Odp: Sprostowanie artykułu [ukąszenie przez żmiję]
Warto nadmienić, że antytoksyna poliwalentna na jad Europejskich Viperidae jest wytwarzana z jadu Vipera ammodytes, gdyż najłatwiej się ją hoduje, i rozmnaża w laboratoriach.
Polskie nazwy żmij nie bardzo zawsze są prawidłowe, i jest jeszcze parę gatunków żmij np Vipera renardii (kiedyś Vipera ursini renardii) , Vipera ursini - jedyny gatunek wpisany znajdujący się w Aneksie A I załącznika CITES - rzadki, malutki. I parę rzadszych gatunków m.in Vipera orlovi, kaznakovi. Ponadto Vipera aspis, żmija żebrowana nie występuje już na Bałkanach, ostatnie stanowisko stwierdzono przed wojną V.ammodytes - żmija nosoroga, szeroko rozpowszechniona w Grecji, Bułgari, Chorwacji
Odp: Sprostowanie artykułu [ukąszenie przez żmiję]
Lucyno ((-;
Najpierw na żmiję krótko zaleciłaś 'nicnierobienie';
gdy Basia podała dość spójny i oparty na źródłach i zaleceniach kompetentnych osób model postępowania
- czepiłaś się odsysacza, telefonii komórkowej i pracy i przewodnictwa na Ukrainie...
Świat niestety nie kończy się na Twoich kursach i niniejszym forum (-;
fakt, że Ty o czymś nie wiesz, sam w sobie nie uzasadnia ataku ((-;
Odsysanie "pompkami" (a czasem bańkami) jest zalecane od dawna w wielu źródłach.
Nie wszystkich faktycznie, ale też nikt nie podał sensownie, jakby to mogły zaszkodzić.
Jak dotknięcie brzegiem strzykawki wokół rany miałoby ją niby 'spaprać'?
Przy tej czystości, jaką zwykle miewa noga lub ręka podczas wędrówki (-; i przy wypływie krwi?
Więc dlaczego nie, jeśli jakiś procent jadu można 'bezkosztowo' usunąć?
Przewodnictwo na Ukrainie - skoro nie ma tam (o ile wiadomo) żadnych ograniczeń prawnych
- jest dostepne każdemu, każdy jest doń uprawniony (-;.
"Pozwolenie na pracę na Ukrainie"?!
A pilot wycieczki zagranicznej ma pozwolenie na pracę w kolejnych państwach, przez które przejeżdża?
A pracownik międzynarodowej firmy w kolejnych 'delegacjach'?
(((-;
Po co się sama prosisz o smieszność?
Meldowanie wycieczek do ukraińskich ratowników?
(((-;
Formalnie można.
W praktyce - baaardzo sensowne, zważywszy, jak 'gęsto' są ulokowani w terenie i jakim sprzętem dysponują.
Co do komórek - jeśli masz wątpliwości co do tego, że można na Ukrainie czy w Rumunii
być kilka dni bez 'zasięgu' - to tylko udowadniasz swą 'kompetencję'...
Ta tabelka choćby (sprzed kilku lat, ale nie wygląda, by sieć rozwijała się dynamicznie)
http://www.karpaty.com.ua/?chapter=12&item=239
i dyskusja niżej pokazuje, jak unikalne bywa to 'dobro' w ukraińskich górach.
A sytuacja w ciągnących się dziesiątki km, głębokich dolinach jest wszak gorsza niż na szczytach.
Naturalnie przy tej skali gór, małym zaludnieniu, złych drogach itp.
oddalenie ok. dnia drogi od najbliższych szans pomocy bywa całkiem normalne.
No i co do osób kompetentnych - w niczym nie ujmując Marcinowi (-; - zauważ proszę:
w linkach Basi wypowiadali się m.in.: GOPRowiec (i były - 'nieupaństwowiony przewodnik beskidzki),
lekarz anestezjolog, pracownik/ratownik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (i przewodnik tatrzański);
przywoływano jako źródła specjalistyczne publikacje, artykuł o ukąszeniach z prasy medycznej,
w razie różnic - merytorycznie zastanawiajać się nad przyczynami.
Nie wszystko co nie-z-forum-bieszczadzkiego jest złe ((-;
Nie marnuj okazji do nauki, tylko dlatego, że daje Ci ją Koleżanka, której nie lubisz (((-;
Naturalnie - jak Marcin napisał - w Bieszczadach najlepiej wezwać GOPR ze śmigłem
(tak - tzn. że nie karetkę a helikopter - doradzał też np. kilka lat temu na liście mailingowej lubelskiego SKPB
jeden z kolegów - lekarz, ratownik GOPR, przewodnik, BTW syn weterynarza-ratownika-przewodnika i ratowniczki ((-; - tak a propos kompetetncji na grupach itd....)
Jednak niektórzy spacerują czasem nie tylko po Bieszczadach (-;
Serdeczności,
Kuba
Odp: Sprostowanie artykułu [ukąszenie przez żmiję]
@ Kuba przestań. Czy każde niezgodzenie się z jakąś opinią jest atakiem personalnym na innego usera? Moim zdaniem nie.
Nie oznacza to jednak, że nie masz racji mowiąc , że nie lubię tej konkretnej przewodniczki. To prawda. Ponad to wątpię w jej kompetencje.
