Książki "z tematu" osiągają całkiem wysokie ceny.Czy tak trudno dostać tę pozycję(może nakład był niski?)
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=49084945
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Wersja do druku
Książki "z tematu" osiągają całkiem wysokie ceny.Czy tak trudno dostać tę pozycję(może nakład był niski?)
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=49084945
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Rarytas dla (zamoznych) maniaków-kolekcjonerów tej tematyki:
http://www.ebay.pl/viItem?ItemId=6530385686 :)
O ile mnie pamięć nie myli,to pacyfikacji Terki,opisanej w książce pani Haliny Żółkiewskiej,dokonało nasze wojsko,a nie UPA."Gratuluję" wyboru "wiarygodnego" źródła.....Cytat:
Zamieszczone przez leszczu
No tutaj to ktoś zrobił chyba interes zycia. IMO ta ksiązka warta jest max 30 PLN, i to tez trzeba być kolekcjonerem takiej literatury.Cytat:
Zamieszczone przez robines
Zgadzam się z Tobą co do ceny (ja bym tyle nie dał), ale nakład rzeczywiście nie był kolosalny, a Allegro to Allegro...
Nie no oczywiście że tak. Towar zawsze wart jest tyle ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. Sam wyznaję ta zasadę. Przyznaję jednak że cena mnie trochę zszokowała.
Tak czy inaczej gratuluje sprzedającemu zainteresowania.
Ksiązke przeczytałem a miałem ją ze swojej biblioteki publicznej. Przez moment nawet korciło mnie żeby mi "zginęła", ale doszedłem do wniosku, że nie nalezy być samolubnym, i niech inni tez się z nia zapoznają.
Nie mogę znależć linku, chyba już niedostepny, ale nie tak dawno "Droga do nikąd" osiągneła cenę na allegro blisko 300 zł. Zadziwiajace jest, że ja to kupiłem na allegro w listopadzie 2004 za 20 zł (słownie dwadzieścia złotych!!!) w stanie idealnym i jakos nikt nie zalicytował oprócz mnie. Mniej wiecej rok temu na aukcji antykwariatu "Rara Avis" w Krakowie "Droga do nikad" sprzedała sie tez za ponad 300 zł.
Teraz zostało mi ksero - jesli ktoś chce to po kosztach chetnię się pozbedę.
Barszczu
Ja chcem!!!!!!!!!!!!!!!!! Poważnie. Wyślę Ci priva z namiarem do siebie. Dzięki za ofertę!
ok - wybieram sie na KIMB- jesli bedziesz to tam przywiózbym Ci to ksero.
Nie jestem całkiem pewny, czy dam radę (czasowo i finansowo). Niemniej xero "Drogi do nikąd" możesz uważać za sprzedane. Weź też jeden komplet map 25tek. A tak a propos - czyje one są (tj. kto i kiedy wydał & co na nich jest)/? Bo o 25 tkach innych niż wojskowe (WZKart, ew. na ich podkładzie) nigdy nie słyszałem...