:)
Nie strzelam - wiem na pewno
"Moja" lizawka" - jest tam gdzie wskazałem , Piotra - wskazać dopiero należy :wink:
Pozdrawiam PF
Wersja do druku
:)
Nie strzelam - wiem na pewno
"Moja" lizawka" - jest tam gdzie wskazałem , Piotra - wskazać dopiero należy :wink:
Pozdrawiam PF
a ja znam podobne skałki na paniszczewie...
To dla rozluźnienia, może ktoś zgadnie gdzie bawiłem się w W. Tella (wystarczy miejscowość):
Bystre?
a czemu nie dałeś foty twardziela z jabłkiem na głowie? zbyt drastyczne? jasne że to Bystre:)
No Bystre, wy w ogóle wszyscy za bystrzy jesteście ;-) Koniec z prostymi zagadkami. I nie było żadnych jabłek ani plakatów (druga dekada sierpnia), choć to ostatnie by mnie nie zmartwiło gdyby na wyposażeniu OW były tarcze z odpowiednimi podobiznami. Kaczek niestety też w pobliżu nie było. Pewnie wszystkie wytłukli już wcześniej ;-)
Jedna uwaga. W. Tell strzelał z kuszy. Pewnie bawiłeś się w Robin Hooda, tylko o tym nie wiedziałeś ;)
Pozdrawiam
Szkoda, że tam nie wpadłem