przepraszam Cię --może nie miałęś i nie masz tego na myśli , ale "małe" osiedle, w ten sposób tworzone zakrawa mi na sekte , ewentualnie na tzw. "komune"Cytat:
Zamieszczone przez traper-niedzwiedz
Wersja do druku
przepraszam Cię --może nie miałęś i nie masz tego na myśli , ale "małe" osiedle, w ten sposób tworzone zakrawa mi na sekte , ewentualnie na tzw. "komune"Cytat:
Zamieszczone przez traper-niedzwiedz
linia łącząca Ustrzyki Górne z granicą państwa na wysokości PszczelinCytat:
jaką przyjmiemy granicę worka?
odległość od szpitala w razie choroby czy wypadku w tym przypadku to nie jest zaletą tej okolicy ale uwielbiam deszcz , szum wody mnie uspokaja ( nie jestem wariatem)Cytat:
Ciekawe czy równiwnie podobnie patrzyli by na B. w jesienne pluchy , zimowe zamiecie i co tam jeszcze , a jakby (co nie daj Bóg) nagle zly stan zdrowia , wypadek itp .
a gdy pada ludzie siedzą w domach i wtedy jest tak fajnie pusto i spokojnie , na szlaku można wtedy podumać - nikt nie przeszkadza
na zimę musiałabym przemysleć strategia przetwania
zapomiałam dopisać PS
PS
zastanowiła mnie godzina zabierania "głosu"
siedzicie w domu i od rana na forum ( o tej porze roku to raczej studenci i osoby , które są między poprzednią i następną pracą )
czy też w pracy po wypiciu kawy wskakujecie na forum,
Strategia jest prosta - zjeść raz dziennie coś na gorąco i żeby do pierwszego starczyło :DCytat:
Zamieszczone przez salamandra
:lol: :lol: :lol:Cytat:
Strategia jest prosta - zjeść raz dziennie coś na gorąco i żeby do pierwszego starczyło
raz dziennie coś na gorąco to podstawa ale czasem trzeba wyjść z domu a tam ostry wiatr jak żyleta no i tyle śniegu a ja nie umiem jeżdzić na nartach
Witam...
A ja powiem tylko to: cały rok wśród tramwajów, zgiełku, ludzi wciąż spieszących się do obowiązków i rozbrykanej VI b.
Hej :)
Tak sobie tu czytam i nie bardzo pojmuję. Po pierwsze - co to za dzikość, jeżeli dookoła krąży aż!! 9 innych twarzy? :) Ale to jeszcze można jakoś przeboleć.
Dla mnie wrażenie dzikości terenu kończy się, gdy przy namiocie rozbitym w przypadkowym miejscu zjawia się leśniczy w mundurze i zaczyna wykładać, co mi wolno, a czego nie w LP. Przypominam więc, że na terenie Lasów Państwowych, a w tym Nadleśnictwa Stuposiany, zabronione jest biwakowanie na terenach leśnych poza miejscami do tego wyznaczonymi przez nadleśnictwa!! Prosze o tym pamiętać planując takie eskapady, że leśniczy może się wnerwić już przy pierwszym spotkaniu z 'dzikimi'. A napewno zareaguje źle na drugi dzień :D i przyśle Straż Leśną. Zgodnie z przepisami nie wolno na terenie LP używać otwartego ognia. Zakaz obowiązuje we wszystkich rodzajach czy typach lasów, a w tym i w karpackich buczynach w odległości do 100m od skraju lasu!!. O oczywistych zakazach obowiązujących w PN-ach nie wspomnę.
Poza tym tę niebywałą dzikość może nam przerwać pojawienie się ciągników zrywkowych, pilarzy, grzybiarzy, kłusowników, konkurencyjnej grupy 'dzikich', czasem SG. I to również w Worku Bieszczadzkim. Moi drodzy - poza wielkopowierzchniowymi obszarami ochrony ścisłej w Polsce dzikich terenów nie ma. Może to smutne, może nie - nie dyskutuję.
Proponuję np pójść w ślady Jabola, mieszkańca tajnych chatek. Poszukując takich chatek pamiętajmy jednak, że można wejść w drogę po pierwsze - prawowitym właścicielom tych obiektów, po drugie - niedźwiedzicy otryckiej :twisted:
Łaknącym dzikości i osamotnienia w lesie polecam też Beskid Niski - jesienią i wiosną. Niekończące się kilometry buczyn, błota, bezludzi, choć może bez takich widoków, jak w Bieszczadach. Tam jednak też obowiązuje to samo ograniczenie biwakowania, co w pozostałych nadleśnictwach LP. Istnieją tam dogodne i legalne miejsca biwakowe, które są naprawdę zachwycające i oferują nieprzebrane ilości ciszy i pełną izolację od cywilizacji (nawet kumórki nie chcą działać). Tu pozwolę sobie zareklamować pole biwakowe na terenie obszaru ochrony ścisłej 'Źródliska Jasiołki', jakieś 5-6 godzin marszu z KIMB-owej Dołżycy na zachód :) (teren dawnej wsi Jasiel).
dołączam się do reklamy - cudowne miejsce!!!!! ilekroć tam jestem zawsze doznaję nowych wrażeńCytat:
Zamieszczone przez Derty
i Beskidzkiej też -- w Jasielu i w rezerwacie Żródliska JasiołkiCytat:
Zamieszczone przez Derty
zadomowiła się ostatnio , na czas jakiś niedżwiedzica z młodym ,też doceniając odludzie tam panujące ....ale co tam dla samotników jeszcze coś zostawiła miejscaCytat:
Zamieszczone przez Derty
Ja mieszkam w Bieszczadach. Dlaczego uważasz, że zamieszkanie w Bieszczadach to jednocześnie odłączenie się od cywilizacji>? Bieszczady są poprostu góram iw których jak wszędzie są miasta, wsie, drogi, jeziora wszystko... i mieszkajac tam nikt nie jest zdala od cywlizizacji chyba ze ktos zamieskza wlesielub naprawde wyszuka sobie jakiegos odrębnego zakątka. Pozdrawiam ;)Cytat:
Zamieszczone przez traper-niedzwiedz