Też tak myślę.
Wersja do druku
Też tak myślę.
Mimo wszystko spróbuj. Wyobraź sobie, że wielu turystów wędrujących po Bieszczadach nie zdaje sobie sprawy z konieczności remontowania cmentarzy. Po co? Kamienie się przecież nie niszczą... Taka tabliczka z informacją o wykonanym remoncie może otworzyć oczy, może zachęcić do poszukania informacji o Maguryczu, może wprost prowadzić do finansowego wsparcia lub uczestnictwa w obozach remontowych.
"Remont 2010 - Magurycz i Przyjaciele". Gdzie Ty tu widzisz próżność? Niestety pokutuje u nas takie myślenie, że działania szlachetne należy wykonywać w ukryciu, nikomu się do tego nie przyznawać a informacje o nich można odczytać co najwyżej na pogrzebie dobroczyńcy. Gorzej patrzy się na tego, który pomógł i się do tego przyznał niż na tego, który nic nie zrobił. To błąd. Ludzie muszą wiedzieć, że takie akcje są. Muszą wiedzieć, że można pomóc. Muszą wiedzieć, że należy pomóc.
A może ludzie Magurycza powinni pracować w nocy i w dodatku w kominarkach ?
bo inaczej narażą się na słowa ...próżność , tylko próżność
Szymonie ! Gdy następnym razem będziesz publikował informacje o dokonaniach Grupy nie przejmuj się słowami o próżności.
To tylko słowa, czcze słowa.
Pracami w Berehach rozpocznie się 24 sezon prac Nadsania i - od 13 lat jego kontynuacji - Magurycza. Tylko raz zostawiliśmy informację, w Balnicy, tylko dlatego, że... zbyt wielu "ojców" miał ten (do dziś nie dokończony po prawdzie) remont, a nie było jak "odeprzeć" telewizyjnych wypowiedzi "ojców", bo my z telewizją to tak średnio chętnie współpracujemy... jeździ się do pracy, a nie na występy...
Pożyjemy, zobaczymy.
Siła spokoju. Swoje zdanie wyraziłem, przyznaję, że później zawahałem się,ale póki co wracam do niego. Was mam obowiązek wysłuchać, co też skrupulatnie czynię, choć zabawnie dość słuchać przed pracami.
"A może ludzie Magurycza powinni pracować w nocy i w dodatku w kominarkach ?"
Don Enrico, na razie nic więcej nie wyjaśnię, nie zdradzę, przynajmniej do jutra wieczorem, ale obyś nie był złym prorokiem, a wiedz, że nie o tabliczki idzie... TRZYMAJCIE KCIUKI I INNE PALCE JUTRO!
Próżność ..to takie ludzkie.
Moje zdanie jest takie: uważam ,że ludziom z Magurycza należy się pamięć za to co robią. Turyści widząc taką tabliczkę(obojętnie kto ją zrobi) powinni wiedzieć ,że to inicjatywa społeczna a przykład tego ,że ludzie z forum czy nie (wiem ,że część wpłat mogła wpłynąć z innych źródeł:sam dałem link na innych forach) pomogli finansowo też jest godzien utrwalenia. Dla potomności i jako pozytywny przykład na to ,że można .
Zdanie Szymona jest jasne i biorąc JE pod uwagę oraz całą WIELOLETNIĄ działalność Magurycza i Ludzi z nim związanych, moim zdaniem żadnej informacji po prostu tam być nie powinno. Szymon wydaje się być niezwykle skromnym człowiekiem i oby nie odebrał toczącej się dyskusji jako jakikolwiek nacisk - chyba wszystkim byłaby nie w smak taka pamiątka.
Kciuki trzymamy!
Chyba źle zostałem zrozumiany. Próżności nie szukałem w informowaniu, iż kamienie same się nie odnowiły lecz w informowaniu, iż jakieś tam forum w tym pomogło... :)
Odnoszę wrażenie, iż ludzie z Magurycza niechętnie pozostawiają podpisy pod swoimi pracami. Chyba powinniśmy to uszanować?
Dla mnie koniec tematu.
Najmilsi, teraz mogę zdradzić z radością: do wczoraj trwało - od półtora miesiąca - "załatwianie" zezwolenia na prace w Berehach. Nie jest rzeczą normalną, dla mnie, że takie zezwolenie wystawia BdPN, ale
- to osobna historia
- grunt, że zostało wystawione, dyrektor stanął na wysokości zadania,
- mam nadzieję zająć się sprawą bezprawnego przekwalifikowywania działek cmentarnych w ciągu najbliższych lat, także dlatego, że uważam za wysoce niestosowny fakt, że np potomek chcący ratować nagrobek babci ma prosić park narodowy o zezwolenie... lub,że chcący odwiedzić cmentarz w Caryńskiem np, ma kogoś pytać o pozwolenie lub nabywać bilet... kuriozum.
To była dla mnie bardzo męcząca i nerwowa kampania. Dwadzieścia lat temu łatwiej było z parkiem współpracować.
Cmentarz w Berehach jest dziś opisany jako łąka/pastwisko...
Teraz zamilknę do zakończenia prac, czyli odezwę się około 4 V.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję w imieniu swoim i Magurycza raz jeszcze.
Aha, program prac zaakceptował swoim podpisem, poza parkiem, konserwator rzeźby kamiennej i elementów architektury, rzeczoznawca ministra kultury i dziedzictwa narodowego dr Janusz Smaza.
Tytuł: Fotorelacja z 01.05.2010. Magurycz w Berechach Górnych.
Komentarz: Profesjonalizm i zaangażowanie.
1. Rzadki widok
2. Z każdej strony trza posmarować
3. Nowy obiekt
4. Na tym zdjęciu dzieje się tak wiele że odpuszczę sobie komentarz
5. Co na to Buchwak?
6. Dodajemy szczyptę adolitu...
7. Leją wodę na... gluty
8. Co najmniej przez miesiąc będzie ta plandeka
9. Rollin rollin rollin