Tak, jest zalecane od dawien dawna. Ossysanie rany, nacinanie, bańki, zakładanie opaski były stosowane od prawieków. Podobnie jak przypalanie rany rozgrzanym żelazem.
Dwukrotnie sprawdziłam jakie nas obowiązują standardy medyczne. Nie ma wsród nich odssysania rany. Oczywiście mogę jeszcze skontaktować się z Warszawskim Ośrodkiem Ostrych Zatruć i potwierdzić czy owo odssysanie rany jest zalecane. Po ukąszeniu żmiji zygzakowatej.
Przykro mi ale nie masz racji jeżeli chodzi o przewodnictwo po Ukrainie. W niedzielę rozmawiałam na ten temat z przewodniczką ze Lwowa. Sprawdzili. Nie mamy prawa wykonywać zawodu przewodnika na terenie tego kraju gdyż nie mamy pozwolenia na pracę. Prodzę nie stosuj tego argumentu. Jesteś pilotem i przewodnikiem więc wiesz, że to są dwa różne zawody i zakres obowiązków pilota jest inny niż zakres obowiązkow przewodnika.
Nie specjalizuję się w Ukrainie chociaż nieukrywam, że czasami tam bywam. Nie tak często jak koledzy, którzy czasami pracują nawet 200 dni w ciągu roku w ukraińskich Karpatach. Informację o sieci sprawdziłam u dwóch kolegów. Nie mylę się.
Meldowanie. Odpowiem Ci tak. Na Ukrainie jesteś tyle wart co Twoja sieć kontaktów. Koledzy pracującyna Ukrainie jeźdżą tam od prawie 20 lat. Mają przyjaciół, kolegów, znajomych, którzy narażą swoje życie aby ratować ich i ich grupy.
Kuba ja się uczę. Ale nauki pobieram u fachowców. Nic nie ujmuję Kubie R ani panu Ratownikowi. Zważ jednak kiedy oni napisali owe posty. Dwa lata temu? Kiedy zmieniono standardy medyczne?
Odp: Sprostowanie artykułu [ukąszenie przez żmiję]
A jakie gatunki żmij występują na Ukrainie? Słyszałam tylko o zygzakowatej, górskiej i kaukaskiej.
Vipara ammodytes to ponoc najbardziej jadowity przedstawiciel wśród europejskich żmij. Jad: neurotoksyny, hemoraginy, enzymy proteolityczne, fosfolipaza, hialuronidazyna. Czy ta anatoksyna est także podawana, gdy ugryzie żmija zygzakowata?
Jad żmij: żebrowanej, łąkowej przypomina swoim składem jad naszej rodzimej.
Odp: Sprostowanie artykułu [ukąszenie przez żmiję]
Nie wiem co to żmija górska. Na ukrainie można spotkać Vipera ursini, berus, kaznakovi, renardi, nikolskii
Odp: Sprostowanie artykułu [ukąszenie przez żmiję]
Vipera xanthina.
Musze postarać się o nowe atlasy gadów.
Odp: Sprostowanie artykułu [ukąszenie przez żmiję]
Vipera potem Daboia a obecnie Montivipera xanthina nie występuję na terenie Ukrainy, w ogóle nie występuje na terenie Europy, dopiero w azjatyckiej części Turcji.
edit :
Co do surowic, to można użyć surowicy poliwalentnej z jadu V.ammodytes, ale nie wiem jak np produkowana jest surowica firmy BIOMED, http://www.biomed.com.pl/produkty/le..._jadu_zmij.php
Odp: Sprostowanie artykułu [ukąszenie przez żmiję]
Dostałam meila od jakiegoś dobrego duszka z numerami tel do Ośrodka Informacji Toksykologicznej i do Kliniki Toksykologii Collegium Mudicum, konkretnie do prof. dr hab n.med Janusza Pacha. Jutro sprawdzę co należy zrobić gdy ugryzie nas vipera berus.
Z informacji, które otrzymałam wynika, że od 50 lat nie było zgonu spowodowanego ukąszeniem prze żmiję. Przede wszystkim żmija zygzakowata ma słaby jad. Po drugie jest dostateczna opieka medyczna. Po trzecie często zamiast anatoksyny podaje się placebo. Anatoksyna jest szkodliwa dla zdrowia poszkodowanych. Podając placebo uspokaja się pacjenta.
Odp: Sprostowanie artykułu [ukąszenie przez żmiję]
Nie odssysa się rany!
Nie zaklada się opaski uciskowej!
Okaża się ranę i zakłada jałowy opatrunek.
Kontaktuje się z lekarzem.
Ossysanie nie ma żadnego znaczenia medycznego.
Rozmawialam z lekarzem z Oddziału Intensywnej Terapii i Anastezjologii z Ośrodka Toksykologiznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w rzeszowie.
Koniec nauki na dziś.
Odp: Sprostowanie artykułu [ukąszenie przez żmiję]
I moim zdaniem te stwierdzenia powinny zakończyć dyskusję. Istotne jest aby osoby które chcą udzielać pierwszej pomocy przede wszystkim nie szkodziły poszkodowanemu. A nasza wiedza z zakresu pierwszej pomocy w wielu przypadkach jest nieprofesjonalna i oparta na informacjach zaczerpniętych z TV (a jak pamiętamy TV kłamie?).
Pozdrawiam
Marek