Odp: Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia ? pytam poważnie
a ja od dawna uwazam ze powinien powstac dzial pt"obrzucamy sie blotem"!! cieszyl by sie duza popularnoscia.. jak sie od tego robi lzej na duszy to czemu nie??? ;)
kiedys slyszalam ze w jakiejs firmie mieli na stryszku kukle szefa- kazdy, jak juz nie wytrzymywal mogl pojsc i ja kopnac, opluc lub poboksowac - ponoc bardzo rozluznialo atmosfere w pracy a i prawdziwy szef czul sie bezpieczniejszy ;)
Odp: Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia ? pytam poważnie
Cześć Piotrze
Cytat:
Zamieszczone przez
Piotr
Bawcie się dobrze.
I niech ktoś tu wreszcie posprząta.
Nie mam miotełki - buuu
Dzięki za sprowadza - zdaję sobie sprawę, że zdecydowana wiekszość forumowiczów traktuje to jako zabawę.
Ale zaiste - jeżeli choć jeden forumowicz otrząśnie się (ble ble ble) - to ja nie jestem Pastorem:mrgreen: :mrgreen:
Oczywista ja zabieram zabawki - reszta niech się dalej tłucze łopatką po głowach i dupie. I niech dalej udaje, że 3-latki pięknie się posługują polszczyzną na codzień.
I niech dalej przepraszają za OT, które sami głaby tworzą.
Mnie to wali - i p...li - tak po ludzku!!!
Mniam
Odp: Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia ? pytam poważnie
Cytat:
Zamieszczone przez
Piotr
A w kwestii chamstwa i równych i równiejszych:
Bawcie się dobrze.
I niech ktoś tu wreszcie posprząta.
ooo nie skopiowało mojego określenia tych morderców misia!!!
Piotrze uwierz mi , że to NAJŁAGODNIEJSZE określenie na jakie oni zasługują i koniec kropka!!! Jeśli masz w tym temacie inne zdanie to je napisz PROSTE?bo naśmiewać się z innych to każdy potrafi.
Natomiast nie mów o posprzątaniu, bo SAM to możesz zrobić to raz, dwa-ja nie będę się tak poniżać i nie będę Cię cytować i to z innego topicu (swoją drogą ciekawe jak to stoi w regulaminie-można sobie dowolnie przenosić posty w różne miejsca???czy znowu są równi i równiejsi???), ale to Ty pierwszy zaczynasz z reguły;-)))
pozdrawiam
Odp: Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia ? pytam poważnie
hehe, ale cyrk. Orsini, błagam, nie zrzucaj roboty na Piotra. Ten człowiek nie jest od dawania klapsa brzydkim forumowiczom. Wielokrotnie kapnąłem się że człowiek odwala tu kawał roboty (w mojej ocenie nie zawsze dobrej), ale co by nie mówić, to sporo czasu poświęca na to forum.
Propozycja Buby jest też jak najbardziej na miejscu, choć też należałoby tu odrobiny rozsądku. Bo spory często nie mają podstawy "kto wie lepiej", tylko używane są często argumenty- o których np sam często nie wiedziałem (np sprawa niedawnej śmierci dowódcy UPA). Rozrywanie wątku na wątek wlaściwy i spór jako taki może nie wyjść na dobre samemu wątkowi. Niezależnym faktem jest iż zaciekłość moja, jak i innych np Michała, Lucyny, i wielu innych powoduje co raz wiecej OT i trzeba coś na to poradzić.
Osobna sprawa, wypowiedzi niektórych osób są wedle mnie conajmniej prowokujące. I dobrze, czasem ot, czasem jakieś naigrywanie się nikomu nie zaszkodzi. Pamiętajcie, prawdziwa cnota krytyki sie nie boi.
Przejrzałem wstecz parę wątków, umówiliśmy się ze moje badania będziemy omawiać po mojej obronie. Bądźmy konsekwentni. Moja znajomość tematu jest najtrafniej określając wystarczająca. Nie uważam się za speca, ale Twoja opinia że piszę pierdoły o ochronie środowiska jest mylna. Krytykując zachowania innych, posty itd nie mogę Tobie nic zarzucić. Powiedz tylko miarą czego oceiasz moją wiedzę, niewiedzę i możliwości? I drugie pytanie, czy pomożesz znaleść mi post z tego roku kiedy coś pochwalasz? Jakiś gest, ideę, fakt, pogląd
Proponuję osobny wątek o tym sporze, i wrócić do tematu niedźwiedzia.
Odp: Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia ? pytam poważnie
Cytat:
Zamieszczone przez
Barnaba
hehe, ale cyrk. Orsini, błagam, nie zrzucaj roboty na Piotra. Ten człowiek nie jest od dawania klapsa brzydkim forumowiczom. Wielokrotnie kapnąłem się że człowiek odwala tu kawał roboty (w mojej ocenie nie zawsze dobrej), ale co by nie mówić, to sporo czasu poświęca na to forum.
