Coraz bardziej mi się ta Pyrlandia podoba;)
Wersja do druku
Coraz bardziej mi się ta Pyrlandia podoba;)
Zapraszamy w nasze nizinne progi.
Dzisiaj w pyrlandii pogoda cud-malina. Lekki mróz, piękne słońce i bezwietrznie. Warunki na niedzielny spacer wymarzone. Odpaliłem konie mechaniczne i pognałem z lepszą połową do Promna. Było tak pięknie, że nie chciało się wracać do cywilizacji ale musieliśmy roztrzygnąc problem filozoficzny "żyjemy żeby jeść czy jemy aby żyć". Obojętnie jak odpowiemy ale żoładek ma swoje prawa i zaspokojenie jego potrzeb wzieło górę nad piękno przyrody. Późnym popołudniem wróciliśmy na łono cywilizacji i na koniec kilka fotek z dzisiejszego chaszczowania.
Załącznik 22687Załącznik 22686Załącznik 22685Załącznik 22684Załącznik 22683Załącznik 22682Załącznik 22681Załącznik 22680Załącznik 22679Załącznik 22678
Cudnie ta zima wcale nie jest taka zła:)
A w pyrlandii wiosna puka do drzwi. Pogoda dzisiaj prześliczna. Słońce zachęcało do wiosennego spaceru, razem z lepszą połową pomkneliśmy do Rogalina. Ziemia jeszcze zmrożona więc można było pochodzić po rozlewiskach Warty. Za chwilę te miejsca zmienią się w podmokłe błotniste łąki praktycznie niedostępne. Było tak pięknie, że nie chciało się wracać do cywilizacji. Pojawiają się pierwsze symptomy wiosny. Nas dzisiaj radośnie witały stokrotki. I na koniec kilka fotek z dzisiejszego spaceru.
Załącznik 22848Załącznik 22855Załącznik 22856Załącznik 22853Załącznik 22850Załącznik 22847Załącznik 22851Załącznik 22854Załącznik 22852Załącznik 22849
A my wczoraj z Renatką poszliśmy do Śnieżycowego Jaru. Śnieżyce bardzo nieśmiało wychylają się spod liści. W lesie błoto. Na stawach lód. Ale wiosna już puka....
No szkoda Robert, że nie udało nam się zsynchronizować wspólnego wypadu. Ale rekonesans wykonałeś więc możemy planować pyrlandzkie powitanie wiosny.
Bertrandzie rośniesz nam tu na nowego forumowego miłośnika flory ;) enty rok z rzędu na konopałki polować...
A w tym roku pierwsze Bellis przyszło zobaczyć mi w Pyrlandii na fotkach Pyry.
Widać, że spacery wczesnowiosenne po Pyrlandii były niezwykle udane!:smile:
Pięknie prezentują się rogalińskie dęby w stanie jeszcze bezlistnym, cudo fotki!
O! konopałki już wyłażą:smile:
Pierwszy dzień wiosny w pyrlandii był całkiem przyzwoity więc wybraliśmy się z lepszą połową witać wiosnę do śnieżycowego jaru. Robert tydzień temu zrobił rekonesans i stwierdził, że snieżyce dopiero wychodzą, dzisiaj stwierdzam, że snieżyce zaczęły kwitnąć. Jak co roku widok śnieżycowych łanów bezcenny. Oczywiście śnieżyca przyciaga masy pyrlandczyków jest to jedyna niedogodność bo ludzisków ci tyle co na deptaku przy starym browarze. Wystarczy jednak po wyjściu z jaru odbić w las iść nad Wartę i już otacza nas cisza i spokój, o przepraszam z tą ciszą bo całe niebo zawłaszczyły sobie krzyczące hordy ptaków. Piękny spacer w ten wiosenny dzień. I na koniec kilka fotek z dzisiejszej łazęgi.
Załącznik 22904Załącznik 22911Załącznik 22909Załącznik 22908Załącznik 22907Załącznik 22906
Załącznik 22910Załącznik 22903Załącznik 22905Załącznik 22912