ranyyyyyyy Michał, ale sie za Toba stęskni.....
W.
Wersja do druku
ranyyyyyyy Michał, ale sie za Toba stęskni.....
W.
T.B., a co się dzieje z tą babcią z poznańskiego cyrku, którą wysłałeś pod Otryt, aby tam czatowała na Pytona ?
Pytam, bo ci gamonie - moi detektywi zgubili jej trop.
<<<<<<<<<<Szczególnie upodobała sobie pytony. Ze wzgledu na wielkość kąska, pyton umiera długo i w męczarniach, gdyż stonka rozpoczyna ucztę od ogona pytona>>>>>>
OOOOOOOO brzmi groźnie, ale najpierw musi pokonać uścisk pytona, hehehe. :twisted:
A tak a'propos, to groźba, ostrzeżenie, informacja czy jak? :?
pozdro dla wszystkich, szczególnie stonki mutanta.
PYTON
PS. No i sie zrobiła d... z wyjazdu na KIMB...mam zajęcia z zaocznymi w niedziele 23...
BUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
Babcia, dobrze schowana, ostrzy sobie zęby na KIMB.
Pilnikiem. Dostała nową sztuczną szczękę.
:mrgreen:
(... aż przyszedł Admin i wywalił wszystkich z lasu. :roll: )