Propozycja Buby jest też jak najbardziej na miejscu, choć też należałoby tu odrobiny rozsądku. Bo spory często nie mają podstawy "kto wie lepiej", tylko używane są często argumenty- o których np sam często nie wiedziałem (np sprawa niedawnej śmierci dowódcy UPA). Rozrywanie wątku na wątek wlaściwy i spór jako taki może nie wyjść na dobre samemu wątkowi. Niezależnym faktem jest iż zaciekłość moja, jak i innych np Michała, Lucyny, i wielu innych powoduje co raz wiecej OT i trzeba coś na to poradzić.
Osobna sprawa, wypowiedzi niektórych osób są wedle mnie conajmniej prowokujące. I dobrze, czasem ot, czasem jakieś naigrywanie się nikomu nie zaszkodzi. Pamiętajcie, prawdziwa cnota krytyki sie nie boi.
Przejrzałem wstecz parę wątków, umówiliśmy się ze moje badania będziemy omawiać po mojej obronie. Bądźmy konsekwentni. Moja znajomość tematu jest najtrafniej określając wystarczająca. Nie uważam się za speca, ale Twoja opinia że piszę pierdoły o ochronie środowiska jest mylna. Krytykując zachowania innych, posty itd nie mogę Tobie nic zarzucić. Powiedz tylko miarą czego oceiasz moją wiedzę, niewiedzę i możliwości? I drugie pytanie, czy pomożesz znaleść mi post z tego roku kiedy coś pochwalasz? Jakiś gest, ideę, fakt, pogląd
Proponuję osobny wątek o tym sporze, i wrócić do tematu niedźwiedzia.
Z całym szacunkiem musisz wziąść pod uwagę jedno. Najczęściej sprzeczam się z Michałem, Bubą i Piotrem. Tylko małe ale. Ja Ich naprawdę lubię i szanuję Ich poglądy. Jaki byłby sens sprzeczać się z osobami, których się nie cierpi. Te ostatnie się olewa. Proponuję więc nam wszystkim spotkanie na obitej, bieszczadzkiej glebie. Najlepiej w którejś z chatek. Jak obalimy niejedną flaszkę to w zależności od stopnia agresji albo się pozabijamy albo pogodzimy.
Poza tym od czasu do czasu op... mnie Piotr na pw o co nie mam pretensji.Przeważnie niezasłużenie-zasłużenie.
Odp: Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia ? pytam poważnie
ja Petera zabiję Lucy:-D :-D :-D
już PRZED flaszką
Odp: Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia ? pytam poważnie
To mnie Krysiu zaskoczyłaś. Wszystkim niedźwiedziom w Bieszczadach nadałaś imiona?
Odp: Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia ? pytam poważnie
Dźbry wieczór
Na spotkanie misia należy wcześniej sie przygotować - jak na mesjasza.
http://wiadomosci.onet.pl/1637871,11,item.html
Później tylko podjechać sobie windą na wierchuszek wieży i gwizdać na misia.
p.s.
ciekawe czy będzie osobiście gromadził i przetwarzał wyniki - te wirtualne oczywista.
Co za debil z funduszu zatwierdził takie gówno. Emisja czy pochłanianie?
A jak pochłanianie to zapewne Nobla jakiegoś ten głąb zaliczy, bo nikt oczywista nie zna takiego zjawiska. A jak emisja to wskazać źródła emisji - w promieniu 100 km od wieży. Albo 800 km - może bieszczadzcy "węglarze" się załapią.
Co za p....busy!!!
Szyszki do ogniska!!!!
Odp: Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia ? pytam poważnie
Cytat:
Zamieszczone przez
Michał
Co za debil z funduszu zatwierdził takie gówno. Emisja czy pochłanianie?
Michał, przestań, bo stracę wiarę w Twój intelekt. To pytanie jest bardziej niż nie na miejscu... Słyszałeś coś o ustaleniach z Kioto, o handlu emisjami, o narzuconym nam systemie rejestracji tych zanieczyszczeń? Na Boga... czy Ty się złapałeś na ten tani chwycik gebelsowski? Co ma do rzeczy, że tam akurat są włości Szyszki? Tyle samo pewnie, co fakt, ze w pobliżu dużej inwestycji warszawskiej zatwierdzonej przez Prezydenta Wawki Pani HGW ma mieszkanie. I co? Czemu Agora na ten temat nie trzeszczy?
Sorry za OT ale nie zdzierżyłem;>
Pozdrawiam,
Derty
Wydzielone z "Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia"
Witam
Cytat:
Zamieszczone przez
Derty
Sorry za OT ale nie zdzierżyłem;>
Pozdrawiam,
Derty
W mój intelekt możesz zawsze nie wierzyć!!!
Ale takie pierdoły jak w Twoim poście...
Hmmm
Wieczorem będę miał trochę czasu - więc dokładnie wyłożę w czym rzecz.