent na święta.