Zamieszczone przez
demq
Z tego co się dowiedziałem, był plan remontu, było zwiezione drewno itd, itp konserwator jednak nie wydał zgody na "dziki" remont, zalecają wynajęcie firmy (wiadomo jakiej), plany, ekspertyzy. Wtenczas rakowianie postanowili wybudować nowy kościół. Osobiście nie popieram robienia na "dziko" bez nadzoru i licencji, ale tej cerkwi jak i wielu innych nie budowali i nie remontowali ludzie po nadzorem i z licencją, lecz zwykli miejscowi cieśle. I Pewnie to byłby jedyny ratunek dla niej.