Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Cytat:
Zamieszczone przez
sir Bazyl
Ja na ten przykład, wczoraj poszedłem spać na pewno przed 22, ale obudziłem się dziś dość wcześnie, tak gdzieś za dziesięć piąta. Za oknem zobaczyłem jakąś poświatę, całkiem byłem nieświadom, że to biły łuny w Bieszczadach z rozpalonych booków. Nie wiem ilu znajomych ma Maciek, ale na pewno ma pięć córek. Chciałbym mu gorąco pogratulować!
PS
Jaką potrawę najbardziej lubicie?
No tak, poszedłeś spać wcześniej bo nie miałeś okazji poznać co to jest "czeski film"
ja też nie istnieję bo nie jestem na facece-cośtam, ale potwierdzam że poranne łuny mocno biły od wschodu. teraz już wiem że Lucy rozpaliła bieszczadzki ogień.
Na pytanie : Jaką potrawę najbardziej lubicie?
odpowiadam : piwo lane
p.s na szczęście plecak już spakowany i podskakuje z radości
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Ja też żurek!
A najlepszy jadłem w Krakowie w "Ogniem i mieczem" ale nazywał się Pituch....
Ło Matko Bana dostanę chyba...
Pozdrawiam
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Czy ktoś wie, jak odejść stamtąd? Nie chciałem tam być, nikt mnie nie pytał. Będę wdzięczny o podpowiedź, jak odejść od od tego ognia? Ja też tam jestem pomimo tego, że nie chciałem. Będę wdzięczny za instrukcję...
Pozdrawiam i proszę o pomoc! Może być na PW
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Robert ....chyba się nie da :mrgreen:.....ta cholerna twarzoksiążka tak ma...teraz będziesz się grzał przy tym ogieńku piekielnym :twisted:
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Cytat:
Zamieszczone przez
bertrand236
Czy ktoś wie, jak odejść stamtąd?
Bertrand, co Ci się stało? Nie chcesz być przy bieszczadzkim ognisku?
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Cytat:
Zamieszczone przez
tomas pablo
Robert ....chyba się nie da :mrgreen:.....ta cholerna twarzoksiążka tak ma...teraz będziesz się grzał przy tym ogieńku piekielnym :twisted:
Przy ogniu członków przybywa. W chwili obecnej już 200 użytkowników się grzeje.:grin:
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
No to instrukcja "techniczna" dla użytkowników FB, gdyż udało mi się już opuścić kilka grup, do których pochopnie się zapisałam, lub mnie zapisano bez mojej wiedzy (akurat w tej nie jestem).
Po prawej stronie pod obrazkiem, drugi od prawej jest znaczek "gwiazdki".
Pierwsza od prawej jest "lupka" do szukania, ale dla nas istotna jest "gwiazdka", zaraz na lewo od niej.
Po naciśnięciu tej "gwiazdki" pojawia się rozwijalne menu w którym mamy:
Utwórz wydarzenie
Utwórz grupę
----------------------
Dodaj do ulubionych
Zgłoś grupę
Opuść grupę
Wybieramy "opuść grupę" i to wszystko. Finito.
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Dzięki Basiu za instrukcję, ja też zostałam posadzona przy tym ogniu, można rzec na siłę, nikt się mnie nie pytał. Zwykle w życiu nie przydarzają mi się takie sytuacje, całe szczęście to tylko magia internetu :))) Pozdrawiam tych co przy ogniu i tych co głęboko w ciemny las !!
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Wszelki duch!!! :-) Niesamowita ta Lucyna czy jej świta!! potrafia duchy wywolywac! Na forum Barnaba i Anyczka sie pojawili!!! :-D
Nie wiem czemu ale przypomnialam sobie taki obrazek co wisial u nas w szkole na scianie- pali sie ognisko, przy nim tancza jakies buszmeny a do okolicznych drzew przywiazane duzo ludzi ktorzy tylko patrza jak spier*** zeby nie skonczyc w zupie ;)
Nowoczesnosc, internety, szajs-zbuki a problemy wciaz te same ;)
Odp: Dojo albo sala do fechtunku
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
Nie wiem czemu ale przypomnialam sobie taki obrazek co wisial u nas w szkole na scianie- pali sie ognisko, przy nim tancza jakies buszmeny a do okolicznych drzew przywiazane duzo ludzi ktorzy tylko patrza jak spier*** zeby nie skonczyc w zupie ;)
Nowoczesnosc, internety, szajs-zbuki a problemy wciaz te same ;)
Jak na razie ja siedzę cicho przy ognisku. Mam nadzieję, że Lucyna nie wrzuci mnie do kotła.:-D