-
Refleksja nad Michałem
Witam.
Trochę długi wątek się rozwinął od wypowiedzi Felka i Michała.
Wracając do tematu.
Michale! Mogę Ci setkę studni i potoków pokazać, gdzie wodę pijam, jak na razie bez konsekwencji chorobowych. Chciałbyś powstrzymać odstrzał zwierzyny? Zabronić wycinki drzew? Popatrz na prywtne lasy w Bieszczadach. Kto o nie dba? Skąd się biorą choroby drzew? Najbardziej znaną mi formą zatruwania potoków jest padlina dzikich zwierząt leżąca w nich. Mówisz pewnie o ratowaniu, czy też podtrzymaniu Bieszczad jeszcze w ich obecnej formie. Chłopie, nie jesteś jedyny i pewnie długo nie będziesz. Pamiętaj że ludzie i przyroda to jedno. Nie można izolować ludzi od natury bo powstanie "Planeta Małp".
Jeżeli chcesz pomóc to napisz jakieś konkrety i powiedz o co Ci chodzi. Poznałem wielu ludzi, którzy patrzyli na rzecz tak nie jasno jak Ty (a skończyli na pikietach przed Mc Donaldsem). Nie krytykuj ludzi, którzy trzeźwo patrzą na sprawy Bieszczadu (S.B. i T.B.). Dam Ci przykład. Najbliższy kontener na śmieci w okolicach Cisnej jest w Baligrodzie, a na zachód przy cmentarzu w Łupkowie. I jaki masz pomysł na ten problem??
Pozdrawiam
J.Lupino